Kto czyta ten watek? Percepcja, swiadomosc, tozsamosc

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 2

1. Data: 2006-09-20 06:04:18

Temat: Kto czyta ten watek? Percepcja, swiadomosc, tozsamosc
Od: "alee baba" <a...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Kto w tej chwili czyta ten tekst? Kto jest postrzegajacym? Kim
jestes? To wlasnie jest sedno sprawy. Jesli nawet naukowcy
zdolaja ustalic, jak elektrochemiczne impulsy przeksztalcaja sie
w tak rózne formy jak zlocisty zachód slonca, czerwona
ciezarówka czy kwiat, nierozstrzygnieta pozostanie kwestia
zasadnicza: Gdzie jest jazn, która patrzy na te formy i obrazy? Czym
ona jest? Jaka czesc ciala czy mózgu zajmuje? Innymi slowy: Co
jest twoja istota i gdzie jestes ty?

Calosc tutaj: http://www.ateista.org/?p=193

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

2. Data: 2006-09-21 02:09:59

Temat: Re: Kto czyta ten watek? Percepcja, swiadomosc, tozsamosc
Od: "Recoil" <m...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

alee baba napisał(a):
> Kto w tej chwili czyta ten tekst? Kto jest postrzegajacym? Kim
> jestes? To wlasnie jest sedno sprawy. Jesli nawet naukowcy
> zdolaja ustalic, jak elektrochemiczne impulsy przeksztalcaja sie
> w tak rózne formy jak zlocisty zachód slonca, czerwona
> ciezarówka czy kwiat, nierozstrzygnieta pozostanie kwestia
> zasadnicza: Gdzie jest jazn, która patrzy na te formy i obrazy? Czym
> ona jest? Jaka czesc ciala czy mózgu zajmuje? Innymi slowy: Co
> jest twoja istota i gdzie jestes ty?

Hello! Możnaby się pokusić o próby odpowiedzi na Twoje pytanie na
gruncie nieco może bardziej filozofii niż psychologii -z mojego
punktu widzenia, proponuję Anthony' ego De Mello, który
zaprezentował konglomerat poglądów dający się sprowadzić do
twierdzeń takich jak "nie można stwierdzić, czym jest JA, można
natomiast powiedzieć, czym ono nie jest... czy jestem moim ciałem?
nie, nie jestem nim, bo komórki mojego ciała regenerują się w
tempie tak zawrotnym, że z biochemicznego punktu widzenia co około 7
lat jestem nową osobą :) -czy jestem moimi myślami? nie, bo myśli
przychodzą i odchodzą, a ja wydaję się pozostawać
niezmienionym... i tak dalej :) pokręcone? jasne, że tak! nie
pamiętam, gdzie na jakiej stronie w necie jest ten tekst, ale niedawno
opublikowałem go na moim blogu. Jeśli udało mi się Ciebie
zaciekawić, zapraszam do korzystania. Link znajduje się w poście
"Macieizm".