Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Ktoś nie zdzierżył...

Grupy

Szukaj w grupach

 

Ktoś nie zdzierżył...

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 90


« poprzedni wątek następny wątek »

71. Data: 2016-06-13 03:12:46

Temat: Re: Ktoś nie zdzierżył...
Od: stevep <s...@t...net> szukaj wiadomości tego autora

W dniu .06.2016 o 07:45 LeoTar <L...@w...pl> pisze:

> stevep pisze:
>> W dniu .06.2016 o 08:22 LeoTar <L...@w...pl> pisze:
>>> stevep pisze:
>>>> W dniu .06.2016 o 16:39 LeoTar <L...@w...pl> pisze:
>>>>> Pszemol pisze:
>>>>>> LeoTar <L...@w...pl> wrote:
>
>>>>>>> Pomyśl. Myślenie ma przyszłość. :-)
>
>>>>>> No wlaśnie, tego się obawiałem...
>
>>>>> Nie akceptuję czegoś takiego jak własność intelektualna...
>
>>>> Jak w komunizmie.
>
>>> Głupiś.
>
>> Debil żeś parobku.
>
> Zabolało? Wykaż więc czasem empatię zanim bluzgniesz.
>
>
Spadaj idioto.

--
stevep

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


72. Data: 2016-06-13 08:59:30

Temat: Re: Ktoś nie zdzierżył...
Od: LeoTar <L...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

stevep pisze:
> W dniu .06.2016 o 07:45 LeoTar <L...@w...pl> pisze:
>> stevep pisze:
>>> W dniu .06.2016 o 08:22 LeoTar <L...@w...pl> pisze:
>>>> stevep pisze:
>>>>> W dniu .06.2016 o 16:39 LeoTar <L...@w...pl> pisze:
>>>>>> Pszemol pisze:
>>>>>>> LeoTar <L...@w...pl> wrote:

>>>>>>>> Pomyśl. Myślenie ma przyszłość. :-)

>>>>>>> No wlaśnie, tego się obawiałem...

>>>>>> Nie akceptuję czegoś takiego jak własność intelektualna...

>>>>> Jak w komunizmie.

>>>> Głupiś.

>>> Debil żeś parobku.

>> Zabolało? Wykaż więc czasem empatię zanim bluzgniesz.

> Spadaj idioto.

Cóż to za wiekopomna myśl..? ;-)


--
LeoTar

Świat według LeoTar'a @ http://leotar.net/
Odważ się wiedzieć - Zygmunt Freud
Anarchia matką ładu - Piotr Kropotkin

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


73. Data: 2016-06-13 09:03:14

Temat: Re: Ktoś nie zdzierżył...
Od: LeoTar <L...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

stevep pisze:
> W dniu .06.2016 o 07:39 LeoTar <L...@w...pl> pisze:
>> stevep pisze:
>>> W dniu .06.2016 o 08:17 LeoTar <L...@w...pl> pisze:
>>>> stevep pisze:
>>>>> W dniu .06.2016 o 19:27 Pszemol <P...@p...com> pisze:
>>>>>> Ikselka <i...@g...pl> wrote:

[...]

>>>>>>> Żadne dzieło ludzkiego intelektu nie powstało w całkowitej
>>>>>>> izolacji od dorobku=zasobów intelektu CAŁEJ ludzkości, a wręcz
>>>>>>> przeciwnie, intelekt tzw twórcy (bardzo nieścisłe jest pojęcie
>>>>>>> twórcy, dalej wytłumaczę) CZERPIE z nich, PRZETWARZA je i
>>>>>>> WZBOGACA - istniejąc i rozwijając się tylko i wyłącznie dzięki
>>>>>>> nim. To, że ktoś, z powodu mniejszych "osiągnięć intelektualnych"
>>>>>>> nie jest nazywany twórcą, absolutnie nie oznacza, że NICZEGO nie
>>>>>>> wniósł do ogólnego dorobku - oznacza tylko, że mniej z niego
>>>>>>> WYNIÓSŁ, więc może właśnie dlatego mniej WNIÓSŁ, ale ma takie
>>>>>>> samo prawo do korzystania, jak tzw twórca :->
>>>>>>>
>>>>>>> Dziękuję za uwagę.

>>>>>> Czyli jak w Twojej szklarni wyrosną Ci ogórki czy pomidory, będące
>>>>>> nie tylko rezultatem Twojej pracy (bo nie powstaly przecież w
>>>>>> izolacji od reszty ludzkości) to nie będziesz mieć problemu gdy
>>>>>> sobie przyjdę i wezmę ich sobie trochę... Pewnie nawet pytać się o
>>>>>> zgodę nie muszę...

