Strona główna Grupy pl.sci.medycyna Kurzawka

Grupy

Szukaj w grupach

 

Kurzawka

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 17


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2001-05-01 18:42:29

Temat: Kurzawka
Od: "KONRAD" <k...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

WItam. Jak mozna sie pozbyc tego badziewia w domowych warunkuach.
Jako ostatecznosc czyli wizyta u kosemtyczki chce zostawic sobie na koniec.
Pozdrawiam!

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2001-05-02 07:54:27

Temat: Re: Kurzawka
Od: "Ludwika" <b...@s...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik KONRAD <k...@p...onet.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:9cn07r$1ea$...@n...tpi.pl...
> WItam. Jak mozna sie pozbyc tego badziewia w domowych warunkuach.
> Jako ostatecznosc czyli wizyta u kosemtyczki chce zostawic sobie na
koniec.
> Pozdrawiam!


pocieraj sokiem z tzw jaskolczego ziela (zolty sok w lodydze) , mialam to
kilka lat a pozbylam sie w ciagu jednego sezonu


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2001-05-02 10:11:56

Temat: Re: Kurzawka
Od: "rena" <r...@a...net.pl> szukaj wiadomości tego autora

> pocieraj sokiem z tzw jaskolczego ziela (zolty sok w lodydze) , mialam to
> kilka lat a pozbylam sie w ciagu jednego sezonu


ale skad je wytrzasnac w wwie?

ja mam kurzajke na stopie - byla lyzeczkowana, 6 razy zamrazana (bol nie do
opisania), caly czas jest smarowana preparatem do kurzajek. i nic. od kilku
lat...


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2001-05-02 11:16:32

Temat: Re: Kurzawka
Od: "Ludwika" <b...@s...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik rena <r...@a...net.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:3aefdc52$...@n...vogel.pl...
> > pocieraj sokiem z tzw jaskolczego ziela (zolty sok w lodydze) , mialam
to
> > kilka lat a pozbylam sie w ciagu jednego sezonu
>
>
> ale skad je wytrzasnac w wwie?
>
> ja mam kurzajke na stopie - byla lyzeczkowana, 6 razy zamrazana (bol nie
do
> opisania), caly czas jest smarowana preparatem do kurzajek. i nic. od
kilku
> lat...
>
ja tez mieszkam w wawie, i rosnie to na skwerze na moim osiedlu, zolte male
kwiatki, po zlamaniu lodygi wydobywa sie zolty sok


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2001-05-02 14:32:56

Temat: Odp: Kurzawka
Od: "Rafal Maj" <m...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Sory za głupie pytanie... ale czemu nie można po prostu tego wyciąć
operacyjnie ?

Użytkownik rena <r...@a...net.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:3aefdc52$...@n...vogel.pl...
> > pocieraj sokiem z tzw jaskolczego ziela (zolty sok w lodydze) , mialam
to
> > kilka lat a pozbylam sie w ciagu jednego sezonu
>
>
> ale skad je wytrzasnac w wwie?
>
> ja mam kurzajke na stopie - byla lyzeczkowana, 6 razy zamrazana (bol nie
do
> opisania), caly czas jest smarowana preparatem do kurzajek. i nic. od
kilku
> lat...
>
>


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2001-05-02 14:42:33

Temat: Re: Kurzawka
Od: "KONRAD" <k...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


"Rafal Maj" <m...@p...onet.pl> wrote in message
news:9cp5oq$3go$1@info.cyf-kr.edu.pl...
> Sory za głupie pytanie... ale czemu nie można po prostu tego wyciąć
> operacyjnie ?
>
> Użytkownik rena <r...@a...net.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
> napisał:3aefdc52$...@n...vogel.pl...
> > > pocieraj sokiem z tzw jaskolczego ziela (zolty sok w lodydze) , mialam
> to
> > > kilka lat a pozbylam sie w ciagu jednego sezonu
> >
> >
> > ale skad je wytrzasnac w wwie?
> >
> > ja mam kurzajke na stopie - byla lyzeczkowana, 6 razy zamrazana (bol nie
> do
> > opisania), caly czas jest smarowana preparatem do kurzajek. i nic. od
> kilku
> > lat...
Wiesz aj juz np. znalazlem te kwatki i wole sie bawic w smarowanie niz
ganiac po gabinetach czy innych takuich
Raz juz mialem meczylem sie z tym dostelem kwatka i bardzo sie cieszylem gdy
mi to zaczelo schodzic.
Zalezy od gustu...
Pozdrawiam!

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2001-05-02 14:59:59

Temat: Re: Kurzawka
Od: La Luna <a...@z...w.pl> szukaj wiadomości tego autora

On Tue, 1 May 2001 20:42:29 +0200, "KONRAD" <k...@p...onet.pl>
wrote:

Witam :)

> Jak mozna sie pozbyc tego badziewia w domowych warunkuach.
> Jako ostatecznosc czyli wizyta u kosemtyczki chce zostawic sobie na
koniec.

Ja napisze pewna historie, tylko prosze na mnie nie naskakiwac ;) Opowiesc
jest prawdziwa, ale wyjasnienia nie znam, tak mi sie tylko przypomnialo ;)
W dziecinstwie mialam bardzo duza kurzajke na rece, na nadgarstku. Ciagle
o nia zahaczalam, a ze byla bardzo ukrwiona - krew sie lala strumieniami. W
dodatku wygladala bardzo nieestetycznie, od razu rzucala sie w oczy na
wierzchu nadgarstka.
Moja babcia ciagle mi mowila, ze powinnam ja posmarowac kawaleczkiem
sloniny, pozniej ta slonine zakopac, a na nastepny dzien kurzajka zacznie
znikac. Gdy mieso zgnije w ziemi - kurzajka tez zniknie z tego swiata ;)
Oczywiscie potakiwalam babci i ciagle cos z ta kurzajka kombinowalam, ale
ona powracala jak zly duch. W koncu, przycisnieta przez babcie u niej w
domu, dla swietego spokoju wzielam kawalek sloniny, posmarowalam nia
kurzajke a mieso zakopalam w duzej donicy z palma. Nastepnego dnia
zobaczylam ze kurzajka przyschla i jakos tak zciemniala... Nie minal tydzien
a narosl uschla, odpadla i do teraz nie odrosla....
:)

Pozdrawiam
Agnieszka

- [ http://www.zwierzeta.w.pl ] -
- [ ICQ UIN: 52521716 ] - [ E-Mail: a...@z...w.pl ] -


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


8. Data: 2001-05-02 16:44:03

Temat: Re: Kurzawka
Od: "rena" <r...@a...net.pl> szukaj wiadomości tego autora

> ja tez mieszkam w wawie, i rosnie to na skwerze na moim osiedlu, zolte
male
> kwiatki, po zlamaniu lodygi wydobywa sie zolty sok

ojej, a ktory to skwer - moze sie wybiore?:) a moze ma ktos zdjecie tej
roslinki, bo moze ja ja widze codziennie, a nie wiem, ze to jaskolcze
ziele...



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


9. Data: 2001-05-02 16:45:35

Temat: Re: Kurzawka
Od: "rena" <r...@a...net.pl> szukaj wiadomości tego autora

> Sory za głupie pytanie... ale czemu nie można po prostu tego wyciąć
> operacyjnie ?

totez lyzeczkowanie to jest wyciecie operacyjne w znieczuleniu
miejscowym...wycial mi dermatolog pol piety, krew sie lała, bardzo dlugo sie
goilo. po zagojeniu kurzajka odrosla w tym samym miejscu.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


10. Data: 2001-05-02 22:21:40

Temat: Re: Kurzawka
Od: eclipse <e...@i...owg.pl> szukaj wiadomości tego autora

> Użytkownik KONRAD <k...@p...onet.pl> w wiadomości do grup
> dyskusyjnych napisał:9cn07r$1ea$...@n...tpi.pl...
>> WItam. Jak mozna sie pozbyc tego badziewia w domowych warunkuach.

Proponuję 2 rozwiązania:

1. Udać się do znajomego lekarza i poprosić o wypisanie recepty na takową
mieszaninę:

Ac. salicilici 1.0
Ac. lactici 1.0
Colodi elastici 5.0
M.f.mixtura
D.S. 2x dziennie smarować kurzajkę przez 7 dni

2. Leczenie homeopatyczne - bardzo skuteczne, ale musiałbym mieć duuużo
dodatkowych informacji: wielkość, kolor, liczba, lokalizacja, obecność
pęknięć na powierzchni etc. - jeśli będziesz zainteresowany - pisz na
priva.

--
[ e...@i...owg.pl ] [ 608-610-581 ]
[ registered linux user: 205102 ]
[..but the sun is eclipsed by the moon..]

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

trądzik młodzieńczy
stomatolog
Niespojenie luku S1 :(
Grzybica paznokci - jak leczyc ?
preparaty villacory

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Demokracja antyludowa?
Semaglutyd
Czym w uk zastąpić Enterol ?
Robot da Vinci
Re: Serce - które z badań zrobić ?

zobacz wszyskie »