« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2004-11-10 12:18:26
Temat: Marudzę... Łucznik 436 instrukcja.... potrzebuję....Przepraszam, jeżeli już sie znudziłyście moim Łucznikiem, ale niektóre
forumowiczki zaglądają tu tylko czasami, i może nie zauważą starego wątku.
przepraszam, przepraszam, może ktoś ma i się nad udręczoną duszyczką
zlituje :)
Koko ze sprzętem bez instrukcji
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2004-11-10 12:57:10
Temat: Re: Marudzę... Łucznik 436 instrukcja.... potrzebuję....Hej,
Na Allegro jest kilka Lucznikow z instrukcjami, napisz do sprzedajacych,
moze Ci wskanuja/skopiuja.
Pozdr
---
Uka P.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-11-10 13:20:40
Temat: Re: Marudzę... Łucznik 436 instrukcja.... potrzebuję....Ula Plosarek <u...@p...pl> napisał(a):
> Hej, Na Allegro jest kilka Lucznikow z instrukcjami, napisz do
sprzedajacych,
> moze Ci wskanuja/skopiuja.
Dzięki, ale to już przerobiłam :) także szukanie po sieci pod Łucznik, itp.
nic, nic, nic, jedyna nadzieja to tutaj, może się kiedyś duszyczka znajdzie
co ma taką średniowieczna maszynę i instrukcje do niej. Na nówkę mnie teraz
raczej nie stać, więc klepię tą, zazdroszcząc wszystkim dookoła, że mają
lepiej :))))
Ale ta też szyje (nie mogę jej obrazić, bo przestanie!), więc dzięki jej za
to!
Miłego wypoczynku, Koko
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-11-10 15:26:50
Temat: Re: Marudzę... Łucznik 436 instrukcja.... potrzebuję....
Użytkownik "Koko szanel :)" <k...@g...pl> napisał w
wiadomości news:cmt0ui$ne9$1@inews.gazeta.pl...
> Przepraszam, jeżeli już sie znudziłyście moim Łucznikiem,
> Koko ze sprzętem bez instrukcji
Witam :)
Mam pytanie czy nie pomyliłaś numeru swojego łucznika, bo po wrzuceniu w
google pojawia tylko Twój post na gazeta.pl.
Ja mam instrukcję do 21 letniego już łucznika 834. Chciałam porównac z
Twoim, ale go nie znalazłam w necie. Kiedyś sprawdzałam jeszcze je produkują
i byłam zdziwiona, że moja maszyna tyle potrafii (nie wykorzystywałam
wszystkich funkcji).
Sprawdź jeszcze raz dokładnie numer, może dlatego jeszcze szukasz
instrukcji....
Pozdrowienia Gaby
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-11-10 18:31:41
Temat: Re: Marudzę... Łucznik 436 instrukcja.... potrzebuję....Mam instrukcje do Łucznika 465 i 466.
Mój jest 466, ale instrukcja jest do obydwu jedna.
Niektórzy narzekaja, a ja jestem bardzo
zadowolona. Nie jestem krawcową i do moich
potrzeb jest to idealna maszyna. Kiedys, kiedy
miałam figurę "jak ma być" nawet sobie, korzystając
z wykrojów Burdy, kilka rzeczy uszyłam.
Jesli chcesz, mogę Ci ją skserować.
Pozdrawiam.
Mira Z. (Wrocław)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-11-11 01:57:15
Temat: Re: Marudzę... Łucznik 436 instrukcja.... potrzebuję....Do Łucznika 834 mam instrukcję zeskanowaną; niedawno robiłam to dla którejś
z dziewczyn. Mogę podesłać. Tak tylko się wcinam w razie czego, cobyście
jeszcze raz tej samej roboty nie odwalały.
Pozdrowienia!
stynka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-11-12 07:01:51
Temat: Re: Marudzę... Łucznik 436 instrukcja.... potrzebuję....Mira Zmysłowska <m...@w...pl> napisał(a):
> Mam instrukcje do Łucznika 465 i 466.
Jeżeli możesz to prześlij na: K...@g...pl
Moja maszyna ma nalepiony włąśnie numer 436 - nie wiem ile ma lat, jest na
pewno wiekowa, ale jeszcze szyje. O tę instrukcję męczę, bo mam do niej
jakieś stopki, nie wiem do czego, poza tym ona ma takie dodatkowe pokrętła na
górze do różnych ściegów (z numerkami), i dodatkowe pokrętła z przodu bez
numerków, nie wiem do czego?
Może porównam na Twojej instrukcji?
Dzięki z góry, Koko
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-11-12 07:05:30
Temat: Re: Marudzę... Łucznik 436 instrukcja.... potrzebuję....stynka <j...@s...pl> napisał(a):
> Do Łucznika 834 mam instrukcję zeskanowaną; niedawno robiłam to dla którejś
> z dziewczyn. Mogę podesłać. Tak tylko się wcinam w razie czego, cobyście
> jeszcze raz tej samej roboty nie odwalały.
No to też poproszę, może to coś pomoże, i przestane marudzić :)))
Strasznie nie lubię mieć czegoś, co jest mi nie do końca znane! Namiętnie
wyczytuję instrukcje obsługi wszystkiego, co mam, albo kupuję. Dlatego tak
mnie dręczy ta maszyna złośliwa.
Już odnalazłam wśród stopek (drogą dedukcji) stopke do pikowania patchworków
(właśnie szyję takowy i będę próbować wreszcie to pikowanie)
Dzięki z góry, Koko
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |