« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2004-01-10 13:58:35
Temat: Masło orzechoweWitam :)
Czy ktoś mógłby podsunąć jakiś pomysł na ciekawe [najlepiej "śniadaniowe"]
wykorzystanie masła orzechowego - inne, niż dosyć siermiężna bułka z
masłem/margaryną i masłem orzechowym...?
Co ładnie komponowałoby się na kanapce z takim masełkiem...? :)
Będę wdzięczny za wszelkie propozycje.
Jednocześnie witam wszystkich, bo to mój pierwszy post na tej grupie :-)
--
pozdrawiam,
akim
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2004-01-10 14:02:35
Temat: Re: Masło orzechoweOn Sat, 10 Jan 2004 14:58:35 +0100, "akim"
<u...@...sygnaturki.com> wrote:
>Witam :)
>Czy ktoś mógłby podsunąć jakiś pomysł na ciekawe [najlepiej "śniadaniowe"]
>wykorzystanie masła orzechowego - inne, niż dosyć siermiężna bułka z
>masłem/margaryną i masłem orzechowym...?
>Co ładnie komponowałoby się na kanapce z takim masełkiem...? :)
>Będę wdzięczny za wszelkie propozycje.
>Jednocześnie witam wszystkich, bo to mój pierwszy post na tej grupie :-)
jezusmariajozefieswiety...tak z samym maslem jesz? przeciez samo
to paskudne dosc i bedz smaku...moej dzieci by Ci najlepiej
powiedzialy co na to, ale w zasadzie dzem. mozna wzmocnic taka
grzanke albo zwykly chleb/bulke za pomoca banana w plasterkach
trys, co uzywal kiedys m. orzech w ten sposob, potem zaczal robic
afrykanski gulasz, do ktorego sie dodaje sreni slooiczek masla
orzechowego.....
K.T. - starannie opakowana
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-01-10 14:29:56
Temat: Re: Masło orzechoweKrysia Thompson [z adresu e-mail K...@h...fsnet.co.uk]
napisał(a):
: jezusmariajozefieswiety...tak z samym maslem jesz? przeciez samo
: to paskudne dosc i bedz smaku...moej dzieci by Ci najlepiej
: powiedzialy co na to, ale w zasadzie dzem. mozna wzmocnic taka
: grzanke albo zwykly chleb/bulke za pomoca banana w plasterkach
hmmm... ciekawe, ciekawe... brzmi pysznie. jutro spróbuję :)
a jakieś propozycje w stronę bardziej "słonawą"...?
bo masło orzechowe to taka omasta, którą można jeść albo na słodko, albo
na słono - w zależności od upodobania :)
: trys, co uzywal kiedys m. orzech w ten sposob, potem zaczal robic
: afrykanski gulasz, do ktorego sie dodaje sreni slooiczek masla
: orzechowego.....
mniammm... :)~
--
pzdr,
akim
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-01-10 14:48:33
Temat: Re: Masło orzechoweOn Sat, 10 Jan 2004 15:29:56 +0100, "akim"
<u...@...sygnaturki.com> wrote:
>Krysia Thompson [z adresu e-mail K...@h...fsnet.co.uk]
>napisał(a):
>
>: jezusmariajozefieswiety...tak z samym maslem jesz? przeciez samo
>: to paskudne dosc i bedz smaku...moej dzieci by Ci najlepiej
>: powiedzialy co na to, ale w zasadzie dzem. mozna wzmocnic taka
>: grzanke albo zwykly chleb/bulke za pomoca banana w plasterkach
>
>hmmm... ciekawe, ciekawe... brzmi pysznie. jutro spróbuję :)
>a jakieś propozycje w stronę bardziej "słonawą"...?
>bo masło orzechowe to taka omasta, którą można jeść albo na słodko, albo
>na słono - w zależności od upodobania :)
>
>: trys, co uzywal kiedys m. orzech w ten sposob, potem zaczal robic
>: afrykanski gulasz, do ktorego sie dodaje sreni slooiczek masla
>: orzechowego.....
>
>mniammm... :)~
no wlasnie ten gulasz (Grpoundnut stew)
dowolne mieso - w kawalki. do tego dorzucic duzo roznych jarzyn -
jakies tam marchewki, pietruszki, selry, groszki, kukrydze,
cebule/pora papryki , pomidory bez skorki badz, chba wrecz
lepiej, bo i sok bedzie - puszke pomidorow i sloik masla orzech.
dla ryzykantow dowolna ilosc chile papryczek. w naczyniu z
przykrywka to ma byc. z wody i maki zrobic ciasto, z ciasta
waleczek, tym waleczkiem oblepic brzeg sagana/naczynia, przykleic
przykrywke, wstawic do sredniego piekarnika na od poltorej do 2 i
pol godziny - zaleznie do miesa uzytego - kurczak szybciej, taki
wol to musi dluzej.
podawac z ryzem - zobacz ile za jednym razem sie zuyzwa tego
masla!!
trys
K.T. - starannie opakowana
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-01-10 14:53:41
Temat: Re: Masło orzechoweUżytkownik akim napisał:
> Witam :)
> Czy ktoś mógłby podsunąć jakiś pomysł na ciekawe [najlepiej "śniadaniowe"]
> wykorzystanie masła orzechowego - inne, niż dosyć siermiężna bułka z
> masłem/margaryną i masłem orzechowym...?
