Strona główna Grupy pl.sci.medycyna Leczenie przeziebien - co dziala a co nie.

Grupy

Szukaj w grupach

 

Leczenie przeziebien - co dziala a co nie.

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2000-01-21 22:12:31

Temat: Leczenie przeziebien - co dziala a co nie.
Od: "Adamus" <a...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora

Pragne zamiescic garsc informacji z dwumiesiecznika "Terapia i leki" - w
oparci u o artykul "Przeziebienie - powszechne wierzenia a rzeczywistosc".
Mysle ze szereg informacji ponizej zawartych przyczyni sie do poszerzenia
wiedzy a moze i dyskusji.

Ponad 90% przeziebien wywoluja wirusy, ktore sa glownie przenoszone droga
bezposredniego kontaktu a nie kropelkowa. U osob zdrowych tzn. nie
cierpiacych na inne schorzenia, przeziebienie trwa okolo 7 dni (rzadko 14) i
ulega samowyleczeniu.
Objawia sie glownie katarem, zatkaniem nosa i jego przekrwieniem, kichaniem.

Podstawa leczenia przeziebien jest postepowanie niefarmakologiczne:
- zwiekszyc ilosc spozywanych plynow
- zwiekszyc wilgotnosc powietrza oddechowego.

Farmakoterapia jest tylko i wylacznie objawowa.
Szczepienie przeciw grypie jest tylko wtedy celowe, kiedy mozna przewidziec,
jakiego typu wirusa mozna sie spodziewac w danym sezonie.

Idea leku wieloskladnikowego, majacego niby dzialac na kilka objawow
przeziebienia jest bez sensu. Wiele skladnikow takiego cudownego leku ma
dzialanie nie tylko zbedne w danym przypadku choroby a nawet szkodliwe. Ktos
kto ma tylko katar nie ma potrzeby stosowania leku zlozonego, ktory zawiera
m.in. srodek przeciwgoraczkowy czy wyksztusny.
Np. lek ktory zawiera kodeine, u kogos kto nie ma kaszlu moze spowodowac
tylko zaparcie i nic wiecej.

W leczeniu objawowym infekcji wirusowych, za leki podstawowe, o udowodnionym
dzialaniu (stosowanie innych lekow nie znalazlo dotychczas uzasadnienia, a
ich efekt jest porownywalny z placebo) uznaje sie:

1) obkurczajace naczynia o dzialaniu ogolnym (efedryna, pseudoefedryna,
fenylopropanoloamina) i miejscowym (oxymetazolina, ksylometazolina,
nafazolina)
Jednym z lepszych ogolnych jest pseudoefedryna (rzadziej powoduje skoki
cisnienia niz inne leki zwezajace naczynia). Nie ma jednak na polskim rynku
preparatow zawierajacych tylko pseudoefedryne.
Niektore preparaty zawieraja fenylefrine, ktora zle sie wchlania z przewodu
pokarmowego i moze powodowac ostre skoki cisnienia, zwlaszcza u osob z
problemami krazeniowymi, bioracymi trojpierscieniowe antydepresanty lub
inhibitory MAO).
Preparaty zawierajce fenylefrine i efedryne nalezy ostrzonie stosowac u
dzieci, osob z nadcisneiniem, arytmia czy wiencowka.
Miejscowe adrenomimetyki - ksylometazolina i oksymetazolina nie powinny byc
dluzej stosowane niz 3-5 dni bez konsultacji z lekarzem. W przeciwnym razie
moga spowodowac wrecz nasilenie objawow i miejscowe uszkodzenia sluzowki
nosa. Nie powinno sie ich stosowac u malych dzieci.

2) p-bolowe/p-goraczkowe (kwas acetylosalicylowy, ibuprofen, paracetamol)
Leki te nie uszkadzaja szpiku, w przeciwienstwie do pochodnych
fenylopirazolonu (aminofenazon, metamizol). Najlepszym lekiem przeciwbolowym
z tej grupy jest ibuprofen, ktory nie dziala drazniaca na zoladek i dziala
przeciwzapalnie lepiej niz paracetamol. Zalecany zwlaszcza u dzieci.
Aspiryna zalecana jest dla doroslych, nie wykluczona jest korelacja
stosowania aspiryny a wystepowaniem zespolu Reye'a.
W ciazy powinnno stosowac sie raczej paracetamol, ktory jako nie hamujacy
syntezy prostaglandyn zmniejsza ryzyko powiklan.


3) wykrztusne i mukolityczne (niektore wyciagi roslinne, acetylocysteina,
bromheksyna, ambroksol, sole nieorganiczne np. KI; benzoesan sodu, pochodne
kreozotu)
Laczenie ich w lekach zlozonych z substancjami przeciwkaszlowymi jest
absurdalne.
Powinny byc stosowane kilka razy dziennie razem z duza iloscia plynow.
Powinny byc wspomagane inhalacjami (zwlaszcza z uzyciem olejkow
eterycznych).
W suchym kaszlu stosowanie mukolitykow - acetylocysteina, bromheksyna,
ambrosol jest watpliwe i przyczynia sie do wiary w ich nieskutecznosc.

4) przeciwkaszlowe (kodeina, dekstrometorfan).
Powinny byc stosowane wylacznie doraznie a nie przez cala chorobe (gdy np.
uniemozliwiaja zasniecie lub wywoluja dolegliwosci krazeniowe). Nie nalezy
hamowac odruchu kaszlowego.
Lepszy od kodeiny, ktora moze wywolywac zaparcia jest dekstrometorfan.
Kompletnym idiotyzmem jest stosowanie u dzieci jako leku przeciwkaszlowego
prometazyny (np. Diphergan w syropie). Nie dosc ze to neuroleptyk (!!!) to
jeszcze nie ma najmniejszych dzialan przeciwkaszlowych.

Leki o watpliwej przydatnosci to:
- przeciwhistaminowe (np. chlorfeniramina i inne p/histamiowe I-szej
generacji); nie potwierdzono ich celowosci stosowania; maja sens w leczeniu
alergii a nie przeziebien; w przeciwnym razie, zwlascza u osob starszych i
dzieci moga powodwac powazne skutki uboczne;
- antybiotyki; sulfonamidy, chinolony itd; bez komentarza; ponad 95%
przeziebien wywoluja wirusy, a to sa leki dzialajace na bakterie;
- duze dawki witaminy C; nie maja najmniejszego uzasadnienia; zalecana
wylacznie w niedoborze, a ten zdarza sie rzadko; podobnie z podawaniem
innych witamin - jesli nie wystepuje niedobor to po co?
- preparaty wapnia; brak jakichkolwiek dowodow co do ich dzialania na
przeziebienia; nie zalecane zwlascza u osob ze sklonnosciami do kamicy;
rowniez moga zaburzyc wchlanianie innych lekow, razem z nimi podawanych
- srodki immunomodulujace; izoprinozyna - nie dziala aniu u sobo z
niedoborami immunologicznymi ani u u osob z normalnym systemem
odpornosciowym; podobnie jest z wyciagami z jezowki (Echinacea) - nie ma
zadnych potwierdzonych wynikow badan, ktore wskazywalyby, ze dzialaja lepiej
niz placebo - moga natomiast powodowac alergie; podobnie z Esberitoxem - tez
nie ma zadnych badan, ktore swiadczylyby, ze nie dziala jest placebo;
- glikokortykosteroidy; nie maja najmniejszego wplywu na objawy i czas
trwania choroby; ich stosowanie jest jedynie uzasadnione w niektorych
zmianach niezytowych sluzowki nosa i tylko pod kontrola lekarska;
- preparaty cynku jako tableki do ssania; kosztowne placebo; moga powodowac
podraznienie jamy ustnej, nudnosci i zaburzenia smaku;

To wszystko...

-----------------------
Pozdrawiam,
Adam B.



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


 

strony : [ 1 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

jeszcze raz chrzastka rekina
Re: Homeopatia a działanie placebo...
Re: Homeopatia a działanie placebo...
Wstrzasarke do amalgamatu - kupie
Łacina

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

[polscy - przyp. JMJ] Naukowcy będą pracować nad zwiększeniem wiarygodności sztucznej inteligencji.
Medycyna - czy jej potrzebujemy?
Atak na [argentyńskie - przyp. JMJ] badaczki, które zbadały szczepionki na COVID-19
Xi Jinping: ,,Prognozy mówią, że w tym stuleciu istnieje szansa dożycia 150 lat"
Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem

zobacz wszyskie »