Lipocell -Ziaja

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2003-01-18 17:38:06

Temat: Lipocell -Ziaja
Od: t...@p...waw.pl (toffu) szukaj wiadomości tego autora

Hej,

Odzywam sie tu po raz pierwszy, choc od dwoch tygodniu uwaznie sledze co
sie dzieje na forum. Bardzo zachwalacie kosmetyki Ziaji wiec tez
postanowilam je przetestowac, zaczynajac od balsamu Lipocell na cellulit.
Niestety nie moge go nigdzie dostac. Jakby ktos wiedzial gdzie mozna go w
Warszawie kupic to bede wdzieczna. A moze ktoras z was juz go probowal i
moze cos o nim powiedziec?

toffu

--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.uroda

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

1. Data: 2003-01-18 17:59:30

Temat: Re: Lipocell -Ziaja
Od: Kami <K...@j...net> szukaj wiadomości tego autora

> -----Original Message-----
> From: t...@p...waw.pl (toffu) [mailto:t...@p...waw.pl]
> Posted At: Saturday, January 18, 2003 6:38 PM
> Posted To: uroda
> Conversation: Lipocell -Ziaja
> Subject: Lipocell -Ziaja

[ciach]

Używam od jakiegoś 1,5 tygodnia. Rewelacji nie ma, cellulit dalej jest,
ale skóra jest gładziutka, no i ładnie to pachnie mało syntetyczną
pomarańczką. A na pewno było do dostania w Geant na Jubilerskiej, bo tam
kupiłam.

--
Kami
____________________________
k...@p...net
ICQ: 81442231 - GG# 436414

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-01-18 18:14:50

Temat: Re: Lipocell -Ziaja
Od: "Jolanta Pers" <j...@N...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

t...@p...waw.pl (toffu) napisał(a):

> Hej,
>
> Odzywam sie tu po raz pierwszy, choc od dwoch tygodniu uwaznie sledze co
> sie dzieje na forum. Bardzo zachwalacie kosmetyki Ziaji wiec tez
> postanowilam je przetestowac, zaczynajac od balsamu Lipocell na cellulit.
> Niestety nie moge go nigdzie dostac. Jakby ktos wiedzial gdzie mozna go w
> Warszawie kupic to bede wdzieczna.

Spokojnie - w Krakowie tak naprawdę ta seria pojawiła się dopiero w zeszłym
tygodniu i jest prawie wszędzie - np. w supermarketach, ja kupiłam w Tesco. W
Warszawie też powinna. Coś nowości pokazują się z opóźnieniem - ja np.
dopiero wczoraj kupiłam płyn do kąpieli Nivea, ten "zimowy". Przedtem po
sklepach nikt o nim nawet nie słyszał.

>A moze ktoras z was juz go probowal i
> moze cos o nim powiedziec?

Ładnie pachnie, ładnie się wchłania, nie lepi (za bardzo) - i to wszystko co
mogę powiedzieć po parokrotnym użyciu.

JoP

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-01-18 18:42:33

Temat: Re: Lipocell -Ziaja
Od: "dafor" <d...@z...net.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "toffu" <t...@p...waw.pl> napisał w wiadomości
news:3456.193.0.72.100.1042911453.squirrel@poczta.ni
c.com.pl...
> Hej,
>
> Odzywam sie tu po raz pierwszy, choc od dwoch tygodniu uwaznie sledze co
> sie dzieje na forum. Bardzo zachwalacie kosmetyki Ziaji wiec tez
> postanowilam je przetestowac, zaczynajac od balsamu Lipocell na cellulit.
> Niestety nie moge go nigdzie dostac. Jakby ktos wiedzial gdzie mozna go w
> Warszawie kupic to bede wdzieczna. A moze ktoras z was juz go probowal i
> moze cos o nim powiedziec?
>
> toffu

Widziałam go niedawno w perfumerii Natura na ul. Targowej (nr nie pamiętam,
po tej samej stronie co poczta, tylko pareset metrów dalej, licząc
oczywiście od skrzyżowania z al. Solidarności), zresztą sama kupiłam tam
oliwkę do masażu z tej serii. Pozdrawiam Magda

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-01-18 22:06:19

Temat: Re: Lipocell -Ziaja
Od: "Joasia" <j...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Odzywam sie tu po raz pierwszy, choc od dwoch tygodniu uwaznie sledze co
> sie dzieje na forum. Bardzo zachwalacie kosmetyki Ziaji wiec tez
> postanowilam je przetestowac, zaczynajac od balsamu Lipocell na cellulit.
> Niestety nie moge go nigdzie dostac. Jakby ktos wiedzial gdzie mozna go w
> Warszawie kupic to bede wdzieczna. A moze ktoras z was juz go probowal i
> moze cos o nim powiedziec?

Cześć, ja widziałam całą serię w Hali Kopińskiej, na skrzyżowaniu ul.
Grzymały i Białobrzeskiej.
Pozdrawiam
Asia

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-01-19 14:10:18

Temat: Re: Lipocell -Ziaja
Od: "yba" <y...@N...op.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "toffu" <t...@p...waw.pl> napisał w wiadomości
news:3456.193.0.72.100.1042911453.squirrel@poczta.ni
c.com.pl...
> Hej,
>
> Odzywam sie tu po raz pierwszy, choc od dwoch tygodniu uwaznie sledze co
> sie dzieje na forum. Bardzo zachwalacie kosmetyki Ziaji wiec tez
> postanowilam je przetestowac, zaczynajac od balsamu Lipocell na cellulit.
> Niestety nie moge go nigdzie dostac. Jakby ktos wiedzial gdzie mozna go w
> Warszawie kupic to bede wdzieczna. A moze ktoras z was juz go probowal i
> moze cos o nim powiedziec?

Tez nigdzie go nie moglam dostac.Wreszcie kupilam go w malym slepiku
zielarskim na ul. Klaudyny, za Globi.
Przepieknie pachnie i ma bardzo fajna konsystencje. Na efekty jeszcze za
wczesnie bo uzywam go dopiero kilka dni.
Pozdrawiam.

--
y...@N...op.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-01-19 14:23:28

Temat: Re: Lipocell -Ziaja
Od: "Szanna" <n...@h...com> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Joasia" <j...@w...pl> napisał w wiadomości
news:b0cjjd$ife$1@news.tpi.pl...
>..., zaczynajac od balsamu Lipocell na cellulit.
> > Niestety nie moge go nigdzie dostac. Jakby ktos wiedzial gdzie mozna go
w
> > Warszawie kupic to bede wdzieczna. >
Cześć, ja widziałam całą serię w Hali Kopińskiej, na skrzyżowaniu ul.
> Grzymały i Białobrzeskiej.

Juz bylo pisane. Balsam i inne sa w Geant na Jubilerskiej. Dzisiaj kupilam.
Kosztuje 8 z groszami.

Szanna

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-01-20 09:05:38

Temat: Re: Lipocell -Ziaja
Od: "Skakanka" <s...@w...wp.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Jolanta Pers" <j...@N...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:b0c5iq$97v$1@news.gazeta.pl...
> Spokojnie - w Krakowie tak naprawdę ta seria pojawiła się dopiero w
zeszłym
> tygodniu i jest prawie wszędzie - np. w supermarketach, ja kupiłam w
Tesco.

Cala serie kupilam w Krakowie kolo dwoch miesiecy temu bodajze. Widzialysmy
ja z Kropelka, po czym wrocilam na miejsce przestepstwa i nabylam ;>

> Warszawie też powinna. Coś nowości pokazują się z opóźnieniem - ja np.
> dopiero wczoraj kupiłam płyn do kąpieli Nivea, ten "zimowy". Przedtem po
> sklepach nikt o nim nawet nie słyszał.

Tez dziwne. W Firlicie na Florianskiej byl na poczatku grudnia:)

> Ładnie pachnie, ładnie się wchłania, nie lepi (za bardzo) - i to wszystko
co
> mogę powiedzieć po parokrotnym użyciu.

Ta ja jeszcze dodam, ze skora jest po tych kosmetykach naprawde gladka i
napieta.
Cellulitu oczywiscie zaden kosmetyk nie zlikwiduje sam z siebie, ale ta
seria baaardzo zacheca do masazu:)

Kaska

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-01-20 10:10:16

Temat: Re: Lipocell -Ziaja
Od: "Jolanta Pers" <j...@N...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Skakanka <s...@w...wp.pl> napisał(a):

>
> Cala serie kupilam w Krakowie kolo dwoch miesiecy temu bodajze. Widzialysmy
> ja z Kropelka, po czym wrocilam na miejsce przestepstwa i nabylam ;>

Jak się pojawiła próbka i reklama, zlatałam pół miasta (supermarkety,
Jubilat, wszystko na linii circa Salwator-Zwierzyniecka) i wszędzie mówili,
że owszem, przemknęło, ale póki co, czekają na dostawę.

> Tez dziwne. W Firlicie na Florianskiej byl na poczatku grudnia:)

J.w. Nawet w okolicach świąt zahaczałam jakąś panienkę promocyjną w Tesco,
zrobiła taaakie oczy. Już zaczynałam myśleć, że mam halucynacje i nic takiego
nie istnieje. Uwierzyłam dopiero zobaczywszy w ostanim "Looku" zdjęcie, a
kupiłam w sklepie Ruchu przy Włóczków (czy jak się to nazywa), od raz dwa.

JoP

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-01-20 10:33:16

Temat: Re: Lipocell -Ziaja
Od: "Skakanka" <s...@w...wp.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Jolanta Pers" <j...@N...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:b0ghu8$hon$1@news.gazeta.pl...
> J.w. Nawet w okolicach świąt zahaczałam jakąś panienkę promocyjną w Tesco,
> zrobiła taaakie oczy. Już zaczynałam myśleć, że mam halucynacje i nic
takiego
> nie istnieje. Uwierzyłam dopiero zobaczywszy w ostanim "Looku" zdjęcie, a
> kupiłam w sklepie Ruchu przy Włóczków (czy jak się to nazywa), od raz dwa.

Aj, widzisz...
To do Firlitow trzeba zagladac w takim razie :)

Kaska

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry