| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-02-08 19:30:00
Temat: Leczenie kolorami :-)Witam :-)
Przejdę od początku do mojej prośby. Chcę pomalować mieszkanie
(kuchnię i pokój) i interesuje mnie wpływ kolorów np. na dobry nastrój,
tworzenie atmosfery "ciepła" i pozytywnej aury itd. i dobieranie
barw niemęczących. Które kolory uważalibyście za "naj"?
Wiem, że kolor zielony - "uspokaja, obniża ciśnienie krwi, oczyszcza
z toksyn - polecany jest palaczom!" ale ja odczuwam przesyt do tej barwy
i tutaj mówię nie :-( Będę wdzięczna za każde propozycje.
Dodam, że jestem przygotowana na eksperymenty z wyjątkiem gwałtowynych
czerwieni, bo gorące namiętności budzące się pod ich wpływem przynoszą
ogromne rozczarowania hihi
Pozdrawiam serdecznie
Ania vel Masoneczka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2003-02-08 19:40:18
Temat: Re: Leczenie kolorami :-)Masoneczka <m...@p...onet.pl>
news:b23lm6$b6n$1@news.onet.pl:
> Dodam, że jestem przygotowana na eksperymenty z wyjątkiem gwałtowynych
> czerwieni, bo gorące namiętności budzące się pod ich wpływem przynoszą
> ogromne rozczarowania hihi
Do pokoju dziennego polecam pomarańczowy (w zależności od upodobań i odwagi,
od pastelowej brzoskwinki po soczysty jak stroje mnichów buddyjskich) jako
odpędzający smutki, a do kuchni i/lub sypialni jednak coś z czerwieni lub
równie sutego koloru. Może być zgaszone, ale powinno być przyjemnie ciężkie,
jak leniwa nałożnica (sam mam w kuchni szwedzką czerwień i nie narzekam :))
P.
P.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-02-08 19:59:59
Temat: Re: Leczenie kolorami :-)Ja myślę że to jest sprawa na tyle wrecz intymna, że powinnaś się słuchać
wyłącznie siebie. Nikt z grupy nie będzie z tobą mieszkał, to ty masz się
tam dobrze czuć i tak dobioerz kolory, tak, abys się czuła bezpiecznie.
Wiesz co może masz taki fragment:
Wszyscy chromoterapeuci zgodnie twierdzą, że przy leczeniu kolorami pożądane
jest emocjonalne ustosunkowanie się do nich, uwrażliwienie się na ich
temperament.
Leczący kolorami kieruje terapią w obrebie dwóch zasadniczych grup barw,
tzn. kolorów ciepłych, względnie zimnych. Pacjent natomiast ma często
decydujący głos w wyborze barwy wewnątrz danej grupy, bywa bowiem, że ma on
specjalne upodobanie do danego koloru, czy też odwrotnie - awersję, czy
uprzedzenie. Im bardziej więc sam chory zorientowany jest w odbieraniu przez
siebie poszczególnych barw, w tym składniej i szybciej przebiega terapia.
Eberhard z naciskiem podkreśla, że leczyć moga też kolory ścian, tapet,
dywanów, mebli. By zapewnić sobie optymistyczny nastrój radzi ona żółty
wystrój pokoju, a choćby tylko żółte szyby w oknach, czy "żółte okulary".
Przy bezsenności i dużej pobudliwości zaleca pokój w kolorze niebieskim
/także w czasie snu może się palić bardzo słaba niebieska żarówka, zaś przy
wypadaniu włosów, czy bladej, zanieczyszczonej cerze pożądana jest czerwień
otoczenia.
czerwony
Kolor czerwony ma być dawcą energii, żywotności, ruchu, rozszeża naczynia
krwionośne, pobudza przepływ krwi, ogrzewa, wzmaga produkcję czerwonych
ciałek krwi oraz wydolność seksualną. Chromoterapeuci twierdzą, że czerwień
przez podniesienie tepmeratury ciała powoduje rozkurcz i aktywizację tego,
co się skurczyło i zostało "zamrożone" pod wpływem nadmiaru koloru
niebieskiego. Stosują więc ją wszędzie tam, gdzie występuje ograniczenie
ruchu, zastoje żylne, gdzie potrzebne jest ożywienie cyrkulacji krwi,
rozgrzanie, zwiększenie energii.
Eberhard zaleca kolory czerwone przy: wychudzeniu, zmęczeniuniedowładzie
członków, blednicy, , żółtaczce reumatyzmie, szkarlatynie, odrze, chorobach
wątroby, katarze żołądka, niektórych zaburzeniach psychicznych, przy
postrzale, bronchicie, katarze jelit, łysieniu, chorobach skóry, wysypce,
liszjach, przy braku apetytu.
Według chromoterapeutów oddziałowywują na nas również barwy spożywanych
owoców i warzyw.
Czerwień ogrzewa. Powoduje ona rozkurcz i aktywizację tego, co skurczyło się
i zostało zamrożone pod wpływem nadmiaru koloru niebieskiego.
pomarańczowy
Pomarańczowy kolor. Działa wyzwalająco na funkcje cielesne i mentalne,
pomaga rozwijać się umysłowi, dlatego nazywa się go często promieniem
mądrości.
To kolor ocieplający, dający otuchę. Wpływ koloru pomarańczowego polega na
pomocy przy asymilacji nowych idei oraz mentalnym oświetleniu, dającym
uczucie wyzwolenia od ograniczeń.
Dlatego powinno sę go zawsze używać z umiarem, zdając sobie sprawę z tego,
że każdy przypadek jest unikalny i że nigdy dwie osoby, nawet o identycznym
typie promieni nie reagują zupełnie tak samo przy zadawaniu kolorów.
Leczenie nie powinno być zupełnie jednakowe, nawet dla dwu osób, przy czym
należy brać pod uwagę indywidualne czynniki, jak promienie pacjenta oraz
jego kolory natchnienia, aktywności i spoczynku.
pomarańczowe mogą być używane, tak samo jak uzupełniające je niebieskie do
pewnych aczkolwiek przeciwstawnych niedomagań mentalnych.
Niektórzy z nas są przewrażliwieni ponad stan normalny, natomiast inni są
flegmatyczni poniżej stanu normalnego. Mądry człowiek kiedyś powiedział, że
wszyscy ludzie są w ten sposób zdziwaczali.Światło wzmaga wolę, dlatego jest
używane do podtrzymania osobistego bodźca u cierpiących na domagania
mentalne. Niedomaganie mentalne jest częstą formą paraliżu mentalnego,
niemożności zmagania się z trudnościami życia. Potrzeba wtedy nowej odwagi,
większej siły woli i ustatkowania. Tego właśnie dostarczy kolor
pomarańczowy.
żółty
Żółty. żółte działają rozbudzająco, inspirująco i życiowo podniecające w
kierunku wyższej mentalności, pobudzają zdolność rozumowania. Kolor ten
pomaga samoopanowaniu.
Kolor żółty symbolizuje materię
niebieski Kolor niebieski zaszczyca chromoterapia nazwą " jednego z
największych antysepktyków świata'. Uspokaja on, wzmacnia nerwy, wzmaga siły
psychiczne, działa chłodząco, ściągająco, nasennie, zwiększa produkcję
białych ciałek krwi, a pobudzając pracę Eberhard zaleca kolory niebieskie
przy: wrzodach, zapaleniu żył okolic serca i mózgu, przy katarze pęcherza,
zapaleniu wyrostka robaczkowego, stawów, nadciśnieniu. Otłuszczeniu,
artretyzmie, hemoroidach, wolu, katarze, zapaleniu uszu, nosa, bólu zębów,
liszajach, brodawkach itd.
Kolor niebieski z zawartą w nich energią zjadamy w czarnych jagodach,
czarnych porzeczkach, jeżynach, w śliwkach węgierkach, modrej kapuście,
maku, niebieskich winogronach itd. Niebieskim kolorem likwiduję się też
spuchnięcia towarzyszące złamaniom oraz bóle gardła. Jest to kolor zimny i
musi być stosowany zawsze tam, gdzie potrzebne jest działanie zimna.
No ale otak jak mowilem na poczatku TO TY MASZ SIE CZUC DOBRZE I
WYGODNIE!!!.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-02-08 21:43:14
Temat: Re: Leczenie kolorami :-)Masoneczka wrote:
> Przejdę od początku do mojej prośby. Chcę pomalować mieszkanie
> (kuchnię i pokój) i interesuje mnie wpływ kolorów...
Polecam pomarańczowo/rudo/miedziany. I pomarańczowe doniczki :-)
A z przeszłości... białe ściany + pomarańczowo/żółty sufit. Pięknie
wygląda, chociaż nie wszystkim się podobało. Niektórzy marudzili, że
sufit wali im się na łeb. Ja byłam zadowolona.
V-V
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-02-08 21:55:22
Temat: Odp: Leczenie kolorami :-)a jest coś o ZIELONYM??? :]
patrycja.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-02-08 22:02:27
Temat: Re: Leczenie kolorami :-)
Użytkownik "Masoneczka" <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:b23lm6$b6n$1@news.onet.pl...
> Witam :-)
>
> Przejdę od początku do mojej prośby. Chcę pomalować mieszkanie
> (kuchnię i pokój) i interesuje mnie wpływ kolorów np. na dobry nastrój,
> tworzenie atmosfery "ciepła" i pozytywnej aury itd. i dobieranie
> barw niemęczących. Które kolory uważalibyście za "naj"?
> Wiem, że kolor zielony - "uspokaja, obniża ciśnienie krwi, oczyszcza
> z toksyn - polecany jest palaczom!" ale ja odczuwam przesyt do tej barwy
> i tutaj mówię nie :-( Będę wdzięczna za każde propozycje.
> Dodam, że jestem przygotowana na eksperymenty z wyjątkiem gwałtowynych
> czerwieni, bo gorące namiętności budzące się pod ich wpływem przynoszą
> ogromne rozczarowania hihi
>
> Pozdrawiam serdecznie
> Ania vel Masoneczka
>
> Droga Masoneczko
zainteresuj się "powlokami dekoracyjnymi" czyli takimi kolorami, które są
niejednorodne albo inaczej mówiąc ściana to nie tylko kolor lecz równierz
faktura. Kolory niejednorodne uzyskuje się za pomocą specjalnych technik
nakładania kolejnych warstw mniej lub bardziej transparentnych uzyskując
efekty godne mistrzów malarstwa abstrakcyjnego, ponadto możesz sobie w różny
sposób definiować odpowiadającą Ci fakturę czyli np. stopień chropowatości
czy ewentualnie jakiąś pożądaną geometrię. Zajrzyj na strony firmy Eko kolor
(OIKOS).
Wszystkie wnętrza pomalowane jednorodnie to zjawisko antyludzkie - popatrz
na przyrodę i zapewniam Cię, że nie znajdziesz tu żadnej jednorodności.
Jeśli chcesz dobierać barwy zgodne ze swoim psychicznym zapotrzebowaniem to
wyobraź sobie w jakim naturalnym otoczeniu czujesz się najlepiej, czy jest
to park liściasty jesienią czy może wiosenna plaża czy też może środek zimy
na Alasce...
Leczenie kolorami to nie banał lecz fakt. Niestety nie jest to takie proste
jak by się to z pozoru wydawało i zielony nie wyleczy palaczy z nałogu....
Ale próbowac warto.
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-02-09 07:12:30
Temat: Re: Leczenie kolorami :-)
Użytkownik "Veronika" <v...@p...onet.pl> napisał w
wiadomości news:b23tq7$v5k$1@news.polbox.pl...
> Polecam pomarańczowo/rudo/miedziany. I pomarańczowe doniczki :-)
Ja równiez polecam pomarańczowy dla osób mających kłopoty z emocjami.
Kolor pomarańczowy to kolor splotu słonecznego czyli miejsca gdzie
gromadzą się emocje. Ale nie polecam malowania ścian od razu. Najpierw
trzeba sobie sprawić jakiś drobiazg w kolorze pomarańczowym i nosić go
przy albo na sobie, np. krawat, apaszka, majtki, itp, i wczuć się jak na
Ciebie działa. Otaczać się kwiatami o kolorach pomarańczowych, zapachem
pomarańczowym. Kupić sobie olejek pomarańczowy - tylko naturalny nie
syntetyczny i palić nim w kominku aromaterapeutycznym, niech zapach
pomarańczy panuje w pomieszczeniu, w którym przebywamy. Dobrze jest nosić
przy sobie mandarynki lub pomarańcze, nawet same skórki. Kapać się w soli
( nie w płynie do kąpieli) o kolorze i zapachu pomarańczowym. Nacierać
się, masować olejkiem pomarańczowym. Bawić się we dwoje w szukanie
mandarynki, którą można mieć tylko przy sobie będąc skąpo ubranym:)))
Puścić wodze fantazji:))) To kolor i zapach przeciwdepresyjny.
Niechaj mandarynka będzie zawsze z Tobą. Houk!!!!
Elizabeth
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-02-09 09:32:29
Temat: Re: Leczenie kolorami :-)Użytkownik "Zbigniew Stolarek" <z...@x...wp.pl> napisał;
> Droga Masoneczko
> zainteresuj się "powlokami dekoracyjnymi" czyli takimi kolorami, które są
> niejednorodne albo inaczej mówiąc ściana to nie tylko kolor lecz równierz
> faktura. Kolory niejednorodne uzyskuje się za pomocą specjalnych technik
> nakładania kolejnych warstw mniej lub bardziej transparentnych uzyskując
> efekty godne mistrzów malarstwa abstrakcyjnego, ponadto możesz sobie w różny
> sposób definiować odpowiadającą Ci fakturę czyli np. stopień chropowatości
> czy ewentualnie jakiąś pożądaną geometrię. Zajrzyj na strony firmy Eko kolor
> (OIKOS).
> Wszystkie wnętrza pomalowane jednorodnie to zjawisko antyludzkie - popatrz
> na przyrodę i zapewniam Cię, że nie znajdziesz tu żadnej jednorodności.
> Jeśli chcesz dobierać barwy zgodne ze swoim psychicznym zapotrzebowaniem to
> wyobraź sobie w jakim naturalnym otoczeniu czujesz się najlepiej, czy jest
> to park liściasty jesienią czy może wiosenna plaża czy też może środek zimy
> na Alasce...
> Leczenie kolorami to nie banał lecz fakt. Niestety nie jest to takie proste
> jak by się to z pozoru wydawało i zielony nie wyleczy palaczy z nałogu....
> Ale próbowac warto.
> >
>
>
W zasadzie zgadzam sie z powyzszym.
Chcialbym sie bardziej skoncentrowac na "zapotrzebowaniu psychicznym"
na dana barwe, w kontekscie nastepujacych pytan;
1. Czy jest to sprawa indywidualna i dlaczego?
2. Czy wystepuja okresowe zmiany takiego zapotrzebowania?
3. Barwa a chwilowe stany nierownowagi organizmu?
4. Przy jakiej dlugotrwalej barwie dama osoba bedzie sie czula najlepiej?
5. Czy sa barwy ogolnie neutralne?
Noriel
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-02-09 19:19:29
Temat: Re: Leczenie kolorami :-)"Masoneczka" w news:b23lm6$b6n$1@news.onet.pl napisał(a):
>
> Będę wdzięczna za każde propozycje.
http://strony.wp.pl/wp/bandrzejewska/kolory.html
http://www.republika.pl/nina_soc/kolory.html (tutaj w formie tabeli -
jedna z kolumn to "wplyw na psychike")
http://www.gwiazdy.com.pl/22_01/8.html
pozdrawiam
--
Greg
Serwis PSPHome - http://www.psphome.htc.net.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-02-09 19:29:46
Temat: Re: Leczenie kolorami :-)"d.v." w news:b23ni1$6gd$1@aquarius.webcorp.pl napisał(a):
>
> czerwony
> (...) pobudza przepływ krwi, ogrzewa, wzmaga produkcję
> czerwonych ciałek krwi oraz wydolność seksualną.
I stad stosowanie w domach publicznych ;-) Czerwony wzmaga tez apetyt
chyba... i pragnienie(?). W czerwonym oswietleniu cera wyglada tez lepiej
(nie zauwaza sie przebarwien - przykladowo wypiekow po spozyciu alkoholu).
Dodam jeszcze moze z wlasnych notatek:
Barwy cieple wydaja sie przyblizac (zimne oddalac) optycznie.
Barwa fioletowa - kolor ludzi godnych i madrych; nalezy stosowac z umiarem
i ostroznoscia gdyz dziala w duzych "dawkach" przygnebiajaco a nawet
depresyjnie.
W pokoju o kolorze lososiowym niezle mi sie siedzi :-)
pozdrawiam
--
Greg
Serwis PSPHome - http://www.psphome.htc.net.pl
Z psychologia jedyne co mam wspolnego to to, ze jestem czlowiekiem.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |