Strona główna Grupy pl.rec.kuchnia Mimozami jesien sie zaczyna...

Grupy

Szukaj w grupach

 

Mimozami jesien sie zaczyna...

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2002-09-05 14:49:24

Temat: Re: Mimozami jesien sie zaczyna... (P)
Od: Magdalena Bassett <m...@w...net> szukaj wiadomości tego autora

Moze jeszcze podam moje gruszki luksusowe:

Gruszki w sosie waniliowym, posypane czekolada
Zamrozic kawalek czekolady i tarke z duzymi oczkami.
Dwie gruszki obrac cienko, zostawiajac ogonki, przeciac wzdluz pionowo i
wydrazyc nasiona. W malym, ciezkim garnku z dobra pokrywka zagotowac pol
szklanki cukru plus pol szklanki wody . Ulozyc gruszki przecieciem w
dol, pojedyncza warstwa. Dolac pol szklanki wytrawnego bialego wina,
przykryc i dusic na najmniejszym ogniu 20 minut.
2 zoltka ukrecic z 2 czubatymi lyzkami cukru plus 1 lyzka wanilii w
plynie albo 1 paczka cukru waniliowego.
Dodac 2 lyzki maki kartoflanej, kukurydzianej albo ryzowej, jak kto ma
Dodac pol szklanki smietanki, wymieszac dokladnie. Przelac do garnka i
dodac pol szklanki mleka, doprowadzic do bulgotania na malym ogniu,
ciagle mieszajac. Odstawic odkryte do wystygniecia, pomazac wierzch
kawalkiem masla, co zapobiega robieniu sie korzucha na budyniu czy, jak
tu , sosie waniliowym.
Przygotowac 4 ladne talerzyki, najlepiej w ciemnym kolorze, czarne lub
niebieskie, na kazdy wylac 1/4 szklanki sosu waniliowego, ulozyc na nim
polowki gruszek brzuszkiem do gory. Trzec zamrozona czekolade na
zamrozonej tarce bezposrednio nad gruszkami, podawac natychmiast. Sos
moze byc troszke cieply, nie musi byc calkiem zimny.
Kto lubi, moze przybrac gruszke lisciem miety. (Zeby ladnie wygladalo)

Syrop z gotowania gruszek mozna przechowac w sloiku w lodowce i uzyc jako
syropu do nasaczania biszkoptu do tortu.
Magdalena Bassett

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2002-09-05 18:28:42

Temat: Re: Mimozami jesien sie zaczyna...
Od: b...@d...com.pl (Herbatka) szukaj wiadomości tego autora


----- Original Message -----
From: "Maria Urbanczyk" <M...@g...com>
To: <p...@n...pl>
Sent: Thursday, September 05, 2002 11:02 AM
Subject: Mimozami jesien sie zaczyna...


> Tak, tak, powialo u mnie zlota polska jesienia, taka zapamietana z
> dziecinstwa. Zrobilam gruszki w kremie waniliowym i naplynal wspomnien
> czar, gdy wracalam ze szkoly a na stole czekam zrobiony przez babcie
> Marysie krem z gruszkami, cudnie pachnacy gozdzikami i cynamonem...
> Przez moment udalo mi sie uchwycic tamta wspaniala atmosfere.
> Pozdrawiam i zycze milych wspomnien
> Maria

hmm - te gruszki to pyszne musza byc - mi wrzesien kojarzy sie z winogronami
z ogrodka Dziadka i grzybami suszacymi sie w calym domu :-)
Herbatka


--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.kuchnia

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-09-05 21:53:46

Temat: Re: Mimozami jesien sie zaczyna... (krem?)
Od: Krysia Thompson <K...@h...fsnet.co.uk> szukaj wiadomości tego autora

On Thu, 05 Sep 2002 12:56:14 +0200, Maria Urbanczyk
<M...@g...com> wrote:

>GoniaP wrote:
>
>> Czy mozesz mi powiedziec jak robisz krem waniliowy?? Tym razem chcialabym,
>> zeby to nie tylko wspaniale smakowalo, ale takze zeby wygladalo jak krem ;)
>> (...)
>
>Hmm, problem w tym, ze ja tez robie na "oko". Ale mniej wiecej robie z 1.5
>litra mleka (6 szklanek), z tego odlewam troche mleka, mieszam z 3-4 zoltkami,
>4-6 lyzkami maki, 10-12 lyzkami cukru,
>
>Smacznego
>Maria
>
>
>
czyli creme anglais....bardzo podobny do angielskiego
budyniu..konsystencja polskiego jest inna od naszego, i w
puszkach proszek sie kupuje tylko waniliowy, a nie o tych roznych
dziwnych smakach jak w PL

Trys
K.T. - starannie opakowana


-----------== Posted via Newsfeed.Com - Uncensored Usenet News ==----------
http://www.newsfeed.com The #1 Newsgroup Service in the World!
-----= Over 100,000 Newsgroups - Unlimited Fast Downloads - 19 Servers =-----

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-09-05 21:55:20

Temat: Re: Mimozami jesien sie zaczyna... (krem?)
Od: Krysia Thompson <K...@h...fsnet.co.uk> szukaj wiadomości tego autora

On Thu, 05 Sep 2002 13:16:03 +0200, Maria Urbanczyk
<M...@g...com> wrote:

>Mich wrote:
>
>> A te gruszki, jab?ka to d?ugo trzeba gotowa?? Jakie maj? by??
>> I czy wcze?niej nale?y je obra?, pokroi? jako?, pesteczki wydr??y??
>> Ale mi smaka narobi?y?cie:)))
>
>Ja obieram gruszki i kroje na cwiartki. Do kremu uzywam takich twardych
>gruszek, zeby sie nie rozciapaly w gotowaniu. Gotuje tez na oko :-)
>
>Maria
>
ja jeszcze syrop, w ktorym sie gotowaly gruszki, odparowuje, i
jest on z gozdzikiem, ktory tam siedzi caly czas, intensyfikujac
sie. sluzy do polania deseru takiego, jak Marii

Trys

K.T. - starannie opakowana


-----------== Posted via Newsfeed.Com - Uncensored Usenet News ==----------
http://www.newsfeed.com The #1 Newsgroup Service in the World!
-----= Over 100,000 Newsgroups - Unlimited Fast Downloads - 19 Servers =-----

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-09-06 07:01:28

Temat: Re: Mimozami jesien sie zaczyna... (krem?)
Od: Maria Urbanczyk <M...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

Krysia Thompson wrote:

> ja jeszcze syrop, w ktorym sie gotowaly gruszki, odparowuje, i
> jest on z gozdzikiem, ktory tam siedzi caly czas, intensyfikujac
> sie. sluzy do polania deseru takiego, jak Marii

A ja ten syrop rozcienczam, dokwaszam cytryna i pije :-)

Maria


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-09-06 07:19:01

Temat: Re: Mimozami jesien sie zaczyna... (krem?)
Od: Krysia Thompson <K...@h...fsnet.co.uk> szukaj wiadomości tego autora

On Fri, 06 Sep 2002 09:01:28 +0200, Maria Urbanczyk
<M...@g...com> wrote:

>Krysia Thompson wrote:
>
>> ja jeszcze syrop, w ktorym sie gotowaly gruszki, odparowuje, i
>> jest on z gozdzikiem, ktory tam siedzi caly czas, intensyfikujac
>> sie. sluzy do polania deseru takiego, jak Marii
>
>A ja ten syrop rozcienczam, dokwaszam cytryna i pije :-)
>
>Maria
>



aaaa, etz dobra rzecz....

