| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2001-09-05 21:42:51
Temat: Re: Ło Jezzu..
Herbatka wrote:
> jak tylko wyrwe sie ze szponow mojego szfea
hmm.. zabrzmiało prawie, jak "Szweja"
Jakieś wojsko Cię dopadło?
sadyl
PS: :))) oczywiście
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2001-09-06 08:02:05
Temat: Re: ?o Jezzu..sadyl napisala:
> > > Najlepiej byłoby zamrozić [...]
> > Zadałeś pytanie, na które to jest najlepsza odpowiedź.
> > Docenisz to w zimie lub wczesną wiosną.
> Tak, ale nie chodziło mi o przetrzymanie tego dla siebie, tylko o
> wysyłkę (vide sąsiedni post: kurki długodystansowe)
Mam! Zamrozic i wysłać samochodem-lodówką :-)
Krycha
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-09-06 08:33:01
Temat: Re: ?o Jezzu..On Thu, 06 Sep 2001 10:02:05 +0200, Krystyna Chiger
<k...@p...pl> wrote:
>sadyl napisala:
>
>> > > Najlepiej by?oby zamrozi? [...]
>> > Zada?e? pytanie, na które to jest najlepsza odpowied?.
>> > Docenisz to w zimie lub wczesn? wiosn?.
>> Tak, ale nie chodzi?o mi o przetrzymanie tego dla siebie, tylko o
>> wysy?k? (vide s?siedni post: kurki d?ugodystansowe)
>
>Mam! Zamrozic i wys?a? samochodem-lodówk? :-)
>
>Krycha
razem z mrozonymi jagodami.
Krysia
P.S. Miejsce na ten samochod przed domem jest.
K.T. - starannie opakowana
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-09-06 09:21:53
Temat: Re: ceny kurekAsia Slocka napisała...
> No wlasnie, jak to jest z cenami u Was?
> U nas (Kraków, Stary Kleparz) takie duuuze sa po 14-15 za kg
> a malutkie kupilam po 11 zl za kilogram.
> Macie tansze, drozsze?
u mnie to tez Krakowe, ale u nich taniej...
droga asfaltowa w okolicach Koscierzyny - 8 zl za kilogram
targowisko w Chelmie - 3,5 zl za kilogram
dane z przed dwoch tygodni
witam, po raz pierwszy i byc moze nie ostatni :)
jem oczami Wasze przepisy juz z tydzien co fatalnie wplywa na moje mocne
postanowienie dietetyczne :(
wkupie sie byc moze jakims przepisem jutro, bo w pracy mam ograniczony
dostep
oshin, ktora serdecznie juz lubi wszystkich chyba, niemniej na poczatek
czule pozdrawia tych, ktorych juz zna skad innad
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-09-06 11:42:41
Temat: Re: ?o Jezzu..Krysia Thompson napisala:
> >> > > Najlepiej by?oby zamrozi? [...]
> >> > Zada?e? pytanie, na które to jest najlepsza odpowied?.
> >> > Docenisz to w zimie lub wczesn? wiosn?.
> >> Tak, ale nie chodzi?o mi o przetrzymanie tego dla siebie, tylko o
> >> wysy?k? (vide s?siedni post: kurki d?ugodystansowe)
> >Mam! Zamrozic i wys?a? samochodem-lodówk? :-)
> razem z mrozonymi jagodami.
Pewnie, co się ma miejsce w samochodzie marnować. Mogę dołożyć
jeszcze maliny i śliwki.
Krycha
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-09-07 13:23:10
Temat: Re: Ło Jezzu..
Użytkownik "sadyl" <s...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:3B961388.DB55F73A@poczta.onet.pl...
>
>
> "Joanna Duszczyńska" wrote:
>
> > A po co?
> > To mają być marynowane kurki, a nie sałatka warzywna z kurkami...
>
> jezu - nie az tak
> myslalem o 1-2 plasterkach marchewki plus troszkę cebuli :)
> Dla smaku jeno...
>
> sadyl
Ja bym te kurki po prostu zeżarła. Umyte na paletenkę z cebulką, masełkiem,
potem sól pieprz i śmietana a na koniec ułożyć klromeczki białej bułki na
blasze, nie żałować kurek na to, posypać można żółtym serem i zapiec.
Wersja nr 2:
tosterek w ruch i piec na te trójkątne grzaneczki kurki w środku - mniam i
pycha!
Aśka
PS - nie martwić się że dużo - podejrzanie topnieją na patelni..
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |