| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2000-10-25 11:21:01
Temat: Male pytanko w sprawie malego blednika.Blednik jak wyglada, kazdy wie. Trzy kanaly wypelnione plynem, po poziomie
ktorego mozg wie, w jakiej jestesmy pozycji. No wlasnie, jest poziom plynu,
wiec musi tez byc poziom gazu nad nim. Co to za gaz i skad sie tam wzial?
Pa pa!
Stachu
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2000-10-26 20:42:06
Temat: Re: Male pytanko w sprawie malego blednika."jokersi" <u...@p...com> wrote:
> Blednik jak wyglada, kazdy wie. Trzy kanaly wypelnione plynem, po poziomie
> ktorego mozg wie, w jakiej jestesmy pozycji. No wlasnie, jest poziom
plynu,
> wiec musi tez byc poziom gazu nad nim. Co to za gaz i skad sie tam wzial?
Jaki gaz ??? W błędniku nie ma żadnego gazu.
--
Pozdrowienia
=DobeX=
Prywatna strona www na: http://www.dobex.w.pl
Medyczna strona www na: http://www.dobex-med.w.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2000-10-30 16:39:49
Temat: Re: Male pytanko w sprawie malego blednika.
Dariusz Dobosz schrieb:
>
> "jokersi" <u...@p...com> wrote:
>
> > Blednik jak wyglada, kazdy wie. Trzy kanaly wypelnione plynem, po poziomie
> > ktorego mozg wie, w jakiej jestesmy pozycji. No wlasnie, jest poziom
> plynu,
> > wiec musi tez byc poziom gazu nad nim. Co to za gaz i skad sie tam wzial?
>
> Jaki gaz ??? W błędniku nie ma żadnego gazu.
>
jak w błędniku jest gaz, to już po nim. A mózg nie wie tego "po poziomie
płynu" (endolimfy) tylko to jest troche bardziej skomplikowane.
Waldek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2000-10-31 07:08:37
Temat: Re: Male pytanko w sprawie malego blednika.> jak w błędniku jest gaz, to już po nim. A mózg nie wie tego "po poziomie
> płynu" (endolimfy) tylko to jest troche bardziej skomplikowane.
A można prosić szerzej?
Pipok.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2000-10-31 10:12:13
Temat: Re: Male pytanko w sprawie malego blednika.> > jak w błędniku jest gaz, to już po nim. A mózg nie wie tego "po poziomie
> > płynu" (endolimfy) tylko to jest troche bardziej skomplikowane.
>
> A można prosić szerzej?
ok. ale tylko trochę i po łebkach, jak chcesz dokładniej, to musisz po
xsięgach pogrzebać, bo temat - rzeka.
Błednik składa się, technicznie rzecz biorąc, z dwóch części: czujnika
prędkości kątowej (to właśnie te kanały), oraz czujnika przyspieszenia
liniowego. Endolimfa w kanałach pełni rolę elementu bezwładnościowego
oraz mechanicznego integratora (elementu całkującego), bo same "czujki"
włoski (nie wiem jak się po polsku nazywają), reagują na zmiany. Stała
czasowa tego mechanizmu całkującego (wraz z dołaczonym móżdżkiem) to ok.
20-30 sekund. Po tzm czasie osobnik kręcący się ze stałą prędkością i z
zamkniętymi oczami nie odczuwa obrotów.
Anatomii opisywać nie będę, poszukaj w sieci: otolith organ i
semicircular canals, pewnie jakieś rysunki będą.
W każdym razie: na "wyjściu" systemu masz prędkość kątową (jakieś
60-70Hz to równowaga, częstotliwość rośnie lub maleje wraz ze wzrostem
prędkości i jej kierunkiem), to samo dla przyspieszenia (ino na innym
kanale ;-))
Jak endolimfa z kanałów wycieknie (wypadek, operacja), to kanały
przestają funkcjonować.
Waldek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2000-11-01 21:24:31
Temat: Re: Male pytanko w sprawie malego blednika.Witam !
W kwestii "wloskow", to nazywaja sie one - kinetocylia i stereocylia.
Hmm ... jak jest z odbiorem przyspieszenia liniowego ? Jezeli sobie dobrze
przypominam mamy _dwa_ (a nie 3 jak w kanalach polkolistych) miejsca gdzie
sa tego typu _detektory_ ( tak malo medycznie mowiac ;-)) ) 1. plamka
woreczka (polozenie pionowe) oraz 2. plamka lagiewki (polozenie poziome).
Dokladnie chodzi mi o rozroznianie przyspieszen w trzech kierunkach. Z
pionem i poziomem nie ma sprawy, ale co z przyspieszeniem na boki ? Moze
jednoczesne syganly z obu w/w detektorow daja uczucie przyspieszenia na boki
??? (jakies sumowanie czasowe or so ?).
Za wszelkie, nawet bardzo dziwne hipotezy, bede bardzo wdzieczny :-))).
