Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Malzenstwa, rozwody, samotnosc w modzie?

Grupy

Szukaj w grupach

 

Malzenstwa, rozwody, samotnosc w modzie?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2004-08-27 20:26:01

Temat: Re: Malzenstwa, rozwody, samotnosc w modzie?
Od: "Casper" <r...@k...k.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik Duch
> Hehe, artykul "postepowy", ale to Polityka (abok Wprost),
> to "mocny postepy".

Ehm, Wprost ostatnio stal sie dosyc konserwatywny.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2004-08-28 09:29:08

Temat: Re: Malzenstwa, rozwody, samotnosc w modzie?
Od: enneagramor <e...@j...op.pl> szukaj wiadomości tego autora

Osoba <cgnf0q$n1o$1@nemesis.news.tpi.pl>, a...@p...com popelnila
co nastepuje............

> ...wlasnie, to byla moda, ktora zostala "zrealizowana" w XX wieku.
> Z tym, ze ... teraz nastrepuje trend odrotny (!!!), ludzie bardziej patrza
> na to by partner mial podobne wyksztalecenie, poglady, zainteresowania,
> a romantyczna milosc odchodzi troche na bok. Czyli historia zatacz kolo :)
> Duch
bo sama chemia jest za malo stabilna (to znaczy czesto taka bywa)...

tylko dlaczgo nikt mi tego nie powiedzial 10 lat temu?????!!!!!!!


echhh enne

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-08-29 00:54:44

Temat: Re: Malzenstwa, rozwody, samotnosc w modzie?
Od: KOMINEK <k...@o...org.pl> szukaj wiadomości tego autora

"Ari C." <b...@a...pl> wrote in news:cgj4op$f7e$1@nemesis.news.tpi.pl:

> Czy samotnosc jest dzisiaj w modzie, czy jest poczatkiem konca
> czlowieka?

Czlowiek nigdy nie byl i nie bedzie samotny.
Zmienia sie tylko postrzeganie nie_samotnosci.

Generalnie to nie ma sie czego bac.
--
Nudzisz sie? To napisz: k...@g...pl albo zaGGadaj - 1209534

Szczyt glupoty zdobywam bez wysilku

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-08-29 03:11:30

Temat: Re: Malzenstwa, rozwody, samotnosc w modzie?
Od: "Ari C." <b...@a...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Czlowiek nigdy nie byl i nie bedzie samotny.

ja jestem samotny

> Zmienia sie tylko postrzeganie nie_samotnosci.

czyli definicje rodziny, malzenstwa, bycia ze soba?
czy moglbys nieco rozwinac swoj watek, czy odpowiedzi
mam szukac w artykulach o "Quirkyalone" i "Pęka monolit tradycyjnej
rodziny"

> Generalnie to nie ma sie czego bac.

a potrafisz to jakos uargumentowac?


Ari C.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-08-30 07:32:28

Temat: Re: Malzenstwa, rozwody, samotnosc w modzie?
Od: "Duch" <a...@p...com> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Casper" <r...@k...k.pl> napisał w wiadomości
news:cgo688$8qn$1@KORBolin.KS.K.PL...
>
> Użytkownik Duch
> > Hehe, artykul "postepowy", ale to Polityka (abok Wprost),
> > to "mocny postepy".
>
> Ehm, Wprost ostatnio stal sie dosyc konserwatywny.

Serio? (nie wiem, bo nie czytam)
Ale jesli tak to ... jestem w szoku.
A to dlatego, ze (jednak) ci ludzie nie maja kregoslupa.
Po prostu ich ideologią jest to co aktualnie jest na fali (skad ja to
znam...).
A ja glupi, myslelm ze oni rzeczywiscie w to wierza, co pisza :/

Wczesniej to moze dlatego tak pisali bo grali pod Leszka M., do nog mu sie
cisneli a teraz... ?
Zobaczymy :)
Duch
P.S.
Domagalik nie ma tam juz felietonow?


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-08-30 07:36:49

Temat: Re: Malzenstwa, rozwody, samotnosc w modzie?
Od: "Duch" <a...@p...com> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "enneagramor" <e...@j...op.pl> napisał w
wiadomości news:cgpjci$cm0$1@nemesis.news.tpi.pl...

> > ...wlasnie, to byla moda, ktora zostala "zrealizowana" w XX wieku.
> > Z tym, ze ... teraz nastrepuje trend odrotny (!!!), ludzie bardziej
patrza
> > na to by partner mial podobne wyksztalecenie, poglady, zainteresowania,
> > a romantyczna milosc odchodzi troche na bok. Czyli historia zatacz kolo
:)
> > Duch
> bo sama chemia jest za malo stabilna (to znaczy czesto taka bywa)...
>
> tylko dlaczgo nikt mi tego nie powiedzial 10 lat temu?????!!!!!!!

Hehe, na mode trzeba uwazac ;)

Zreszta, widzialas moze polski film "Sztuka kochania?"
Film pelen postepowej edukacji seksualnej z niejakim profesorem Pasikonikiem
:),
ale pod koniec filmu prof. stwierdza ze najwazniejsza jest ... milosc.
Mowi to w TV i ... jakas panienka ktora wlasne zaliczala noc z kolejnym
kochankiem,
patrzy na TV, slucha, mysli i pyta lekko wystraszona ...

"Zenek, a czy ty mnie wlasciwie kochasz?"

