| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2001-09-09 13:09:34
Temat: Małe, brązowe za szybką?Wiecie co to jest?
Mój murzynek. Piecze się od kwadransa :)))
pozdrawiam,
Monika (rządna słodkiego)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2001-09-09 13:43:41
Temat: Re: Małe, brązowe za szybką?
Użytkownik "Monika Sawicka" <m...@a...net.pl> napisał w wiadomości
news:9nfpnn$48q$1@okapi.ict.pwr.wroc.pl...
> Wiecie co to jest?
> Mój murzynek. Piecze się od kwadransa :)))
>
> pozdrawiam,
> Monika (rządna słodkiego)
>
a przepis???
Mechcia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-09-09 16:31:33
Temat: Odp: Małe, brązowe za szybką?Użytkownik MechaGodzilla <m...@n...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:9nfrlb$kmi$...@n...tpi.pl...
> > Mój murzynek. Piecze się od kwadransa :)))
> a przepis???
Przepis jest tak prosty droga na Ostrołękę :)
W wysokim rondelku roztopiłam kostkę Kasi. Do tego 1 1/2 szklanki cukru,
trzy łyżki kakao, szklanka mleka i nieco zapachu śmietankowego. Zagotowało
się, mieszałam non stop aż zrobila sie gęsta polewa. Mozna z tego odlac z
pol szklanki na zaś, ale ja tego nie zrobilam. Jak troche przestygnie to
wystarczy wkitowac w to dwie szklanki maki wymieszanej z dwiema lyzkami
proszku do pieczenia, trzy cale jajka i mikserem na puch :)
Blacha keksówka - cienka i długa - wysmarowana tluszczem i wysypana mąką (bo
tartej bulki nie znalazlam w domu). Wylalam w to ciasto, posypalam tarta
gorzka czekolada i wstawilam do goracego piekarnika na trzy kwadranse. Na
ile stopni nagrzalam nie wiem, na 4 ustawilam :). Wyjelam pieknego,
pachnacego murzyna z roztopioną czekoladą na wierzchu. Gdybym odlała sobie
wczesniej masy na zaś - mialabym czym polac. Ja wole jednak białą firmy
Schxxxxxu (coby nie reklamowac). I wyrósł mi Poslki Bialy Murzyn, pyszny,
lekko wilgotny w srodku, cienki i dlugi. Polecam :)
Najchętniej od razu przystąpiłabym do konsumpcji, ale gorący moglby
zaszkodzic. Jak ostygł wciągnęłam ze smakiem; połowę na raz - caly by nie
wszedl :))))
Ok, ide juz stąd, bo zapomnę o czym pisalam.
Smacznego...........
Monika pozdrawia.....
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-09-09 17:03:24
Temat: Re: Małe, brązowe za szybką?
Użytkownik "MechaGodzilla" <m...@n...pl> napisał w wiadomości
news:9nfrlb$kmi$1@news.tpi.pl...
> a przepis???
>
Hejka;-))))
To ja podam moj przepis na murzynka;-)
Kostka magraryny (250 g)
pol szklanki mleka
2 szklanki cukru
cukier waniliowy
4 lyzki kakao
2 szklanki maki
4 jaja
bakalie
2 lyzeczki proszku do piecznia.
Tluszcz rozpuscic z mlekiem, cukrem (cukru z reguly daje troche mniej) ,
cukrem waniliowym i dodac kakao, odlac pol filizanki na polewe. Dodac make z
proszkiem i zoltka, a nastepnie bialka ubite na piane i bakalie. Piec w
piekarniku ok. 45 min, z tych proporcji wychodza dwie piekne foremki
(dlugie, waskie).
Pozdrawiam,
Kaliope
PS, Mechcia sernik wyszedl calkiem, calkiem ;-))))))))))
--
Barbara Łączna
k...@p...krakow.pl
ICQ 73558372
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-09-09 18:08:52
Temat: Re: Małe, brązowe za szybką?
Użytkownik "Kaliope" <k...@p...krakow.pl> napisał w wiadomości
news:9ng7nn$69b$1@news.tpi.pl...
>
> Kaliope
>
> PS, Mechcia sernik wyszedl calkiem, calkiem ;-))))))))))
>
dobra, dobra. ktoś mi obiecał przepis na ten sernik...
wrrrrr
MechaGodzillucha
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-09-10 13:02:10
Temat: Re: Odp: Małe, brązowe za szybką? Wyjelam pieknego,
>pachnacego murzyna
nie mowi sie murzyna tylko Murzyna
Krysia
K.T. - starannie opakowana
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-09-10 13:34:30
Temat: Odp: Odp: Małe, brązowe za szybką?Użytkownik Krysia Thompson <K...@h...fsnet.co.uk> w wiadomooci do
grup dyskusyjnych napisał:l...@4...com..
.
> Wyjelam pieknego,
> >pachnacego murzyna
>
> nie mowi sie murzyna tylko Murzyna
No tak...
Bardzo przepraszam...
Na drugi raz bede pamietac :)))
Monika (a Murzynek juz zjedzony)
/i zaraz mnie wszyscy posadza o kanibalizm, ech, co za zycie............/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-09-10 15:22:54
Temat: Re: Odp: Odp: Małe, brązowe za szybką?
>> Wyjelam pieknego,
>> >pachnacego murzyna
>>
>> nie mowi sie murzyna tylko Murzyna
>
>No tak...
>Bardzo przepraszam...
>Na drugi raz bede pamietac :)))
>
>Monika (a Murzynek juz zjedzony)
>
>/i zaraz mnie wszyscy posadza o kanibalizm, ech, co za zycie............/
>
kanibalizm - smaczna rzecz - lubie dzieci, ale calego bym nie
dala rady zjesc, etc etc.
MOJ prywatny Murzyn, a wlasciwie Murzyn i Murzyniatko, bo mi sie
dwa mniejsze nieco ulegly, wlasnie stygna...jeden nie bardzo
chcial wylezc z blaszki, wiec poobgryzalam te farfocle i wychodzi
mi, ze mimo dodania 3 lyzek kakao plus - siup -reszty kakao z
puszeczki (malo bylo), dla mnie jest jeszcze za malo czekoladowe.
zaostawilam sobie troche na polewe z 1.etapu murzynskiego, wiec
otworze druga puszeczke i dosypie kakao do polewy. Do srodka
dodalam rozne takie co pod reka byly plus takie male bobki
czekoladowe (pasuja do chocolate chip cookies/muffins)
teraz oderwalam sie od patrzenia na stygnace ciasto na chwile
Krysia
K.T. - starannie opakowana
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-09-10 16:24:52
Temat: Odp: Odp: Odp: Małe, brązowe za szybką?Użytkownik Krysia Thompson <K...@h...fsnet.co.uk> w wiadomooci do
grup dyskusyjnych
> teraz oderwalam sie od patrzenia na stygnace ciasto na chwile
A za mna juz Murzynek nie chodzi... Teraz mi sie marzy Napoleon(ka), ale nie
potrafie :(((
Pozdrawiam,
Monika (napelniona knedlami)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |