Witam
Przeszukalem archiwum oraz strony www - nie znalazlem odpowiedzi :)

Kilka dni temu poddalem sie laserowej korekcji wzroku (metoda LASEK).
Mialem nieduza (-2) krotkowzrocznosc oraz astygmatyzm.
Na badaniach klasyfikacyjnych oraz na tych bezposrednio przed zabiegiem
standardowo czytalem literki z tablicy i badali mnie komputerowo oraz
robili obraz dna oka.
Problem jest nastepujacy: jako krotkowidz naturalnym odruchem bylo
mruzenie oczu podczas czytania z tablicy. Po tylu latach juz nie
zwracalem na to uwagi i mruzylem slepia bezwiednie. Z takim
przymruzeniem oczu widze ciutke lepiej niz bez mruzenia.
I teraz pytane.
Czy ma znaczenie ze podczas badania przymruzylem oczy (czyli
przeczytalem zalozmy jeden rzadek wiecej na tablicy niz bez mrozenia -
tak jakbym "obnizyl" sobie wade tym mruzeniem). Lekarz w prawdzie nic
nie mowil ale tak sobie mysle (po czasie) ze jesli "sztucznie zanizylem"
sobie wade to oni wyrownali mi wade od tego przymruzenia i teraz po
korekcji tez bede musial mruzyc zeby widziec wyraznie. A moze jako
wyznacznik stosuja wyniki badan z komputera a wtedy oczu sie nie mruzy ??
Za trzy dni mam kontrole wiec sie zapytam ale to jeszcze cale TRZY dni a
strasznie mnie to meczy.

Wyszlo troche duzo i lekko zagmatwane ale mam nadzieje ze zrozumiecie.
Z gory dzieki
Pozdrowienia