Kule ale inne .........

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 10

1. Data: 2010-09-03 17:54:12

Temat: Kule ale inne .........
Od: "XY" <p...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Sa coraz lepsze protezy, wozki stosuje sie karbon tytan itd. A co z kulami ?
Spotkal ktos jakies inne np tytanowe karbonowe itp ?

--
Przemo

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

2. Data: 2010-09-03 20:10:07

Temat: Re: Kule ale inne .........
Od: "Adam Pietrasiewicz" <a...@p...net> szukaj wiadomości tego autora

Dnia 03-09-2010 o 19:54:12 XY <p...@p...onet.pl> napisał(a):

> Sa coraz lepsze protezy, wozki stosuje sie karbon tytan itd. A co z
> kulami ?
> Spotkal ktos jakies inne np tytanowe karbonowe itp ?

Ale po co? W przypadku aparatów ortopedycznych czy wózków ma to znaczenie,
bo są to kilogramy mniej do noszenia. ale w przypadku kul?

--
Pozdrawiam
Adam Pietrasiewicz
Paranoja cię dopadła? Ktoś do maili ci zagląda?
http://www.szyfruj.mail.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

3. Data: 2010-09-05 10:00:55

Temat: Re: Kule ale inne .........
Od: "Piotr M:)" <p...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 03.09.2010 19:54, XY pisze:
> Sa coraz lepsze protezy, wozki stosuje sie karbon tytan itd. A co z kulami ?
> Spotkal ktos jakies inne np tytanowe karbonowe itp ?
>
>

Witam
Moim zdaniem w sprawie kul istotne są chyba inne parametry niż
waga. Bardziej liczy się ergonomia wykonania. profilowanie rączki czy
jakość ( twardość niska ścieralność ) gumowych końcówek. Ja osobiście
preferuję kule z łokietnikiem na stałe. Wiem jednak że to kwestia
gustu. Z moich sporyh bo ponad 20 letnich doswiadczeń wynika że w
temacie kul bardziej niż techniczne innowacje zmienia się
stylistyka. Choć czasem producenci mają dziwne pomysły.

--
Pozdrawiam
Piotr M :)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

4. Data: 2010-09-05 20:11:11

Temat: Re: Kule ale inne .........
Od: "XY" <p...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

> Ale po co? W przypadku aparatów ortopedycznych czy wózków ma to znaczenie,
> bo są to kilogramy mniej do noszenia. ale w przypadku kul?

Waga tez ma znaczenie im lzej tym lepiej. Pisalem bo mialem te same kule 15
lat (a chodze o nich juz 25) no i sie zlamala w lutym (mysle ze to zmeczenie
materialu). I tu zaczol sie cyrk od lutego mam juz 3 pare, pierwsz zlamala
sie po miesiacu, druga miala niebieska wysciolke na raczkach, pomijajac to
ze rece caly czas latem mialy niebieski kolor od tego gowna to jeszcze ta
wysciolka sie rozleciala.
Obie pary w reklamacji. Kule te i tak byly najlepsze jakie znalazlem. To co
teraz robia dobre jest dla polamancow pochodzi 4 tygodnie i juz nie musi
niestety na dluzej to sa badziewia. Przedewszytkim mum zdaniem im wieksza
srednica raczki tym lepiej ciezar na wiekszej powierzchni sie rozklada(i
takie kiedys mialem) natomiast teraz robia same gowna cieniutkie ktore
wzynaja sie w rece.

Pozdrawiam
Przemo

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

5. Data: 2010-09-05 21:43:02

Temat: Re: Kule ale inne .........
Od: "Adam Pietrasiewicz" <a...@p...net> szukaj wiadomości tego autora

Dnia 05-09-2010 o 22:11:11 XY <p...@p...onet.pl> napisał(a):

> Waga tez ma znaczenie im lzej tym lepiej.

Tak ze 40 lat chodziłem o kulach i nie zwróciłem uwagi, by waga miała
jakieś znaczenie... Kiedyś były tylko stalowe, potem tylko aluminiowe z
takim białym plastikiem, a teraz do wyboru, do koloru, co kto chce. Myślę,
że to kwestia znalezienia tego, co będzie Ci odpowiadać.

--
Pozdrawiam
Adam Pietrasiewicz
Paranoja cię dopadła? Ktoś do maili ci zagląda?
http://www.szyfruj.mail.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

6. Data: 2010-09-06 00:40:04

Temat: Re: Kule ale inne .........
Od: "Piotr \"Curious\" Slawinski" <c...@b...internetdsl.tpnet.lp> szukaj wiadomości tego autora

XY wrote:

>> Ale po co? W przypadku aparatów ortopedycznych czy wózków ma to
>> znaczenie, bo są to kilogramy mniej do noszenia. ale w przypadku kul?
>

> zmeczenie materialu). I tu zaczol sie cyrk od lutego mam juz 3 pare,
> pierwsz zlamala sie po miesiacu, druga miala niebieska wysciolke na

> cieniutkie ktore wzynaja sie w rece.

bo polamance to wiekszosc rynku. a wiadomo gdzie producenci maja wszelakie
'nisze'.
btw. moze sprobowac u stolarza po prostu? robia nogi do stolow giete, ciete,
wzmacniane, to i pewnie kule beda w stanie zrobic. a solidne drewno ma malo
wad (no moze poza byciem magnesem na zlodzieja)

--

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

7. Data: 2010-09-06 10:08:22

Temat: Re: Kule ale inne .........
Od: sebakrk <s...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2010-09-03 19:54, XY pisze:
> Sa coraz lepsze protezy, wozki stosuje sie karbon tytan itd. A co z kulami ?
> Spotkal ktos jakies inne np tytanowe karbonowe itp ?
>
>
Właśnie
Sam kiedyś szukałem czegoś bardziej hi-end owego, ale z tego co widzę
jest kiepsko. To co jest na rynku to jakiś dramat.
Mnie się marzy jakiś model składany (widziałem taką laskę kiedyś)
pozdr Seba

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

8. Data: 2010-09-06 11:21:46

Temat: Re: Kule ale inne .........
Od: "Adam Pietrasiewicz" <a...@p...net> szukaj wiadomości tego autora

Dnia 06-09-2010 o 12:08:22 sebakrk <s...@g...com> napisał(a):

> Mnie się marzy jakiś model składany (widziałem taką laskę kiedyś)

Mnie to już nie dotyczy, bo z kul na wózek się przesiadłem, ale powiem
szczerze, że do głowy by mi nie przyszło używać składanych kul. Przecież
takie miejsce składania to jest osłabienie konstrukcji...

--
Pozdrawiam
Adam Pietrasiewicz
Paranoja cię dopadła? Ktoś do maili ci zagląda?
http://www.szyfruj.mail.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

9. Data: 2010-09-06 16:31:58

Temat: Re: Kule ale inne .........
Od: "XY" <p...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

> Mnie to już nie dotyczy, bo z kul na wózek się przesiadłem, ale powiem
> szczerze, że do głowy by mi nie przyszło używać składanych kul. Przecież
> takie miejsce składania to jest osłabienie konstrukcji...

Pytanie jak jest to zrobione i z czego ( dla przykladu staw kolanowy w
dobrych protezach) - tu wlasnie nie ma zadnego postepu i nic sie nie dzieje.
Zapewne najzwyklej w swiecie nie oplaci sie......

--
Przemo

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

10. Data: 2010-09-06 16:40:26

Temat: Re: Kule ale inne .........
Od: "XY" <p...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

> Tak ze 40 lat chodziłem o kulach i nie zwróciłem uwagi, by waga miała
> jakieś znaczenie... Kiedyś były tylko stalowe, potem tylko aluminiowe z
> takim białym plastikiem, a teraz do wyboru, do koloru, co kto chce. Myślę,
> że to kwestia znalezienia tego, co będzie Ci odpowiadać.

Waga ma znaczenie szczegolnie jak docierasz do kresu swej odleglosci ktora
dasz rade przejsc.
A roznica w wadze jest spora miedzy np kulami stalowymi a aluminiowymi. Z
drugiej strony aluminium sie lamie a stalowe ktore mialem sie pieknie gna
wystarczy kraweznik dobrze przy.haczyc.

Sek w tym ze nie ma wyboru. Przede wszystkim sa tylko te cholerne cienkie
raczki lub z wysciolka nie wiele grubsze za to szybko sie niszczace.A bylem
chyba we wszystkich sklepach z kulami w Katowicach Bytomiu i Chorzowie.
Wszedzie te same, za to pani zachwalal mi kule z odblaskami w raczce z
przodu........ czerwonymi ze bede niby widoczny z daleka .... tylko ja nie
chce byc widoczny tylko chce o tym chodzic..

Przemo