Z Rzeczpospolitej:

Mezczyzni na falach

Tak sie nazywa "nieformalna organizacja szowinistyczna, ktorej glownym
celem jest propagowanie idei tzw. ojcostwa spolecznego". To odpowiedz na
niedawna wizyte w naszym kraju plywajacej kliniki aborcyjnej o nazwie
Langenort, ktora zawladnely Holenderki z organizacji "Kobiety na falach".

Grupa dwudziestokilkulatkow z Gdanska proponuje cos przeciwnego: chce
niesc pomoc wszystkim kobietom zainteresowanym "darmowa, bezpieczna i
swiadoma inseminacja". Na pokladzie specjalnego kutra beda zawijac do
europejskich portow, aby zainteresowanym paniom, po wyplynieciu lodzi na
wody eksterytorialne, sluzyc wszelka dostepna pomoca. Nie ukrywaja, ze
chca dotrzec do wszystkich kobiet, ktore chcac za darmo, w pelni swiadomie
i pod calkowita kontrola lekarska zajsc w ciaze - w pierwszej kolejnosci
zamierzaja jednak dotrzec do srodowisk feministycznych. Zapraszaja takze
innych mezczyzn, z troski o "zapewnienie niezbednej rotacji materialu
genetycznego".

Portem docelowym dziewiczego, nomen omen, rejsu bedzie Rotterdam. Na razie
kuter, inaczej MEH-51 "Tryglaw", cumuje jednak w Gdansku, bo trwaja
jeszcze negocjacje w sprawie zakupu z jego szyprem. Przyszla zaloga mowi,
ze kuter, choc zniszczony, to nowoczesna jednostka, ktora posiada komplet
stosownych atestow. Po zakupie zostanie zmodernizowana, m.in. w miejscu
ladowni, po likwidacji poszycia przesiaknietego zapachem ryb, powstanie
sypialnia. Poki co trwa jeszcze zbiorka pieniedzy. "Mezczyzni na falach"
czekaja na nie w Internecie (m...@o...pl) . Tymczasem "starannie
wyselekcjonowana grupa profesjonalnych inseminatorow z kompletem swiadectw
lekarskich" od piatku trenuje na Mazurach na jachcie pod bandera
"Mezczyzni na falach".

Jakub Kowalski

---
Smart questions to stupid answers
Pisz z sensem - rob dwie spacje po kropce