| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2000-03-18 11:34:12
Temat: Michal Czuma, papiez, jezuici, a chrzescijanskie bicie dzieci z milosci...Nasz Michas Czuma, nie bijacy ponoc -(zreszta wbrew slowom Pismo
Swietego) - swojego syna, naklamal nam publicznie na psr, ze i
Kosciol ma podobne do niego zdanie na tenze temat:
Pozwole sobie najpierw przypomniec slowa Michasia:
>"Katolik jesli bije swoje dziecko - ciezko grzeszy." (*)
Tymczasem slowo boze w Pismie swietym naucza prawdziwych chrzescijan:
(Stary Testament)
"Kto miłuje swego syna, często używa na niego rózgi, aby na końcu mógł
się nim cieszyć." (Syr 31:1) (BT)
"Nie kocha syna, kto rózgi żałuje, kto kocha go - w porę go karci."
(Prz 13:24)
"Głos Pana woła do miasta: [...]: Słuchajcie rózgi i Tego, co ją
ustanowił."(Micheasza 6:9) (BT)
(Nowy Testament)
"Jeśli jesteście bez karania, którego uczestnikami stali się wszyscy,
nie jesteście synami, ale dziećmi nieprawymi." (Hbr 12:8)
Czuma dziala wiec bardzo wyraznie wbrew zaleceniom Pana Najwyzszego.
Michas tak bezboznie komentuje ww. fragmenty pisma swietego:
>Nie bije go i nie karam za przykladem naszego Milosciwego Pana.(***)
Mozna wiec spokojnie Michala Czume uznac zea bezboznika, heretyka i
bluznierce przeciw Bogu Najwyzszemu !!! Pan Milosierny nie jest dla
niego wystarczajacym wzorem !!!! Michas calkowicie odwraca jego jasne
i jednoznaczne przykazania !!
Czuma pisze dalej pouczajac Lucka na temat owych stosowanych przez
niego pozabiblijnych metod wychowywania dzieci, stosowanych zreszta ku
pohanbieniu zalecen Pana Boga:
>No coz - nie dysponuje biblioteka z odpowiednimi ksiegami,
>wiec musisz sam poszukac - np. podrecznika pedagogiki najlepiej'
>z ATK lub KUL.(**)
No dobra Michas. Troche to potrwalo (nie posiadam bowiem ksiazek
pisanym przez zbzikowanych klechow), ale znalazlem cos, co powinno
Tobie odpowiadac. Jest to pozycja na wskros chrzescijanska !!! Ba
powiedzialbym, ze powstala wsrod twoich kumpli po fachu - jezuitow !!!
Myse, ze od tej pory bedzie ona dla Ciebie (jako bylego jezuity)
jedynie sluszna !!! Od tej chwili odrzuc precz jakies szatanskie
dziela z KUL czy ATK. Bij syna ile wlezie !!! he, he, he
>Ale watpie abys zechcial szukac.
Nieslusznie bracie Czuma watpisz. Wlasnie znalazlem.
Otoz najlepsza metoda wychowywania dzieci jest -zdaniem pedagogów
kościelnych - bicie. Powołują się oni nawet na Ewangelię: Głupota
przywiązaną jest do serca dziecięcego, ale rózga karania wypędzi
ją"**. (Piusa XI Encyklika o chrześcijańskim wychowaniu miodzieży
(Divini illius magistri) z 31.XII.1929 r. Księgarnia św. Wojciecha; s.
57)
Jezuici poświęcili tej metodzie specjalną broszurę dla nauczycieli i
rodziców, aby się nie obawiali o życie dzieci. Czytamy w niej: Nie
odejmuj od dziecięcia karności, bo jeśli go wybijesz rózgą, nie umrze.
Wybijesz go rózgą, a duszę jego z piekła wybawisz... Złem jest, kiedy
rodzice nigdy nie mają odwagi dziecka swego wybić"*.(O wychowaniu
dzieci". Wydawnictwo ks. ks. jezuitów, Kraków 1931; s. 62-63)
Jezuici w wymienionej broszurze uciekają się do równiez do kar poprzez
żołądek dziecka: Każ mu trochę pościć, np. nie daj podwieczorku lub
drugiego śniadania, a w razie większego przewinienia nie daj wieczerzy
lub odejmuj na obiad jedzenia i każ pościć o chlebie.
>W Pismie sw. Jezus wyraznie mowil, zeby kochac swego
>blizniego. Zrozumiale jest, bliznim jest i nasze wlasne dziecko.
Czy kochac znaczy nie karcic za przewinienia? Bog przeciez nas tak
kocha, ze non stop sprawia nam - ludziom - tegi łomot !!! Czy Ty
Michal jestes slepy? Kij i marchewka to podstawowa zasada dzialania
naszego Stworcy !!! Lac w dupe za "grzechy" i obiecywac "zbawienie" za
posluszenstwo !!!
Towar za towar: Niebo za posluszenstwo; pieklo za nieposluszenstwo !!!
>A nie da sie kochac dziecka jednoczesnie je bijac - nawet niewinnym
>klapsikiem.
Nie da sie Michale nie dopieprzyc dzieciakowi jak na to zasluzyl !!!
Cala nauka Kosciola o tym trąbi od setek (i tysiecy) lat.
Przesiaknieta jest nia Swieta Tradycja Kosciola !!! Moi bezposredni
przodkowie opowiadali mi, jak ksiadz na lekcji religii tlukl ich "z
milosci chrzescijanskiej" za byle przewinienie !!! I przodkow moich
przodkow tez podobnie nauczano!!! Czy Ty Michale naczytales sie jakich
wspolczesnych, ateistyczno-szatanskich broszurek pedagogicznych, ze
nie chcesz po chrzescijansku zlac tylka dzieciakowi??? Czy Ty Michal
jestes komunista? Czy moze uwazasz, ze Swiety Kosciol wchlonal w
siebie ostatnio nauki komuny?
>Przykazanie Milosci jest jednoznaczne - wiec jesli ktos bije wlasne
>dziecko - lamie to przykazanie.
Nic nie lamie. Powiedziane jest bowiem w slowie bozym (pozwol, ze
powtorze):
"Nie kocha syna, kto rózgi żałuje, kto kocha go - w porę go karci."
(Prz 13:24)
>I tyle mam do powiedzenia.
Szatan Ciebie Michal opetal !!! Upamietaj sie nieszczesny czlowieku
!!! Bij wlasnego syna tak czesto, jak potrzeba, by nie wyrosl na
nieprawego lotra !!!
>Ja oczywiscie rozumiem - ze dla Ciebie najwazniejszy jest cytat i
>najlepiej z jakiej niekatolickiej ksiegi.
Gdzie Ty widzisz bym stosowal tu cytaty z jakichs niekatolickich
ksiag???
>Ale coz - nie licze, abym mogl Ciebie zmusic do chwili refleksji.
No to sie omyliles !!
Drodzy, umilowani w chrzescijanskiej wierze czytelnicy listy, czy
moglibyscie uswiadomic Michala, ze zle czyni nie bijac wlasnego syna?
Niosacy Swiatlo
Przypisy do postow Czumy z psr:
(*)Subject: Re: Jesli czumista bije swoje dziecko, to znaczy, ze je
mocno kocha !!! Date: Mon, 21 Feb 2000 10:58:33 +0100)
(**)Subject: Re: Michal Czuma nie kocha swojego syna !!!
Date: Mon, 06 Mar 2000 11:35:46 +0100
(***)Subject: Re: Michal Czuma nie kocha swojego syna !!!
Date: Thu, 02 Mar 2000 09:34:16 +0100
--
Szukasz pracy ? Znasz rynek IT (Internet) ? - http://webcorp.pl/praca/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
| « poprzedni wątek | następny wątek » |