| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2008-03-27 08:23:29
Temat: "Księgi" jako rzeczywistość wirtualna a życie [było: Robakowi]
Użytkownik "Ghost" <g...@e...pl> napisał w wiadomości
news:fsfk9t$2ch$1@atlantis.news.neostrada.pl...
>
> Użytkownik "Sky" <s...@o...pl> napisał w wiadomości
> news:fsfjs1$3h6$1@news.onet.pl...
> >
> > Użytkownik "Ghost" <g...@e...pl> napisał w wiadomości
> > news:fsfj3l$n3q$1@nemesis.news.neostrada.pl...
> >>
> >> Użytkownik "Sky" <s...@o...pl> napisał w wiadomości
> >> news:fsekf4$f7l$1@news.onet.pl...
> >> > SŁOWO I CZYN
> >> > W słowach tylko chęć widzim, w działaniu potęgę;
> >> > Trudniej dzień dobrze przeżyć niż napisać księgę.
> >>
> >> Glupie - pisanie ksiegi to tez czyn.
> >
> > Ale znacznie łatwiej ją napisać
> > niż dobrze i mądrze jeden dzień
> > własnego życia zagospodarować...
>
> Bzdura - napisanie ksiazki to zmudna i dluga praca (nierzadko wieloletnia),
> a jeden dzien to "pstryk" i poszedl w niepamiec. Planowanie krotkoterminowe
> jest znacznie latwiejsze i latwiej zachowac dyscypline.
Tyle że poza dyscypliną trzeba jeszcze wiedzieć co znaczy
"DOBRE przeżycie dnia"- a by tego się dowiedzieć to czasem
i lata ślęczenia nad pisanymi księgami nie wystarczą, a
wielu ślęczenie nad cudzymi lub własnymi książkami wręcz wydatnnie
pomaga uciekać przed tym co w życiu ważniejsze...nie bądź jednym z
nich.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
| « poprzedni wątek | następny wątek » |