Też mi siermięga! ;)
Pod masło orzechowe jeszcze dajesz masło? Fiu, fiu :)
--
pa, BasiaBjk
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-01-11 08:26:22
Temat: Re: Masło orzechoweIn article <btp3ll$g24$2@inews.gazeta.pl>, BasiaBjk
<b...@q...pl> wrote:
>
> Też mi siermięga! ;)
> Pod masło orzechowe jeszcze dajesz masło? Fiu, fiu :)
Ja natomiast muszę wam powiedzieć, że mnie irytuje nazywanie tego
czegoś "masłem orzechowym", co jest tylko nieudolną kalką angielskiego
"peanut butter". Ani to masło, ani z orzeszków, a "peanut" to żadne
orzechy w sensie ścisłym, lecz fistaszki czyli strąki, nazywane przez
grzeczność "orzeszkami ziemnymi". Nadto "masło orzechowe" było od dwna
stososowane u nas dla określenia masła roztartego z orzechami dla celów
cukierniczych. Może też odnosić się do "beurre noisette". Więc
określanie tak tego czegoś jest dodatkowo mylące. Czemu nie "past
fistaszkowa" lub coś podobnego?
Władysław
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-01-11 08:36:44
Temat: Re: Masło orzechowe
>>
>> Też mi siermięga! ;)
>> Pod masło orzechowe jeszcze dajesz masło? Fiu, fiu :)
>
>Ja natomiast muszę wam powiedzieć, że mnie irytuje nazywanie tego
>czegoś "masłem orzechowym", co jest tylko nieudolną kalką angielskiego
>"peanut butter". Ani to masło, ani z orzeszków, a "peanut" to żadne
>orzechy w sensie ścisłym, lecz fistaszki czyli strąki, nazywane przez
>grzeczność "orzeszkami ziemnymi". Nadto "masło orzechowe" było od dwna
>stososowane u nas dla określenia masła roztartego z orzechami dla celów
>cukierniczych. Może też odnosić się do "beurre noisette". Więc
>określanie tak tego czegoś jest dodatkowo mylące. Czemu nie "past
>fistaszkowa" lub coś podobnego?
>
>Władysław
bo latwiej jest przetlumaczyc.
trys, co sam to cos kiedys robil - a jakze :P
K.T. - starannie opakowana
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-01-11 09:35:09
Temat: Re: Masło orzechoweIn article <m...@4...com>, Krysia
Thompson <K...@h...fsnet.co.uk> wrote:
>
>
>
> bo latwiej jest przetlumaczyc.
"Masło orzechowe" w miejsce "peanut butter" to nie tłumaczenie, to
kalka językowa i to marna.
Władysław
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-01-11 13:09:54
Temat: Re: Masło orzechowe
Użytkownik "akim" <u...@...sygnaturki.com> napisał w wiadomości
news:btp025$6rp$1@topaz.icpnet.pl...
> Będę wdzięczny za wszelkie propozycje.
> Jednocześnie witam wszystkich, bo to mój pierwszy post na tej grupie :-)
Chleb razowy żytni, posmarowany masłem orzechowym, na to plastry banana i
posypać wiórkami kokosowymi
od biedy można dać gruby plaster słodkiego jabłka.
Moje dziecko jada naleśniki smarowane masłem orzechowym.
Naleśniki do tego robię tak:
jedno jajo, trzy żółtka, 2 łyżki kefiru, płaska łyżeczka cynamonu, cukru
waniliowego, szczypta soli - zmiksować - dodać mąkę (*daje pół na pół
pszenną białą i razową) i łyżkę sezamu.
Wychodzą z tego 4-5 naleśniki na syte śniadanie. :)
Sowa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-01-11 13:37:20
Temat: Re: Masło orzechoweOn Sun, 11 Jan 2004 10:35:09 +0100, Wladyslaw Los
<w...@o...pl> wrote:
>In article <m...@4...com>, Krysia
>Thompson <K...@h...fsnet.co.uk> wrote:
>
>>
>>
>>
>> bo latwiej jest przetlumaczyc.
>
>"Masło orzechowe" w miejsce "peanut butter" to nie tłumaczenie, to
>kalka językowa i to marna.
>
>Władysław
a dlaczego marna?
trys
K.T. - starannie opakowana
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |