| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-05-30 16:14:29
Temat: Migdałek tak pieknie kwitł.....a teraz usychają liście na gałązkach, od końców. Już 50% uschło.To
wszystko od niedzieli do wczoraj. Zaczynają schnąć na końcach, potem
usychają wszystkie listki na galązce, do samego pnia. Zarówno na piennym,
jak i krzaku. Nie widać na nich żadnych szkodników, zreszta niedawno
pryskałem srodkiem owadobójczym :-((((
Co robić? Co to może być?
Pozdr. Jurek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2003-05-30 19:18:17
Temat: Odp: Migdałek tak pieknie kwitł..
Użytkownik Jerzy Wierzchnicki <j...@p...onet.pl> w
wiadomości do grup dyskusyjnych napisał:bb801v$ba1$...@n...news.tpi.pl...
> ...a teraz usychają liście na gałązkach, od końców. Już 50% uschło.To
> wszystko od niedzieli do wczoraj. Zaczynają schnąć na końcach, potem
> usychają wszystkie listki na galązce, do samego pnia. Zarówno na piennym,
> jak i krzaku. Nie widać na nich żadnych szkodników, zreszta niedawno
> pryskałem srodkiem owadobójczym :-((((
> Co robić? Co to może być?
Mój migdałek z takimi objawami przeniósł sie na tamten świat
((
--
Pozdrawiam, Kaśka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2003-06-26 19:25:39
Temat: Re: Migdałek tak pieknie kwitł..
Użytkownik "Katarzyna Tkaczyk" napisała > Mój migdałek z takimi objawami
przeniósł sie na tamten świat
> ((
> --
Zawiadamiam, ze moj po kuracji zaproponowanej przez Basie Kulesz zyje i ma
sie juz dobrze.
Pozdr. Jurek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2003-06-26 20:54:28
Temat: Odp: Migdałek tak pieknie kwitł..
Użytkownik Jerzy Wierzchnicki <j...@p...onet.pl> w
wiadomości do grup dyskusyjnych napisał:bdfhbu$80q$...@a...news.tpi.pl...
>
> Zawiadamiam, ze moj po kuracji zaproponowanej przez Basie Kulesz zyje i ma
> sie juz dobrze.
Jak mój umierał to jeszcze pl.rec.ogrodów nie było, szkoda, żyłby do dnia
dzisiejszego.
--
Pozdrawiam, Kaśka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2003-06-27 05:50:01
Temat: Re: Migdałek tak pieknie kwitł..mój migdałek także nie wygląda najlepiej, liśćie od końców pędów zaczynają
usychać. Co to może być i jak mogę go uratować.
Z góry dziękuje
Pozdrawiam
dbogus
> Zawiadamiam, ze moj po kuracji zaproponowanej przez Basie Kulesz zyje i ma
> sie juz dobrze.
> Pozdr. Jurek
>
>
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2003-06-27 13:34:00
Temat: Re: Migdałek tak pieknie kwitł..
Użytkownik <d...@o...pl> napisał w wiadomości
news:4aac.00001074.3efbdb08@newsgate.onet.pl...
> mój migdałek także nie wygląda najlepiej, liśćie od końców pędów zaczynają
> usychać. Co to może być i jak mogę go uratować.
Copyright by Basia Kulesz:
"Brunatna zgnizilzna drzew pestkowych.
Wiosną pojedyncze pędy i lście znajdujące się na nich gwałtownie więdną,
brązowieją i zamierają. Wierzchołki obumarłych pędów zaginają się do dołu.
Liście nie opdają, ale przez dłuższy czas pozostają na roślinie.
Zapobieganie i zwalaczanie
Powinno się wycinać i palić chore pędy
Opryskiwać 1-2-krotnie co 7 dni jednym z fungicydów:
Rovral Flo 255 SC (0,2%), Sumilex 500 SC (0,1%), Sarfun 500 SC (0,1%),
Topsin M 70 WP (0,1%). W razie potrzeby po 14 dniach zabieg trzeba
powtórzyć".
Pozdrawiam, Basia.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2003-06-27 19:46:56
Temat: Re: Migdałek tak pieknie kwitł..
"Jerzy Wierzchnicki" <j...@p...onet.pl> wrote in message
news:bdhh4h$l65$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> Użytkownik <d...@o...pl> napisał w wiadomości
> news:4aac.00001074.3efbdb08@newsgate.onet.pl...
> > mój migdałek także nie wygląda najlepiej, liśćie od końców pędów
zaczynają
> > usychać. Co to może być i jak mogę go uratować.
>
> Copyright by Basia Kulesz: [ciach]
Ej, poniższy tekst jest "ściągnięty" z książki o ochronie krzewów i drzew
liściastych (bodajże Łobanowski czy Wojdyła, ale niezależnie od autora
polecam, świetna rzecz, jeśli chce się wywołać senne koszmary:-))
Pozdrawiam, Basia.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2003-06-30 04:58:35
Temat: Re: Migdałek tak pieknie kwitł..dziękuję bardzo za fachową odpowiedź
pozdrawiam
Darek
> > Copyright by Basia Kulesz: [ciach]
>
> Ej, poniższy tekst jest "ściągnięty" z książki o ochronie krzewów i drzew
> liściastych (bodajże Łobanowski czy Wojdyła, ale niezależnie od autora
> polecam, świetna rzecz, jeśli chce się wywołać senne koszmary:-))
>
> Pozdrawiam, Basia.
>
>
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |