« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2002-03-06 08:51:17
Temat: Miejsce dla różanecznikaCzy różanczecznik można posadzić w cieniu kilkunastoletniego lub
kilkuletniego dębu (jest wybór)? Chodzi o to, żeby miał cień, ale nie wiem,
jak z konkurencyjnością?
Pozdrawiam, Basia.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2002-03-06 12:15:23
Temat: Re: Miejsce dla różanecznika
Użytkownik "Basia Kulesz" <b...@p...gliwice.pl> napisał w wiadomości
news:a64lar$mt4$1@zeus.polsl.gliwice.pl...
> Czy różanczecznik można posadzić w cieniu kilkunastoletniego lub
> kilkuletniego dębu (jest wybór)? Chodzi o to, żeby miał cień, ale nie
wiem,
> jak z konkurencyjnością?
Mnie też to interesuje - dodam ,że dęby mam kilkudziesięcioletnie ;-))
Co do konkurencyjności - kilka lat temu posadziłem pod dębami dwie
leszczyny - urosły raptem jakieś 20 cm ;-((((
--
pozdrawiam ja i moje muszlowce
----------------------------------------------------
J.Krzysztof
j...@p...pl
j...@p...onet.pl
http://republika.pl/jkch1
Milanówek , a obok stolica państwa urzędników
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2002-03-06 12:52:57
Temat: Re: Miejsce dla różanecznika>
> Użytkownik "Basia Kulesz" <b...@p...gliwice.pl> napisał w wiadomości
> news:a64lar$mt4$1@zeus.polsl.gliwice.pl...
> > Czy różanczecznik można posadzić w cieniu kilkunastoletniego lub
> > kilkuletniego dębu (jest wybór)? Chodzi o to, żeby miał cień, ale nie
> wiem,
> > jak z konkurencyjnością?
>
> Mnie też to interesuje - dodam ,że dęby mam kilkudziesięcioletnie ;-))
> Co do konkurencyjności - kilka lat temu posadziłem pod dębami dwie
> leszczyny - urosły raptem jakieś 20 cm ;-((((
>
> --
>
> pozdrawiam ja i moje muszlowce
> ----------------------------------------------------
> J.Krzysztof
> j...@p...pl
> j...@p...onet.pl
> http://republika.pl/jkch1
> Milanówek , a obok stolica państwa urzędników
>
>
Rododendrony mają zwarty i niewielki system korzeniowy - przesadzałem jesienią
duży krzew o wysokości 2m a średnicy 3m i byłem mocno zdziwiony - korzenie
wnikały na 30 cm w głąb podłoża i w promieniu miejszym niż zasięg korony - co
prawda krzew rósł w niesprzyjającej glebie więc korzenie nie chciały się w nią
zapuszczać. Posadziłbym pod dębem i to chyba pod tym większym - pamiętając że
jego korzenie włośnikowe sa w minimum w takiej odległości od pnia jak zasięg
korony więc blisko pnia o konkurenji mowy być nie może. Ważniejsze jest
przygotowanie dołu - drenaż i rozmiary min 30 - 40 gł i 60-70 średnicy.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2002-03-06 20:13:10
Temat: Re: Miejsce dla różanecznika> > Użytkownik "Basia Kulesz" <b...@p...gliwice.pl> napisał w
wiadomości
> > news:a64lar$mt4$1@zeus.polsl.gliwice.pl...
> > > Czy różanczecznik można posadzić w cieniu kilkunastoletniego lub
> > > kilkuletniego dębu (jest wybór)?
Bywa, w naturze, że krzewy te rosną miedzy duzymi drzewami i rozwijaja się
dobrze.
--
:-) http://ogrod.to.jest.to
.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2002-03-06 21:04:15
Temat: Re: Miejsce dla różanecznikaRododendrony korzenia sie plytko. Nie powinno byc problemow. Tak na prawde
rododendrony swietnie rosna w sloncu. Cien po prostu dobrze znosza. Byc
moze, jesli nie musisz nie sadz tam rododendronow, tym bardziej, ze dab i
rododendron nie pasuja mi do siebie - bardziej rododendron z iglastymi. Pod
debem lepiej bylinke - dabrowke.
No i pomysl ile bedzie roboty z czyszczeniem rododendrona z opadlych lisci.
--
Pozdrawiam.
Rafal Wolski
http://ogrody.agrosan.pl/ strona naszej grupy
http://www.wolski.com.pl/sklep/ z wrzosami
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2002-03-07 07:38:17
Temat: Odp: Miejsce dla różanecznika
Użytkownik Rafal Wolski <r...@p...com> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:a660aa$a34$...@n...tpi.pl...
> Rododendrony korzenia sie plytko. Nie powinno byc problemow. Tak na prawde
> rododendrony swietnie rosna w sloncu. Cien po prostu dobrze znosza. Byc
> moze, jesli nie musisz nie sadz tam rododendronow, tym bardziej, ze dab i
> rododendron nie pasuja mi do siebie - bardziej rododendron z iglastymi.
Pod
> debem lepiej bylinke - dabrowke.
> No i pomysl ile bedzie roboty z czyszczeniem rododendrona z opadlych
lisci.
Witam
A co z poparzeniami liści różaneczniki od słońca? Azalie i owszem lubią
pełne ale różaneczniki...??
Pozdrowienia Tadeusz Matula
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2002-03-07 14:43:57
Temat: Re: Miejsce dla różanecznika>A co z poparzeniami liści różaneczniki od słońca
To nie tak calkiem slonce odpowiada za poparzenie lisci tylko brak wody.
Faktem jest, ze w cieniu latwiej utrzymac wilgoc w podlozu. Jednak dwoch
duzych producentow rododendronow z mojej okolicy trzyma swoje mateczniki w
pelnym naslonecznieniu. Nigdy nie widzialem u nich problemow. Zobacz sam
zdjeica ze szkolki Kowalczykowej. Nie sa dokladnie podpisane skad pochodza,
ale jako autor zdjec moge Cie zapewnic, ze wlasnie z tej szkolki, z calkiem
odkrytego matecznika: http://ogrody.agrosan.pl/rododendrony.html Mam
nadzieje, ze nie pomylilem adresu.
--
Pozdrawiam.
Rafal Wolski
http://ogrody.agrosan.pl/ strona naszej grupy
http://www.wolski.com.pl/sklep/ z wrzosami
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2002-03-07 14:59:38
Temat: Re: Miejsce dla różanecznika...........
> Mam nadzieje, ze nie pomylilem adresu.
...........
Chyba jednak http://ogrody.agrosan.pl/rozaneczniki.html
Stanley.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2002-03-07 16:44:30
Temat: RE: Miejsce dla różanecznika
Behalf Of Matula
A co z poparzeniami li?ci różaneczniki od słońca? Azalie i owszem lubiš
pełne ale różaneczniki...??
Pozdrowienia Tadeusz Matula
Rhododendron syn.azalea to wiecznie zielone i zrzucajace liscie potocznie
nazywane azaliami.
Rhododendrony nie sa roslinami cieniolubnymi tylko cienioznosnymi ,a to duza
roznica.
U mnie w lesie rosna na wystawie poludniowej i maja sie calkiem
dobrze,szkodza im tylko wysuszajace zimne wiatry.Jesli zapewnimy im
odpowiednia wilgotnosc podloza i ph 4,5- 5,5 nie ma obaw poradza sobie.
Pozdrawia z Parku Krajobrazowego Wzniesień Łódzkich
Boguslaw Radzimierski.
http://www.ogrod-botaniczny.pl
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2002-03-07 20:11:36
Temat: Re: Miejsce dla różanecznika
Użytkownik "Bogusław Radzimierski" <a...@o...pl> napisał w
wiadomości news:NEBBLFJNAKKBHHNHHIKJOEIFDBAA.abies@ogrod-botani
czny.pl...
..............
> Rhododendrony nie sa roslinami cieniolubnymi tylko cienioznosnymi ,a to
duza
> roznica.
Różaneczniki do prawidłowego rozwoju potrzebują stanowisk półcienistych.
Znając tą oczywistą zasadę mozna stwierdzić, że rosliny te są cieniolubne.
--
:-) http://ogrod.to.jest.to
> > --
> Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |