Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Miłość a okazywanie uczuć

Grupy

Szukaj w grupach

 

Miłość a okazywanie uczuć

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2002-04-13 17:21:12

Temat: Miłość a okazywanie uczuć
Od: <m...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Czesc !
Od pewnego czasu spotykam sie z chłopakiem, wiem ze mnie kocha, ja też
odwzajemniam jego uczucie ale brakuje mi w tym zwiazku czegoś. Samo słowo
kocham, pieszczoty cielesne nie wystarczą, chociaż wiem ze jestem dla niego
wszystkim to nigdy nie usłyszałam słów typu- ładnie dziś wyglądasz, jesteś
śliczna, lubie twój zapach, jesteś wyjatkowa, wspaniała, pasuje Ci ta nowa
sukienka itd. od kolegów z pracy to słysze a od własnego chłopaka nie, jak
myślicie dlaczego ?
Czy ja jestem dziwna i chce zbyt dużo ? Dawałam mu to delikatnie do
zrozumienia, sama mu często mówie miłe słowa ale od niego prawie nigdy tego nie
słysze. Co powinnam zrobić ? ja naprawde potrzebuje chociaz czasem takich słów.
pozdrawiam
magda

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2002-04-13 19:44:44

Temat: Re: Miłość a okazywanie uczuć
Od: Settembrini <s...@z...prv.pl> szukaj wiadomości tego autora

<m...@p...onet.pl>, pisze Pani:

> Od pewnego czasu spotykam sie z chłopakiem, wiem ze mnie kocha, ja też
> odwzajemniam jego uczucie ale brakuje mi w tym zwiazku czegoś. Samo słowo
> kocham, pieszczoty cielesne nie wystarczą, chociaż wiem ze jestem dla niego
> wszystkim to nigdy nie usłyszałam słów typu- ładnie dziś wyglądasz, jesteś
> śliczna, lubie twój zapach, jesteś wyjatkowa, wspaniała, pasuje Ci ta nowa
> sukienka itd. od kolegów z pracy to słysze a od własnego chłopaka nie, jak
> myślicie dlaczego ?
> Czy ja jestem dziwna i chce zbyt dużo ? Dawałam mu to delikatnie do
> zrozumienia, sama mu często mówie miłe słowa ale od niego prawie
> nigdy tego nie
> słysze. Co powinnam zrobić ? ja naprawde potrzebuje chociaz czasem
> takich słów.

Myślę, że wystarczy wytłumaczyć. Kocha Panią, ale pewnie jest to jego
pierwszy tak poważny związek, więc oczywiste jest, że jeszcze nie do
końca potrafi sobie poradzić. Nie należy się oczywiście o to obrażać -
wystarczy lekko dać do zrozumienia, czy po prostu otwarcie o tym
porozmawiać. Można też "finezyjnie" - podsunąć z dowolnej (zawsze się
coś znajdzie) okazji odpowiednią książeczkę na temat "postępowania z
kobietą". Jest w tej chwili na rynku wiele podobnych pozycji, kupując
wię może Pani nauczyć swojego partnera wielu ciekawych "metod", które
pewnie zdziwią nie tylko Panią, ale wszyskie jego koleżanki, które będą
zachwycone jego zachowaniem... Oczywiście wszystko powinno być obrócone
"w żart" - miły, jednak żart...
Wszystko więc sprowadza się do delikatnego zakomunikowania partnerowi
swoich potrzeb! Życzę powodzenia!

--
[ Settembrini ] [ e-mail: s...@z...prv.pl ]
[ WWW: http://www.zauberberg.prv.pl ]
[ 13.04.2002 :: 54 ]

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-04-13 22:13:09

Temat: Re: Miłość a okazywanie uczuć
Od: "Zakochany" <z...@k...net.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:65ca.00001361.3cb86907@newsgate.onet.pl...
> Czesc !
> Od pewnego czasu spotykam sie z chłopakiem, wiem ze mnie kocha, ja też
> odwzajemniam jego uczucie ale brakuje mi w tym zwiazku czegoś. Samo słowo
> kocham, pieszczoty cielesne nie wystarczą, chociaż wiem ze jestem dla
niego
> wszystkim to nigdy nie usłyszałam słów typu- ładnie dziś wyglądasz, jesteś
> śliczna, lubie twój zapach, jesteś wyjatkowa, wspaniała, pasuje Ci ta nowa
> sukienka itd. od kolegów z pracy to słysze a od własnego chłopaka nie, jak
> myślicie dlaczego ?

Ja mam to samo ze swoja dziewczyną. wiem ze mnie kocha, ale jest dosyc
skryta z wyznawaniem uczuc. Ja natomiast odwrotnie, na kazdym kroku mowie
jej o swoich uczuciach, ze jest piekna wspaniala itp.

Ja tez bym częsciej usłyszal miłe słowa od dziewczyny. Gdy rozmawialismy na
ten temat to powiedziala, ze zawsze była jakby skryta. Doszlismy do wniosku,
ze niech tak zostanie. Jej naturalna powściągliwość jest lepsza niż
naciagana spontaniczność. Tym wieksza radosc sprawiaja mi czasu do czasu
szepniete do ucha wyznania:)


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-04-13 22:28:53

Temat: Re: Miłość a okazywanie uczu
Od: "Sonda" <s...@a...com.pl> szukaj wiadomości tego autora


Co powinnam zrobić ? ja naprawde potrzebuje chociaz czasem takich słów.
> pozdrawiam
> magda
>

Ja rowniez nie potrafie tak mowic...tzn w ten sposob:) powoli sie ucze, sie
czasami poprostu musze to wymusic.
Takie slodkosci rzadko kiedy przechodza mi przez usta - nie iwem skad sie to
bierze.
Sama tez tego potrzebuje, ale kiedy mi ktos mowi cos takiego to odrazu
reaguje buntem, chociaz w glebi duszy jest mi milo


Sonda




› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-04-14 07:28:15

Temat: Re: Miłość a okazywanie uczuć
Od: "Khaki" <k...@p...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Powściągliwość twojego chłopaka w okazywaniu uczuć może się brać z wielu
przyczyn (niezależnych zupełnie od Ciebie). Może tak został wychowany, może
jest nieśmiały, może jest jeszcze niedojrzały na tyle by wiedzieć co jest
potrzebne bliskiej mu osobie. A może wręcz przeciwnie - może poprzednie jego
kontakty z partnerkami skierowane były na niego i tak się do tego
przyzwyczaił, że nie potrafi nikomu nic miłego powiedzieć, bo to do niego
stale mówiono miłe rzeczy. Sama musisz ocenić, bo znasz go lepiej. W
zależności od przyczyny powodującej jego brak wylewności dojdzesz do wniosku
jaka metoda będzie najlepsza, aby zmienić sytuację, w której nie czujesz się
dobrze. Najgorzej będzie jeśli okaże się, że niewiele możesz zrobić. Teraz,
gdy wasza miłość jest jeszcze świeża to brak okazywania uczuć odczuwasz jako
coś uciążliwego, ale w miarę cierpliwie to znosisz. Za jakiś czas jednak,
może się okazać, że nie możesz tak dalej. I, albo zaczniesz stawać się coraz
smutniejsza i niezadowolona z waszego związku uczuciowego, albo przy
najbliższej nadarzającej się okazji poznania kogoś, kto ci zaoferuje większe
okazywanie uczuć - po prostu wasz związek się rozpadnie. Ale może nie powinno
się tak pesymistycznie spogladać na tę sprawę. Może być też tak, że twoja
miłość do chłopaka jest tak głęboka, że okaże się trwała pomimo tych
niedogodności, o których piszesz. Po prostu przyzwyczaisz się do tego, że tak
musi być i będziesz szczęśliwa (czego życzę).

Pozdr.
Khaki

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-04-14 10:31:03

Temat: Re: Miłość a okazywanie uczu
Od: "Łukasz" <l...@t...pl> szukaj wiadomości tego autora

napisał(a) w dniu 13 kwi 2002 tak:

> ? Czy ja jestem dziwna i chce zbyt dużo ? Dawałam mu to delikatnie

Nie rozumiem takiego myslenia. Licza sie czyny a nie slowa.
Znam takich co bez przerwy mowia swoim dziewczyna jak to bardzo ich
kochaja a mimo to zdradzaja je na najblizszej dyskotece.


--
Pozdrawiam
Łukasz [l...@t...pl]
Zakochać się od pierwszego wejrzenia? - cóż za oszczędność czasu!

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-04-14 11:35:14

Temat: Re: Miłość a okazywanie uczuc
Od: <m...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

nie chce zebyście mnie źle oceniali i myśleli ze jestem pustą osobą która chce
tylko słyszeć same superlatywy pod swoim kontem. Nie oczekuje od nikogo i nie
chce od nikogo słyszeć nieprawdziwych i wymuszonych słów. Ale czy kazdy
człowiek, czy ja czy ty, nie potrzebujemy choć czasem poczuć sie troszke
bardziej docenieni i usłyszeć paru miłych zdań ? Dlaczego wypowiedzenie takich
słów dla dużej części osób sprawia wielką trudność ?
pozdrawiam
magda

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-04-14 12:48:02

Temat: Re: Miłość a okazywanie uczuć
Od: "Khaki" <k...@p...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Ale tej dziewczynie oprócz czynów potrzebne są również słowa i jeśli ich nie
będzie miała wystarczająco dużo to po jakimś czasie ona sama odejdzie.
Niezależnie od czynów jej młodzieńca, który do tej pory nie wyczuł jaka na
prawdę jest jego ukochana. Co więcej - chyba "nie nadaje na tych samych
falach", bo nie odebrał od niej subtelnych wskazówek mówiących co jest jej
potrzebne do satysfakcjonującego związku.

Pozdr.

Khaki

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-04-14 12:51:18

Temat: Re: Miłość a okazywanie uczuć - do Łukasza
Od: "Khaki" <k...@p...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Mój poprzedni post był oczywiście skierowany do Łukasza.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-04-14 15:24:47

Temat: Re: Miłość a okazywanie uczuc
Od: "Łukasz" <l...@t...pl> szukaj wiadomości tego autora

napisał(a) w dniu 14 kwi 2002 tak:

> usłyszeć paru miłych zdań ? Dlaczego wypowiedzenie takich słów dla
> dużej części osób sprawia wielką trudność ? pozdrawiam

Nie wiem. Moze wypowiadanie takich slow swiadczy o wrazliwosci a osoby,
ktore nie chca mowic drugiej parterowi/ce milych slow nie chca byc
uwazane jako wrazliwe.


--
Pozdrawiam
Łukasz [l...@t...pl]
Tylko pierwotny strój Ewy nie wyjdzie z mody.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2 ... 4


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Pytanie do ekspertów
beatiful mind cd
TOKSYCZNA RODZINA
BIOXETIN, DEPAKINE CHRONO
[Profet pl] Czemu uwazasz sie za proroka...?

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem
O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?

zobacz wszyskie »