>>>>> Komuna w najczystszej formie.

>>>> Widać braki edukacyjne w najczystszej postaci... ;-)

>>> Idiotyzm i słoma z butów wychodzi w najczystszej postaci.

>> U kogo?

> U ciebie parobku.

Czyżby jaśnie pan szlachcicem ?
Jakiego herbu, jeśli wolno spytać?


--
LeoTar

Świat według LeoTar'a @ http://leotar.net/
Odważ się wiedzieć - Zygmunt Freud
Anarchia matką ładu - Piotr Kropotkin

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


74. Data: 2016-06-13 09:04:44

Temat: Re: Ktoś nie zdzierżył...
Od: LeoTar <L...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

stevep pisze:
> W dniu .06.2016 o 07:37 LeoTar <L...@w...pl> pisze:
>> stevep pisze:
>>> W dniu .06.2016 o 08:14 LeoTar <L...@w...pl> pisze:
>>>> stevep pisze:

>>>>> Nie głosowałeś na mafie strasznego dziadunia?

>>>> Nie, nie głosowałem.

>>> Będziesz żałował do końca życia, podobnie jak i tego, że się nie
>>> ożeniłeś.

>> Co Ty nie powiesz. ;-)
>>
>> Widać, że wszystko jeszcze przede mną. :-)

> Tia, zupełnie jak przed strasznym dziaduniem.

Rozumiem, że życie zaczyna się po 70-tce.
No to jeszcze kilka lat mi pozostało do odczekania. :-)


--
LeoTar

Świat według LeoTar'a @ http://leotar.net/
Odważ się wiedzieć - Zygmunt Freud
Anarchia matką ładu - Piotr Kropotkin

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


75. Data: 2016-06-13 10:12:05

Temat: Re: Ktoś nie zdzierżył...
Od: zażółcony <r...@c...op.pl> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2016-06-10 o 16:53, Ikselka pisze:
> Dnia Fri, 10 Jun 2016 16:39:57 +0200, LeoTar napisał(a):
>
>> Nie akceptuję czegoś takiego jak własność intelektualna...
>
> W sumie ja też nie.

Ale ...
Polska ziemia dla polskich rolników !
(ew. nierolników wodzów katolików)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


76. Data: 2016-06-13 10:29:27

Temat: Re: Ktoś nie zdzierżył...
Od: zażółcony <r...@c...op.pl> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2016-06-10 o 19:21, Ikselka pisze:
> Dnia Fri, 10 Jun 2016 17:06:25 +0200, LeoTar napisał(a):
>
>> Ikselka pisze:
>>> Dnia Fri, 10 Jun 2016 16:39:57 +0200, LeoTar napisał(a):
>>
>>>> Nie akceptuję czegoś takiego jak własność intelektualna...
>>
>>> W sumie ja też nie.
>>
>> Myślę, że potrafisz obronić swoje stanowisko...?
>
> Ba.
>
> Żadne dzieło ludzkiego intelektu nie powstało w całkowitej izolacji od
> dorobku=zasobów intelektu CAŁEJ ludzkości, a wręcz przeciwnie, intelekt tzw
> twórcy (bardzo nieścisłe jest pojęcie twórcy, dalej wytłumaczę) CZERPIE z
> nich, PRZETWARZA je i WZBOGACA - istniejąc i rozwijając się tylko i
> wyłącznie dzięki nim.
> To, że ktoś, z powodu mniejszych "osiągnięć intelektualnych" nie jest
> nazywany twórcą, absolutnie nie oznacza, że NICZEGO nie wniósł do ogólnego
> dorobku - oznacza tylko, że mniej z niego WYNIÓSŁ, więc może właśnie
> dlatego mniej WNIÓSŁ, ale ma takie samo prawo do korzystania, jak tzw
> twórca :->

Choć nie mogę się zgodzić z całkowitą negacją pojęcia 'własność
intelektualna', to jednak czuję problem tu istotny problem, o którym
piszesz a jeszcze bardziej zagrożenia z tego wynikające (przykład
z wierzchu: dlaczego tak słabo rozwija się technologia OLED).
Jest rzeczą ... hmmm ... bardzo PRZYKRĄ, kiedy gotowe na wyciągnięcie
ręki rozwiązania np. w dziedzinie elektroniki czy motoryzacji,
szczególnie te, które istotnie zmniejszają bolączki cywilizacyjne
(poprawiają efektywność energetyczną, zmniejszają emisję spalin,
zmniejszają ilość produkowanych śmieci) nie mogą zostać zastosowane,
bo są obłożone ogromnymi opłatami licencyjnymi.

Wielokrotnie rozważające ten temat z różnych stron dochodzę do
wniosku, że brakuje nam przede wszystkim rozwiązań pozwalających
na sprawną nacjonalizację patentów. Brzmi to głupawo, wiem.
Kojarzy się z komunizmem ... No ale skoro budujemy społeczeństwa,
w których dajemy darmowy dostęp do szkolnictwa na poziomie
wyższym, to widzę to jako bardzo dobry argument za tym, by
wyniki pracy intelektualnej w istotnej części wracały z powrotem
do 'państwa'. Ale uwaga: nie do państwa jako sprzedawcy, tylko
państwa jako powiernika udostępniającego tę wiedzę do powszechnego
wykorzystania.
Pomyślmy: czy państwo polskie mogłoby wykupić prawa do technologii
OLED w taki sposób, by każdy polski producent elektroniki mógł sobie na
niej zarabiać (pod warunkiem, ze płaci podatki i tym samym
wspiera uczelnie ?). Może dałoby się to bardziej zglobalizować,
np. na całym terenie UE ?

Przeczuwam ogromną ilość problemów (np. generowanie sztucznych
nic nie wartych patentów po to, żeby państwo je wykupiło itp.).

Tia ... Partnerstwo publiczno-prywatne ...
Ale może by się jednak coś tu dało ...

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


77. Data: 2016-06-13 11:18:51

Temat: Re: Ktoś nie zdzierżył...
Od: "Chiron" <c...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "zażółcony" <r...@c...op.pl> napisał w wiadomości
news:njlqt6$36c$1@gioia.aioe.org...
>W dniu 2016-06-10 o 19:21, Ikselka pisze:
>> Dnia Fri, 10 Jun 2016 17:06:25 +0200, LeoTar napisał(a):
>>
>>> Ikselka pisze:
>>>> Dnia Fri, 10 Jun 2016 16:39:57 +0200, LeoTar napisał(a):
>>>
>>>>> Nie akceptuję czegoś takiego jak własność intelektualna...
>>>
>>>> W sumie ja też nie.
>>>
>>> Myślę, że potrafisz obronić swoje stanowisko...?
>>
>> Ba.
>>
>> Żadne dzieło ludzkiego intelektu nie powstało w całkowitej izolacji od
>> dorobku=zasobów intelektu CAŁEJ ludzkości, a wręcz przeciwnie, intelekt
>> tzw
>> twórcy (bardzo nieścisłe jest pojęcie twórcy, dalej wytłumaczę) CZERPIE z
>> nich, PRZETWARZA je i WZBOGACA - istniejąc i rozwijając się tylko i
>> wyłącznie dzięki nim.
>> To, że ktoś, z powodu mniejszych "osiągnięć intelektualnych" nie jest
>> nazywany twórcą, absolutnie nie oznacza, że NICZEGO nie wniósł do
>> ogólnego
>> dorobku - oznacza tylko, że mniej z niego WYNIÓSŁ, więc może właśnie
>> dlatego mniej WNIÓSŁ, ale ma takie samo prawo do korzystania, jak tzw
>> twórca :->
>
> Choć nie mogę się zgodzić z całkowitą negacją pojęcia 'własność
> intelektualna', to jednak czuję problem tu istotny problem, o którym
> piszesz a jeszcze bardziej zagrożenia z tego wynikające (przykład
> z wierzchu: dlaczego tak słabo rozwija się technologia OLED).
> Jest rzeczą ... hmmm ... bardzo PRZYKRĄ, kiedy gotowe na wyciągnięcie
> ręki rozwiązania np. w dziedzinie elektroniki czy motoryzacji,
> szczególnie te, które istotnie zmniejszają bolączki cywilizacyjne
> (poprawiają efektywność energetyczną, zmniejszają emisję spalin,
> zmniejszają ilość produkowanych śmieci) nie mogą zostać zastosowane,
> bo są obłożone ogromnymi opłatami licencyjnymi.
>
> Wielokrotnie rozważające ten temat z różnych stron dochodzę do
> wniosku, że brakuje nam przede wszystkim rozwiązań pozwalających
> na sprawną nacjonalizację patentów. Brzmi to głupawo, wiem.
> Kojarzy się z komunizmem ... No ale skoro budujemy społeczeństwa,
> w których dajemy darmowy dostęp do szkolnictwa na poziomie
> wyższym, to widzę to jako bardzo dobry argument za tym, by
> wyniki pracy intelektualnej w istotnej części wracały z powrotem
> do 'państwa'. Ale uwaga: nie do państwa jako sprzedawcy, tylko
> państwa jako powiernika udostępniającego tę wiedzę do powszechnego
> wykorzystania.
> Pomyślmy: czy państwo polskie mogłoby wykupić prawa do technologii
> OLED w taki sposób, by każdy polski producent elektroniki mógł sobie na
> niej zarabiać (pod warunkiem, ze płaci podatki i tym samym
> wspiera uczelnie ?). Może dałoby się to bardziej zglobalizować,
> np. na całym terenie UE ?
>
> Przeczuwam ogromną ilość problemów (np. generowanie sztucznych
> nic nie wartych patentów po to, żeby państwo je wykupiło itp.).
>
> Tia ... Partnerstwo publiczno-prywatne ...
> Ale może by się jednak coś tu dało ...

To się nazywa FASZYZM. Dokładnie. I już testowano kiedyś.

--
Chiron

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


78. Data: 2016-06-13 11:51:04

Temat: Re: Ktoś nie zdzierżył...
Od: LeoTar <L...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Chiron pisze:
> Użytkownik "zażółcony" <r...@c...op.pl> napisał w wiadomości
> news:njlqt6$36c$1@gioia.aioe.org...
>> W dniu 2016-06-10 o 19:21, Ikselka pisze:
>>> Dnia Fri, 10 Jun 2016 17:06:25 +0200, LeoTar napisał(a):
>>>> Ikselka pisze:
>>>>> Dnia Fri, 10 Jun 2016 16:39:57 +0200, LeoTar napisał(a):

>>>>>> Nie akceptuję czegoś takiego jak własność intelektualna...

>>>>> W sumie ja też nie.

>>>> Myślę, że potrafisz obronić swoje stanowisko...?

>>> Ba.
>>>
>>> Żadne dzieło ludzkiego intelektu nie powstało w całkowitej
>>> izolacji od dorobku=zasobów intelektu CAŁEJ ludzkości, a wręcz
>>> przeciwnie, intelekt tzw twórcy (bardzo nieścisłe jest pojęcie
>>> twórcy, dalej wytłumaczę) CZERPIE z nich, PRZETWARZA je i
>>> WZBOGACA - istniejąc i rozwijając się tylko i wyłącznie dzięki
>>> nim. To, że ktoś, z powodu mniejszych "osiągnięć intelektualnych"
>>> nie jest nazywany twórcą, absolutnie nie oznacza, że NICZEGO nie
>>> wniósł do ogólnego dorobku - oznacza tylko, że mniej z niego
>>> WYNIÓSŁ, więc może właśnie dlatego mniej WNIÓSŁ, ale ma takie
>>> samo prawo do korzystania, jak tzw twórca :->

>> Choć nie mogę się zgodzić z całkowitą negacją pojęcia 'własność
>> intelektualna', to jednak czuję problem tu istotny problem, o
>> którym piszesz a jeszcze bardziej zagrożenia z tego wynikające
>> (przykład z wierzchu: dlaczego tak słabo rozwija się technologia
>> OLED). Jest rzeczą ... hmmm ... bardzo PRZYKRĄ, kiedy gotowe na
>> wyciągnięcie ręki rozwiązania np. w dziedzinie elektroniki czy
>> motoryzacji, szczególnie te, które istotnie zmniejszają bolączki
>> cywilizacyjne (poprawiają efektywność energetyczną, zmniejszają
>> emisję spalin, zmniejszają ilość produkowanych śmieci) nie mogą
>> zostać zastosowane, bo są obłożone ogromnymi opłatami
>> licencyjnymi.
>>
>> Wielokrotnie rozważające ten temat z różnych stron dochodzę do
>> wniosku, że brakuje nam przede wszystkim rozwiązań pozwalających na
>> sprawną nacjonalizację patentów. Brzmi to głupawo, wiem. Kojarzy
>> się z komunizmem ... No ale skoro budujemy społeczeństwa, w których
>> dajemy darmowy dostęp do szkolnictwa na poziomie wyższym, to widzę
>> to jako bardzo dobry argument za tym, by wyniki pracy
>> intelektualnej w istotnej części wracały z powrotem do 'państwa'.
>> Ale uwaga: nie do państwa jako sprzedawcy, tylko państwa jako
>> powiernika udostępniającego tę wiedzę do powszechnego
>> wykorzystania. Pomyślmy: czy państwo polskie mogłoby wykupić prawa
>> do technologii OLED w taki sposób, by każdy polski producent
>> elektroniki mógł sobie na niej zarabiać (pod warunkiem, ze płaci
>> podatki i tym samym wspiera uczelnie ?). Może dałoby się to
>> bardziej zglobalizować, np. na całym terenie UE ?
>>
>> Przeczuwam ogromną ilość problemów (np. generowanie sztucznych nic
>> nie wartych patentów po to, żeby państwo je wykupiło itp.).
>>
>> Tia ... Partnerstwo publiczno-prywatne ... Ale może by się jednak
>> coś tu dało ...

> To się nazywa FASZYZM. Dokładnie. I już testowano kiedyś.

Sam jesteś krypto-faszysta a zarzucasz to innym. Kto hołubi
niewolnictwo? - Chirek, tchórz i oportunista...

A możesz sobie wyobrazić jak znakomicie uległyby koszty wytwarzania
różnych dóbr gdyby wyeliminować patenciarstwo i całą tę ochronę
własności intelektualnej?

Wyobrażasz sobie jak bardzo wzrosłaby liczba producentów tego samego
produktu gdyż nie musieliby wykupować horrendalnie drogich licencji?

A wiesz jak bardzo zmniejszyłyby się dysproporcje w dochodach ludzi z
których wielu przestałoby liczyć na dywidendy płynące z dorobku ich
przodków?

Jak bardzo zmieniłoby to wymusiłoby to zmianę relacji i stosunku różnych
leniuchów do pracy?


--
LeoTar

Świat według LeoTar'a @ http://leotar.net/
Odważ się wiedzieć - Zygmunt Freud
Anarchia matką ładu - Piotr Kropotkin

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


79. Data: 2016-06-13 12:33:14

Temat: Re: Ktoś nie zdzierżył...
Od: pinokio <p...@n...adres.pl> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 13.06.2016 o 11:51, LeoTar pisze:
> A możesz sobie wyobrazić jak znakomicie uległyby koszty wytwarzania
> różnych dóbr gdyby wyeliminować patenciarstwo i całą tę ochronę
> własności intelektualnej?
>
> Wyobrażasz sobie jak bardzo wzrosłaby liczba producentów tego samego
> produktu gdyż nie musieliby wykupować horrendalnie drogich licencji?
>
> A wiesz jak bardzo zmniejszyłyby się dysproporcje w dochodach ludzi z
> których wielu przestałoby liczyć na dywidendy płynące z dorobku ich
> przodków?
>
> Jak bardzo zmieniłoby to wymusiłoby to zmianę relacji i stosunku różnych
> leniuchów do pracy?

Po raz pierwszy zgadzam się z LeoTarem. To "własność intelektualna" jest
niczym innym jak tworzeniem monopoli.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


80. Data: 2016-06-13 12:39:27

Temat: Re: Ktoś nie zdzierżył...
Od: zażółcony <r...@c...op.pl> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2016-06-13 o 11:18, Chiron pisze:
>
> To się nazywa FASZYZM. Dokładnie. I już testowano kiedyś.

Ja wiem, że to nie jest doskonałe.
Ale zastanawiam się, czy nie byłoby to lepsze od sytuacji,
w której zamiast państwa masz wielkie korporacje. Bo tak właśnie
jest dzisiaj.
A tzw. wielka korporacja nie ma obowiązków takich jak państwo
może mieć w d. ludność zamieszkującą obszar, na którym operuje
i który eksploatuje. W tym, co pisałem państwo wchodzi
wyłącznie w rolę redystrybutora własności intelektualnej.

Rachunek tu jest prosty: można państwa nie lubić, ale
jeśli je zlikwidować (co Ty rozumiesz jako: obniżyć podatki
do 0), to wcale to nie ułatwi drobnemu przedsiębiorcy
korzystania z dobrodziejstw technologii OLED.
Jest to po prostu poza jego zasięgiem. Jak bardzo wiele rzeczy,
które powstają na styku wielkich korporacji i świata
nauki.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 7 . [ 8 ] . 9


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Bez owijania w bawełnę.
Zapoznajmy się z ciekawym efektem...
Re: Atmosfera zastraszania w TK
Re: Atmosfera zastraszania w TK
Re: Atmosfera zastraszania w TKj/`pu

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Comprehensive Protection Guide with IObit Malware Fighter Pro 11.3.0.1346 Multilingual
Advanced SystemCare Pro 17.5.0.255: Ultimate Performance Optimizer
IObit Uninstaller Pro 13.6.0.5 Multilingual Review and Tutorial
"Prawdziwy" mężczyzna.
Senet parts 1-3

zobacz wszyskie »