(tlumaczenia biofizyczne jak w poprzednim poscie sa jak najbardziej mile
widziane)
TX U from the mountains !!!
A.March stud.med.
Użytkownik Waldemar Krzok <w...@z...fu-berlin.de> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:3...@z...fu-berlin.de...
> > > jak w błędniku jest gaz, to już po nim. A mózg nie wie tego "po
poziomie
> > > płynu" (endolimfy) tylko to jest troche bardziej skomplikowane.
> >
> > A można prosić szerzej?
>
> ok. ale tylko trochę i po łebkach, jak chcesz dokładniej, to musisz po
> xsięgach pogrzebać, bo temat - rzeka.
>
> Błednik składa się, technicznie rzecz biorąc, z dwóch części: czujnika
> prędkości kątowej (to właśnie te kanały), oraz czujnika przyspieszenia
> liniowego. Endolimfa w kanałach pełni rolę elementu bezwładnościowego
> oraz mechanicznego integratora (elementu całkującego), bo same "czujki"
> włoski (nie wiem jak się po polsku nazywają), reagują na zmiany. Stała
> czasowa tego mechanizmu całkującego (wraz z dołaczonym móżdżkiem) to ok.
> 20-30 sekund. Po tzm czasie osobnik kręcący się ze stałą prędkością i z
> zamkniętymi oczami nie odczuwa obrotów.
> Anatomii opisywać nie będę, poszukaj w sieci: otolith organ i
> semicircular canals, pewnie jakieś rysunki będą.
> W każdym razie: na "wyjściu" systemu masz prędkość kątową (jakieś
> 60-70Hz to równowaga, częstotliwość rośnie lub maleje wraz ze wzrostem
> prędkości i jej kierunkiem), to samo dla przyspieszenia (ino na innym
> kanale ;-))
>
> Jak endolimfa z kanałów wycieknie (wypadek, operacja), to kanały
> przestają funkcjonować.
>
> Waldek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2000-11-03 09:47:17
Temat: Re: Male pytanko w sprawie malego blednika.
> W kwestii "wloskow", to nazywaja sie one - kinetocylia i stereocylia.
> Hmm ... jak jest z odbiorem przyspieszenia liniowego ? Jezeli sobie dobrze
> przypominam mamy _dwa_ (a nie 3 jak w kanalach polkolistych) miejsca gdzie
> sa tego typu _detektory_ ( tak malo medycznie mowiac ;-)) ) 1. plamka
> woreczka (polozenie pionowe) oraz 2. plamka lagiewki (polozenie poziome).
> Dokladnie chodzi mi o rozroznianie przyspieszen w trzech kierunkach. Z
> pionem i poziomem nie ma sprawy, ale co z przyspieszeniem na boki ? Moze
> jednoczesne syganly z obu w/w detektorow daja uczucie przyspieszenia na boki
> ??? (jakies sumowanie czasowe or so ?).
> Za wszelkie, nawet bardzo dziwne hipotezy, bede bardzo wdzieczny :-))).
> (tlumaczenia biofizyczne jak w poprzednim poscie sa jak najbardziej mile
> widziane)
> TX U from the mountains !!!
>
> A.March stud.med.
Hej,
ja tak mało medycznie bo po pierwsze primo jestem inżynierem, a po
drugie polskiej terminologii nie znam, ale się trochę jej uczę ;-)
Dlaczego rozróżniamy trzy kierunki przyspieszenia liniowego? To co
piszesz "poziome" i "pionowe" nie jest planarne. Przypominają kształtem
"depnięte U". W szczególności sacculus (woreczek) posiada "czujki"
zorientowane róznie w płaszczyźnie XZ (Z cranial, X-anterio-posterior).
Nawiasem mówiac, "technicznie" (anatomicznie) sa to zarówno komórki
reagujące na przspieszenie liniowe, jak i na jego zmiany (szarpnięcie -
jerk). Utriculus (macula utriculi) zawiera podobne sensory, w wiekszosci
(ok 75%) ukierunkowane lateralnie (Y) "na zewnatrz", czyli lewa łagiewka
na lewo, a prawa na prawo. Nerwy lewego i prawego błędnika spotykają się
w móżdżku, gdzie następuje (m.in.) sumacja sygnałów linearyzująca
kwadratową charakterystykę otolitów.
To tak w skrócie. Mój spis literatury mówi, ze dobrym źródłem na temat
tego przetwarzania jest
Ross M.D. (1988) "Mamalian Macular Organisation: A Model Information
Network".
Ogólnie na ten temat mam akurat pod nogą:
Chiłow, K.Ł. (1969) "funkcja organa rawnowiesija i boliezń
pieriedwiżenija". Stare ale anatomia jest opisana w miare dobrze.
Waldek Dipl. Ing.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2000-11-07 12:43:26
Temat: Re: Male pytanko w sprawie malego blednika.Dziekuje za info - jak dla mnie - wystarczajace wytlumaczenie.
Na ra !!!
A.March
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |