Strona główna Grupy pl.sci.farmacja Leczenie na smierc :(

Grupy

Szukaj w grupach

 

Leczenie na smierc :(

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 13


« poprzedni wątek następny wątek »

11. Data: 2001-11-09 19:46:17

Temat: Re: Leczenie na smierc :(
Od: "pezet" <p...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


> > Dzieki tym firmom odbywa sie caly postep w leczeniu
> > i rozwoj medycyny.
> Guzik! To sa firmy, ktore maja przynosic dochod a nie wyleczyc ludzkosc, z
czego by sie potem utrzymali. Prawdziwy postep niosa genialni ludzie a nie
wielkie korporacje i firmy.

Racja!
Ale zauwaz ze jedno drugiego nie wyklucza.
Producenci inwestuja w nowe leki aby byc konkurencyjnym,
sprzedac produkt i na tym zarobic. To oczywiste.
Ale dzieki temu nastepuje rozwoj.
Tak samo jest ze sprzetem medycznym, odkurzaczami czy samochodami.
Producenci na tym zarabiaja, a my mozemy lepiej rozpoznawac i leczyc,
albo bezpieczniej i wygodniej jezdzic. A wiec tez na tym korzystamy.

Genialni ludzie to czesto pracownicy tych firm.
Zostalo to nawet nagrodzone nagroda Nobla
w dziedzinie medycyny (bodajze dla firmy Bayer) .

> > Badania nad nowymi lekami niestety, ale
> > baaardzo duzo kosztuja. Wynalezienie nowego leku
> > to koszt nawet miliarda dolarow.
>
> O tak i tem miliard musi sie zwrocic i zarobic jeszcze 10.

Oczywiscie, na tym polega biznes.

>Trzeba wiec to gdzies sprzedac, to nic za nie calkiem wyszlo i troche
szkodzi...

To tez truizm - wiadomo ze wszystko w nadmiarze szkodzi, nawet czysta woda.
KAZDY lek to potencjalna trucizna, po to kosztowne i zmudne badania.
Ale czy to znaczy ze powinnismy w ogle rezygnowac z lekow?..

PS
Z tym psim sadlem to zart, ale tylko w polowie.
Kilka lat temu spotkalem pania doktor WOZ-u, ktora otwacie
przyznala ze nie wierzy w bakterie i antyiotyki
i przeziebienia, a nawet zapalenia pluc (!)
"leczyla" psim sadlem.
Smutne, ale zareczam ze prawdziwe...

> Zycze duzo zdrowia ew. duzo pieniedzy.
Wzajemnie. I jedno i drugie sie przyda.
pozdrawiam
pz
>



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


12. Data: 2001-11-12 09:48:42

Temat: Re: Leczenie na smierc :(
Od: <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

> Racja!
> Ale zauwaz ze jedno drugiego nie wyklucza.
> Producenci inwestuja w nowe leki aby byc konkurencyjnym,
> sprzedac produkt i na tym zarobic. To oczywiste.
> Ale dzieki temu nastepuje rozwoj.
> Tak samo jest ze sprzetem medycznym, odkurzaczami czy samochodami.
> Producenci na tym zarabiaja, a my mozemy lepiej rozpoznawac i leczyc,
> albo bezpieczniej i wygodniej jezdzic. A wiec tez na tym korzystamy.

tak sobie czytam wasze posty, i nachodzi mnie jedna mysl: we wszystkim
potrzebny jest umiar i elegancja - firmy moglyby obnizyc koszty leko0w, zeby
nie zarobic na leku 10 miliardow, tylko 2-3 - wtedy cean leku bylaby naprawde
o wiele nizsza... - i wszyscy byliby zadowoleni.
co do szkolen organizowanych przez firmy - no coz, czesto oprzec sie pokusie
fajnego wyjazdu jest bardzo trudno, ale nikt potem nie zmusza lekarzy do
wypoisywania takich a nie innych lekow - jest to domyslne- nie wypisujesz - my
cie sprawdzamy* (do tego bedzie osobne wyjasnienie ponizej!!!) i nie jedziesz
na nastepne szkolenie, ktore jest w jeszce ciekawszym miejscu - ale te decyzje
musza sie rozstrzygnac w sumieniu lekarza, niestety... - znam terz takich,
ktorzy nie sa 'zapraszani' na zadne szkolenia...


> Z tym psim sadlem to zart, ale tylko w polowie.
> Kilka lat temu spotkalem pania doktor  WOZ-u, ktora otwacie
> przyznala ze nie wierzy w bakterie i antyiotyki
> i przeziebienia, a nawet zapalenia pluc (!)
> "leczyla" psim sadlem.
> Smutne, ale zareczam ze prawdziwe...

no bardzo czesto medycyna ludowa wygrywa w starciu z med. konwencjonalna.. -
ziola to naprawde potega medycyny, niestety stłamszona miedzy innymi przez
koncerny farm.

druga sprawa, ktora wyszla niejako podczas pisanai tego postu, to sprawdzanie
lekarzy w aptekach z ilosci wypisywanych lekow danej firmy - odbywa sie to
nastepujaco - przychodzi piekny pan z firmy, wrzucan na stol dwa-trzy dlugopisy
i notesik, i mowi' pani mi sprawdzi sprzedaz tego-a-tego leku'... hehe - kiedys
trafil na moja zone - wychodzil szybciej niz wchodzil, jescze w pas sie
klaniajac i przepraszajac ale nie wszyscy farmaceuci sa w stanie odmowic
pieknego dlugopisiku i jescze ladniejszego notesiku i nie zdradzic bylo nie
bylo tajemnicy handlowej.... eh, wtedy nie wiadomo by bylo kogo zapraszac na te
szkolenia a kogo nie....:-)

pozdrowienia

adam

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


13. Data: 2001-11-13 09:51:12

Temat: Re: Leczenie na smierc :(
Od: Nikodem Walicki <n...@h...umcs.lublin.pl> szukaj wiadomości tego autora

a...@p...onet.pl wrote:

> potrzebny jest umiar i elegancja - firmy moglyby obnizyc koszty leko0w, zeby
> nie zarobic na leku 10 miliardow, tylko 2-3 - wtedy cean leku bylaby naprawde
> o wiele nizsza... - i wszyscy byliby zadowoleni.
O tak to byloby chyba naprawde uczciwe rozwiazanie, szkoda ze to nie realne. Jakis
czas temu byla sprawa "pirackich" lekow przeciw aids stosowana w RPA -koncerny
farmaceutyczne chcialy wytoczyc proces, bo ten proceder godzil w ich miliardowe
zyski, chory guzik ich obchodzil...

> musza sie rozstrzygnac w sumieniu lekarza, niestety... - znam terz takich,
> ktorzy nie sa 'zapraszani' na zadne szkolenia...
Stosowali alternatywne medykamenty??? Prawda chyba jest taka: jesli che sie robic
dobre interesy, osiagac duze zyski, nalezy zapomniec o sumieniu i uczciwosci
(wystarczy postepowac zgodnie z prawem). Niestety, biznes to biznes...
A tak na marginesie: od dluzszego czasu nie dostaje prezentow od Sw. Mikolaja, czyzby
Lego i Matel wytoczyly mu proces za rozdawanie darmowych zabawek???

> nastepujaco - przychodzi piekny pan z firmy, wrzucan na stol dwa-trzy dlugopisy
> i notesik, i mowi' pani mi sprawdzi sprzedaz tego-a-tego leku'... hehe - kiedys
> trafil na moja zone - wychodzil szybciej niz wchodzil, jescze w pas sie
Teraz beda te dane pobierac bezposrednio z kas chorych (slyszalem, ze kasy zbieraja
takie informacje aby ustalic czy chory stosuje sie do zalecen lekarza, to mialo byc
przydatne przy przyznawaniu rent chorobowych, czy jakos tak), na podstawie jakiejs
umowy, tak czy inaczej beda mieli zawsze dostep do takich informacji...
I brawa dla zony ;-)
N.

--
+ ~# $";.SignatureWizard wykonal nieprawidlowa operacje
..';* [`^ i nastapi jego zamkniecie
`'"^ .4r? jezeli problem bedzie sie powtarzal ....

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . [ 2 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Bardzo prosze o pomoc !!!
Re: New Linux 8.0 with powertoys FREE HERE! 367
CLONAZEPAM
faq i www
OT

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Flixonase nasule
Za prawdę o COVID-19
Leki sprzed kilkunastu laty...
Komentarze i opinie o lekach
opiekun medyczny

zobacz wszyskie »