Strona główna Grupy pl.sci.medycyna Leczenie kamicy pęcherzyka żółciowego

Grupy

Szukaj w grupach

 

Leczenie kamicy pęcherzyka żółciowego

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 4


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2004-06-12 10:08:22

Temat: Leczenie kamicy pęcherzyka żółciowego
Od: "cOOba" <c...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam serdecznie,

Nie wiem, czy ma to jakieś znaczenie, ale mam 26 lat ;)

Od ponad 16 lat (w wieku ok. 10 lat udałem się do pediatry jeszcze wtedy z
silnymi bólami brzucha myśląc, że to po lekach jakie brałem na grypę,
wówczas przechodzoną. Oczywiście chodziłem tak od lekarza do lekarza, aż w
końcu pewna Pani wpadła na pomysł. że Jej zdaniem to mam
powiększoną wątrobę. W drodze diagnoz lekarskich trafiłem do szpitala na
Siennej, gdzie (co jest IMHO dużą bzdurą) po wielu badaniach z biopsją
wątroby włącznie stwierdzono, że nie ma sensu hospitalizować mnie dalej i
próbowac leczyć (leżałem ok 1,5 mies.) bo 'to nic nie da'.
Nie o tym jednak chciałem. Ok 10 lat temu podczas przedostatniego pobytu w
szpitalu w związku z wymianą zastawki Pudenza w toku
przeprowadzonych badań dodatkowych wykryto u mnie złóg w pęcherzyku
żółciowym. Przyznam szczerze, że choć ścięło mnie trochę to kiedyś tam
się spodziewałem, że tak może być, bo moja mama jakieś 17 lat temu też miała
kamienie i skończyło się operacją wycięcia pęcherzyka
Ostatnio przeprowadzone USG (niestety, jako, że było to pisane odręcznie,
'pismem lekarskim' ciężko jest cokolwiek odczytać z wyniku badania)
potwierdziło obecność złogu w pęcherzyku. Teraz się zastanawiam co z tym
dalej zrobić: Oczywiście pierwszą rzeczą, jaka może każdemu przyjść (i mnie
także) do głowy było - wyciąć. Problem polega na tym, że, oprócz mojej
awersji do operacji jako takich, a narkozy w szczególności (brrrr... ;> )
ciężko mi jest się na nią zdecydować widząc mamę, która, jak wspomniałem
naście lat temu była operowana, nie ma pęcherzyka, a jak czasem po tzw.
uczenie 'błędzie dietetycznym' ma bóle to lepiej nie mówić jak to wygląda
(nie chcę być obsceniczny, ale wycie, siódme poty, bladośc na twarzy to
tylko co poniektóre objawy)
W każdym bądź razie nawet mnie, który ma pęcherzyk z kamieniami, jak już
boli to nie tak. W dodatku kiedyś, ku mojemu ogromnemu zdziwieniu
neurochirurg podczas mojej 'zastawkowej' kontroli powiedział, że niektórzy
mają kamicę i żyją z nią do końca nawet o tym nie wiedząc, więc żeby się nie
przejmować.
Ja jednak z uwagi na coraz częstrze dolegliwości bólowe chyba się jednak
przejmę i coś z tym zrobię. W związku z tym, że chciałbym jednak - i z uwagi
na przykry przykład mamy i moją awersję szpitalno-operacyjną spróbowac jakoś
uniknąć operacyjnej resekcji pęcherzyka bardzo zastanawia mnie: Czy jest
jakaś metoda na usunięcie organu, bez pomocy ingerencji operacyjnej i
wszystkich z tym związanych konsekwencji <ze szpitalem włącznie> ?
Da się coś na to poradzić ? Czytałem kiedyś o laparoskopii, ale podobno nie
do każego przypadku się ona stosuje. Doszły do mnie również słuchy o
możliwości rozbijania kamieni ultradźwiękami, ale czytałem że do kamicy
pęcherzyka nie da się tej metody zastosować z uwagi na podobnież konieczność
usunięcia całego pęcherzyka, a rozbicie pozostawi kamienie w pęcherzyku
tyle, że rozbite.Planowałem spróbować ziołolecznictwa, ale moich poglądów i
wiary w skuteczność nie będę cytował żeby nikogo nie obrazić.

Reasumując: Czy istnieje jakaś małoinwazyjna (ambulatoryjna najlepiej)
metoda usunięcia złogu pęcherzyka, nie wymagająca operacyjnego leczenia wraz
z przynależną do niego narkozą ?

Będę wdzięczny za każdą radę.
Z góry serdecznie dziękuję.
--
--= cOOba =--
--= GG:975443 =--


PS. Oczywiście na 28 bm mam wyznaczoną wizytę u podonież dobrego gastrologa,
ale zanim się jeszcze udam chciałem po prostu zapytać w poszukiwaniu
ewentualnych dodatkowych, pomocniczych rad & sugestii. Przepraszam, że tak
rozwlekle.





› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2004-06-14 07:45:05

Temat: Re: Leczenie kamicy pęcherzyka żółciowego
Od: Joanna Duszczyńska <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "cOOba" <c...@o...pl> napisał w wiadomości
news:caekmp$aqk$1@news.onet.pl...
> Reasumując: Czy istnieje jakaś małoinwazyjna (ambulatoryjna najlepiej)
> metoda usunięcia złogu pęcherzyka, nie wymagająca operacyjnego leczenia
wraz
> z przynależną do niego narkozą ?

Czasem można usuwać endoskopem... Prawie takim samym jak się robi
gastroskopię...
Informację być może uzyskasz w Niepublicznym Zakładzie Zdrowotnym OLYMPUS
Endoterapia sp. z o.o. ul. Brzeska 12 Warszawa tel. 513 81 67 lub 619 16
69.
To jest prywatna klinika, ale rok temu na pewno mieli podpisaną umowę z kasą
chorą, więc może teraz też mają...
Zabieg jest w narkozie, ale bez krojenia - woreczek ma się dalej. W szpitalu
przebywasz przez dobę.
--
Joanna
http://jduszczynska.republika.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2004-06-15 10:16:42

Temat: Re: Leczenie kamicy pęcherzyka żółciowego
Od: "cOOba" <p...@b...cy> szukaj wiadomości tego autora

"Joanna Duszczyńska" <j...@p...onet.pl>
news:cajktt$c4b$1@news.onet.pl...

> Czasem można usuwać endoskopem...
> Zabieg jest w narkozie, ale bez krojenia - woreczek ma się dalej. W
szpitalu
> przebywasz przez dobę.

Witam serdecznie,

Dziękuję za odpowiedź i poradę.
Nie chciałbym, aby zabrzmiało to, jako wybrzydzanie, ale czegoś nie bardzo
rozumiem.
Jeśli (wiem z własnego, dwukrotnego doświadczenia) gastroskopię przeprowadza
się 'na żywca' i jest to podobne (tak przynajmniej zrozumiałem) do
gastroskopii to w jakim celu w tym wypadku narkoza ? Nie chcę oczywiście
przez to podważać wydanej opinii, ale wydaje mi się ona chyba nieco
bezcelowa.
Jeszcze dziwniejsza jest dla mnie dalsza obecność woreczka - o ile dobrze
mnie informowano to poza metodą ultradźwiękową i rozbijaniem kamieni każda
inna metoda kończy się resekcją woreczka w całości. Zastanawia mnie, czy nie
jest to też trochę tak, że każdy przypadek może być rozpatrywany
indywidualnie.
Oczywiście, jak wspomniałem tak, czy inaczej nie zastąpi to, nawet, gdybym
się zdecydował - wizyty gastrologicznej. Pytanie tylko, czy od tego
specjalisty mógłbym uzyskać przydatne informacje n/t ewentualnej metody
leczenia, czy też z tym zagadnieniem powinienem udać się raczej, jako
dodatek do chirurga ?
--
--= cOOba =--
--= GG:975443 =--


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2004-06-16 11:08:22

Temat: Re: Leczenie kamicy pęcherzyka żółciowego
Od: Joanna Duszczyńska <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "cOOba" <p...@b...cy> napisał w wiadomości
news:camiah$chp$1@news.onet.pl...
> "Joanna Duszczyńska" <j...@p...onet.pl>
> news:cajktt$c4b$1@news.onet.pl...
>
> > Czasem można usuwać endoskopem...
> > Zabieg jest w narkozie, ale bez krojenia - woreczek ma się dalej. W
> szpitalu
> > przebywasz przez dobę.

> Jeszcze dziwniejsza jest dla mnie dalsza obecność woreczka - o ile dobrze
> mnie informowano to poza metodą ultradźwiękową i rozbijaniem kamieni każda
> inna metoda kończy się resekcją woreczka w całości.

Tu się własnie rozkrusza kamienie i przesuwa dalej do przewodu pokarmowego,
a potem sam je wydalasz w naturalny sposób...
Informację na ten temat mam, bo mój tata miał taki zabieg...
Ktoś tu na grupie pytał o przeszczep woreczka, więc chyba warto sprawdzić,
czy można pozbyć się kamieni bez wycinania woreczka i na dodatek w dalszym
ciągu cieszyć się smakiem golonki?
--
Joanna
http://jduszczynska.republika.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

wczesne wstawanie,krotki sen-jak to leczyc ??
Krowie mleko
Czy można zminimalizować długośc potrzebnego snu ?
estreva
Dermatolog a skierowanie

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Testy twardości wody: woda w kranie u kolegi 300ppm, u mnie 110ppm, woda mineralna 850ppm
test
Szef Republiki Czeczeńskiej Ramzan Achmatowicz Kadyrow według tureckiej prasy prawie utonął podczas urlopu wypoczynkowego kurorcie Bodrum
Światło słoneczne poprawia wzrok i działanie mitochondriów
Re: Chcą wsadzić ,,Jaszczura" i ,,Ludwiczka" do psychiatryka

zobacz wszyskie »