Strona główna Grupy pl.rec.kuchnia Mieso wołowo-wieprzowe?

Grupy

Szukaj w grupach

 

Mieso wołowo-wieprzowe?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2002-03-01 12:42:46

Temat: Mieso wołowo-wieprzowe?
Od: "Piotr Jan Piguła" <b...@s...pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam.
Kupiłem miesko mielone wołowo-wieprzowe i chciałbym coś z niego dobrego
przyrządzić na obiad:-)))).
Może ktos ma sprawdzony przepis na kotlety (np. z koperkiem-niestety nie
znam) lub inny specjał.
Mógłbym spytać żony, ale w domu raczej ja gotuje, a więc czekam na wasze
podpowiedzi.
Pozdrawiam.

--
Piotr Jan Piguła "Belgrano" G-G 682958 Kraków
http://www.belgrano.republika.pl
"Miłych ludzi spotykają miłe niespodzianki"


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2002-03-01 22:12:31

Temat: Re: Mieso wołowo-wieprzowe?
Od: "Mapet" <l...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Kupiłem miesko mielone wołowo-wieprzowe i chciałbym coś z niego dobrego
> przyrządzić na obiad:-)))).

Ja robię mielone kotleciki tak:
Do mielonego miesa daje 1 lub 2 jajka (zalezy, ile tego miesa), wkrajam
duza, drobno posiekana cebule (jezeli mieso nie jest jeszcze milone, to
miele je razem z cebula), wciskam kilka zabkow czosnku. Namaczam w osobnym
naczynku sucha bulke (jedna bardzo duza, albo dwie mniejsze - jak dasz
wiecej, to beda ci sie lepiej trzymac). Na koniec doprawiam sola, pieprzem.
Mieszam wszystko bardzo dokladnie luzka, albo... zagniatam reka po prostu.
Powinno miec taka konsystencje, zeby swobodnie odchodzic od miski (bo robie
miesko w duzej misce - najwugodniej). Jesli zbyt sie lepi, to dosypuje
tartej suchej bulki do calej "masy" i mieszam znowu.
Robie kotleciki, ktore obtaczam w tartej bulce i wrzucam na patelnie z
rozgrzanym olejem. Kotleciki robia sie na rumiano (ale nie na ciemno
brozowo, zeby sie nie spalily!), po czym przekladam je do barnka, podlewam
odrobinke (!) woda (zeby nie przywarly) i wkladam zakryty garnek na pol
godziny na maly ogien do piekarnika. Kotleciki dochodza.

Robie tez pulpety. Miesko jak wyzej, tyle, ze zamiast w tartej bulce,
obtaczam je w mace, zmaze na patelni, przekladam do garnka i zalewam
bulionem tak, aby wszystkie zakryc. Jak sie poddusza, wykladam je, zas z
bulionu przyrzadzam sos grzybowy lub pieczeniowy (z torebki, tylko ze
zamiast samej wody uzywam tego bulionu do rozrobienia) i do tego sosu
wrzudam znow kotleciki, niech zakipia. I koniec. Sprawdzilam mnostwo razy.
Rodzinie bardzo smakuje.
Mapet


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

szczaw???
malibu
zupa serowa
dieta wysokotluszczowa(optymal na) Kwasniewskiego
Zioła i bakteria E. coli

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Polska [masowo - przyp. JMJ] importuje paprykę, a polska gnije na polach
Saturator do wody gazowanej CO2.
Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5

zobacz wszyskie »