Trys
K.T. - starannie opakowana


-----------== Posted via Newsfeed.Com - Uncensored Usenet News ==----------
http://www.newsfeed.com The #1 Newsgroup Service in the World!
-----= Over 100,000 Newsgroups - Unlimited Fast Downloads - 19 Servers =-----

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-09-06 08:35:29

Temat: Re: Mimozami jesien sie zaczyna...
Od: Maria Urbanczyk <M...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

Herbatka wrote:

> hmm - te gruszki to pyszne musza byc - mi wrzesien kojarzy sie z winogronami
> z ogrodka Dziadka i grzybami suszacymi sie w calym domu :-)
> Herbatka

Oj pyszne sa, pyszne. No a dodatkowy ich urok tkwi wlasnie w tym, ze przywoluja
wspomnienia. Moja Babcia nie zyje juz od kilkunastu lat, ale wlasnie wraca w
takich wspomnieniach, ozywa na ulamek sekundy i to wlasnie jest cudowne.
Uwielbiam zapach suszacych sie grzybow. Z tego wszystkiego zachcialo mi sie
pierogow z grzybami :-)

Maria

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-09-06 08:38:50

Temat: Re: Mimozami jesien sie zaczyna... (krem?)
Od: Maria Urbanczyk <M...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

Krysia Thompson wrote:

> czyli creme anglais....bardzo podobny do angielskiego
> budyniu..konsystencja polskiego jest inna od naszego, i w
> puszkach proszek sie kupuje tylko waniliowy, a nie o tych roznych
> dziwnych smakach jak w PL

Ja wlasnie wole zrobic wlasnorecznie krem, niz taki budyn z torebki. Jest o niebo
lepszy i w sumie nie duzo dluzej trwa przygotowanie. Tyle, ze zawsze jest wielka
niewiadoma, jaki wyjdzie tym razem, przez to, ze nie trzymam sie zadnych proporcji
:-)
A w angielskim proszkowym budyniu sa zoltka?

Maria


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-09-06 12:36:47

Temat: Re: Mimozami jesien sie zaczyna... (krem?)
Od: Krysia Thompson <K...@h...fsnet.co.uk> szukaj wiadomości tego autora

On Fri, 06 Sep 2002 10:38:50 +0200, Maria Urbanczyk
<M...@g...com> wrote:

>Krysia Thompson wrote:
>
>> czyli creme anglais....bardzo podobny do angielskiego
>> budyniu..konsystencja polskiego jest inna od naszego, i w
>> puszkach proszek sie kupuje tylko waniliowy, a nie o tych roznych
>> dziwnych smakach jak w PL
>
>Ja wlasnie wole zrobic wlasnorecznie krem, niz taki budyn z torebki. Jest o niebo
>lepszy i w sumie nie duzo dluzej trwa przygotowanie. Tyle, ze zawsze jest wielka
>niewiadoma, jaki wyjdzie tym razem, przez to, ze nie trzymam sie zadnych proporcji
>:-)
>A w angielskim proszkowym budyniu sa zoltka?
>
>Maria
>

pognalam na dol patrzec na puszeczke, no i...ma to w sobie...ale,
dziwne...maka kartoflana (a w naszym przypadku jest
tokukurydziana, ale smak jest tensam), sol, smaki i annatto czyli
kolorek, podobno jest on naturalny. i juz!

babcia mojego meza gotowala tradycyjnie bardzo i niezywkle
smacznie. i robila tzw baked custard czyli pieczony budyn,
jajeczny. w sumie przygotowanie i dzialania jak przy cereme
caramel, po iwerzchu zetrzec sporo galki muszkatolowej i piec
powoli...bo jak sie rozpedzi za goracy piekarnik, to sie to
zwarzy..:(

Krys

K.T. - starannie opakowana


-----------== Posted via Newsfeed.Com - Uncensored Usenet News ==----------
http://www.newsfeed.com The #1 Newsgroup Service in the World!
-----= Over 100,000 Newsgroups - Unlimited Fast Downloads - 19 Servers =-----

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . [ 2 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

y
szpinak
jaka polewa?
sklkep/strzelce op
ate que ponto se engana os amigos 1259

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6

zobacz wszyskie »