Duch


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-08-30 21:23:31

Temat: Re: Malzenstwa, rozwody, samotnosc w modzie?
Od: "Yahoo!" <N...@y...com> szukaj wiadomości tego autora

"Ari C." <b...@a...pl> wrote in message
news:cgrhn2$ovm$1@nemesis.news.tpi.pl...
> czyli definicje rodziny, malzenstwa, bycia ze soba?

samotnosc nie jest zwiazana tylko z rodzina, malzenstwem itd. chodzi tez o
to czy masz wokol siebie ludzi (np odpowiednich przyjaciol) ktorzy
wypelniaja twoja pustke.

> a potrafisz to jakos uargumentowac?

a czego sie tu bac? ze jak bedziesz stary to nie bedzie mial ci kto basenu
pod dupe podlozyc? to na starosc oddaj sie do domu starcow (do tego czasu
beda juz fajne;) )



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-08-31 21:40:53

Temat: Re: Malzenstwa, rozwody, samotnosc w modzie?
Od: "Casper" <r...@k...k.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik Duch
> Serio? (nie wiem, bo nie czytam)

Tak, swoje artykuly dotyczące choćby homoseksualizmu obrócili o 180 stopni.
Teraz są znacznie mniej nafaszerowane ideologią, więcej w nich sceptycyzmu i
niechęci do fanatycznej ostentacji, jaką obdarzają nas postępowo
zorientowani...

> Ale jesli tak to ... jestem w szoku.
> A to dlatego, ze (jednak) ci ludzie nie maja kregoslupa.

Kiedys faktycznie pisali bzdury, czytałem archiwum.

> Po prostu ich ideologią jest to co aktualnie jest na fali (skad ja to
> znam...).
> A ja glupi, myslelm ze oni rzeczywiscie w to wierza, co pisza :/

Być może, ale są tam ludzie ideowi, choćby taki Zieliński, którego trudno mi
sobie wyobrazić jako socjalistę. Poza tym dochodzą znane nazwiska, takie jak
Winiecki czy Balcerowicz, który pisze na miarę swojego intelektu i wiedzy
(szkoda, że jego polityka nie była tak mądra).

> Wczesniej to moze dlatego tak pisali bo grali pod Leszka M., do nog mu sie
> cisneli a teraz... ?
> Zobaczymy :)

Terac cisną się trzem Kaczorom. :)

> Duch
> P.S.
> Domagalik nie ma tam juz felietonow?

Ma i nadal pisze swoje dyrdymały.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-09-01 08:44:56

Temat: Re: Malzenstwa, rozwody, samotnosc w modzie?
Od: "Duch" <a...@p...com> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Casper" <r...@k...k.pl> napisał w wiadomości
news:ch2r8r$qar$1@KORBolin.KS.K.PL...

> Tak, swoje artykuly dotyczące choćby homoseksualizmu obrócili o 180
stopni.
> Teraz są znacznie mniej nafaszerowane ideologią, więcej w nich sceptycyzmu
i
> niechęci do fanatycznej ostentacji, jaką obdarzają nas postępowo
> zorientowani...

No to szok.
Wiesz co moze byc przyczyna? Swiatowy trend (na niechec do homos.).
Osoby piszace we Wprost to Postepowcy. Jak zauwazylem, te osoby maja
specyficzny
sposob kreowania swojej wlasnej opinii - mianowicie, bardzo uwaznie
obserwuaja trendy,
zwlaszcza te ktore sa w USA - bo wyglada na to tam najpierw kreuje sie trend
a potem
my wiemy jaka miec opinie na dany temat :).
Kilka razy juz widzialem jak postepowiec zmianial opinie (np.
Lew-Starowicz), i mysle sobie
"Ki czort?, przeciez do tej pory betonem stał!". A potem sie wyjasnialo -
idzie nowe :)

> Być może, ale są tam ludzie ideowi, choćby taki Zieliński, którego trudno
mi
> sobie wyobrazić jako socjalistę. Poza tym dochodzą znane nazwiska, takie
jak
> Winiecki czy Balcerowicz, który pisze na miarę swojego intelektu i wiedzy
> (szkoda, że jego polityka nie była tak mądra).

Balcerowicz -nawet jesli jest madry czy glupi- to jest to malo wazne. On nie
dziala sam,
dziala w kontekscie politycznym, w pewnej grupie. I interes tej grupy *musi*
i *chce* realizowac.
I moze sobie glosic madre hasla albo glupie, ale i tak dzialania beda
zwiazane z polityka grupy.
Dziwne tylko, ze wykreowano go na takiego niby "samodzielnego wodza".
Za jego czasow zlodziestwo i rozklad nie byly ani wieksze ani mniejsze niz
srednia.

> Terac cisną się trzem Kaczorom. :)

O kurde, az sie wierzyc nie chce :)

> Ma i nadal pisze swoje dyrdymały.

W sumie moze dobrze ze pisze, bo pokazuje klimaty pewnego srodowiska.
Warto znac ten klimat. Najbardziej mnie smieszy jak tropi wrogow feministek,
czyli takich co to twierdza ze feministka to agresywna harpia z wąsami :)
Widzialem ja w TV i zdziwienie - ona tak jest :)

Pozdrawiam,
Duch


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . [ 2 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

toksyczna mamuska
Nie ma co oglądać, to sobie chociaż poczytajcie ;)
Pograniczne Zaburzenie Osobowosci (BPD)
nie pomagać ludziom
Zerwane zareczyny 2

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem
O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?

zobacz wszyskie »