!

>Polega on na tym, ze niewiem na co moge sobie pozwolic. Wogle nie chce
jej
>stracic. Ona jest starsza tylko o 1 rok, ale zawsze starsza. Wiem, ze
to
>nieduzo (1
>rok) ale czasem jest to problem tak jak teraz dla mnie bo wiadomo - ona
ma
>swoje
>potrzeby a ja ich moge nierozumiec. Trzymamy sie czesto za rence,
przytulam
>ja
>(chociaz zadko bo czasem nie ma kiedy). Nigdy jej jeszcze nie
pocalowalem.
>Nie
>chodzi o to, ze bardzo tego bym chcial. Tylko ze mysle, ze moze
powinienem
>bo
>ona juz to by chciala zrobic. Czy moze lepiej poczekac.
Jesli bedziesz sie pytal starszych,
to ONI zawsze powiedza, ze jeszcze nie czas
(bo trzeba byc odpowiedzialnym, etc. ...).

Jesli stracisz dziewczyne, bo za bardzo
zwlekales, to powiedza, ze rzeczywiscie
byles jeszcze niedojrzaly, ofermowaty.

PS. Z dwojga zlego, to wolisz uchodzic za
erotomana czy erotumana?

--
A.