« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2002-04-14 17:01:14
Temat: Zazdrosc o przeszlosc. Prosze o PomocJakis czas temu poznalem cudowna kobiete z ktora chcialbym sie zwiazac na
stale. Bardzo ja kocham mozna powiedziec ze nigdy nie spodziewalem sie ze
moge kogos takiego spotkac. Jest dla mnie wszystkim: mamy wspolne
zainteresowania wspolne tematy do rozmow i jak sie kochamy to tez jest
cudownie. Ona czuje do mnie to samo i zrobilaby dla mnie wszystko.Ale jest
jedno ale ... a mianowicie sprawa z ktora moj biedy umysl nie jest sobie w
stanie poradzic. Przede mna byla zakochana jak sama mowi dwa razy choc nie
bylo to takie uczucie jakim mnie darzy i tego ja tez jestem pewien. I tu
pojawia sie moj problem. Z jednym z tych mezczyzn kilka razy wspolzyla i ja
sobie nie moge poradzic z tym. Ciagle wyobrazam sobie jak to razem robili i
choc wiem ze nie powinno sie rozpamietywac przeszlosci to ciagle mnie te
mysli nachodza. Mozna powiedziec ze z tego powodu popadlem w paranoje i
nerwice i zrobilo sie to grozne dla mojego zdrowia fizycznego ( tachykardia,
skoki cisnienia, rozstoje zoladkowe). Z natury jestem bardzo zazdrosny ale
tutaj to juz lekka przesada. W kazdym razie nie wiem co sie ze mna dzieje i
nie moge sobier z tym poradzic. Nawet leki uspokajajace czy
przeciwdepresyjne w niczym nie pomagaja. Wiem ze to jest kobieta z ktora
chce spedzic reszte zycia i ona tez pragnie tego z calego serduszka, ale
boje sie ze sobie z tym nie poradze. Mimo tego ze jest dla mnie wszystkim i
oddalbym za nia nawet zycie to ten problem mnie przerasta i boje sie ze w
konsekwencji moze dojsc do rozstania bo sie zadreczne lub zupelnie w glowie
mi sie pomiesza. Wiem ze to jest glupota i nie moge miec do niej zadnych
pretensji o to zwlaszcza ze ja tez kiedys z kims bylem to jednak strasznie
mnie to boli. Jezeli ktos moglby sprobowac mi pomoc to naprawde bylbym
bardzo wdzieczny. Bardzo wdzieczny. Prosze o pomoc.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2002-04-14 17:12:35
Temat: Re: Zazdrosc o przeszlosc. Prosze o PomocPatryk napisał(a) w dniu 14 kwi 2002 tak:
> bylem to jednak strasznie mnie to boli. Jezeli ktos moglby
> sprobowac mi pomoc to naprawde bylbym bardzo wdzieczny. Bardzo
> wdzieczny. Prosze o pomoc.
Nie pomoga ci leki. To twoja meska, glupia duma jest tu problemem.
Pochamuj ja a wszystko bedzie dobrze.
Poza tym czy ty byles "czysty" wiazac sie z ta kobieta ?
--
Pozdrawiam
Łukasz [l...@t...pl]
Życie nie pieści - pieśćmy się sami.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-04-14 17:28:46
Temat: Re: Zazdrosc o przeszlosc. Prosze o Pomoc
Użytkownik "Łukasz" <l...@t...pl> napisał w wiadomości
news:Xns91F0C38636792lukasz3o2pl@127.0.0.1...
> Patryk napisał(a) w dniu 14 kwi 2002 tak:
>
>
> > bylem to jednak strasznie mnie to boli. Jezeli ktos moglby
> > sprobowac mi pomoc to naprawde bylbym bardzo wdzieczny. Bardzo
> > wdzieczny. Prosze o pomoc.
>
> Nie pomoga ci leki. To twoja meska, glupia duma jest tu problemem.
> Pochamuj ja a wszystko bedzie dobrze.
>
> Poza tym czy ty byles "czysty" wiazac sie z ta kobieta ?
>
Dobre pytanie czy powinienem sie z nia zwiazac ?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-04-14 17:48:31
Temat: Re: Zazdrosc o przeszlosc. Prosze o PomocPrzecież wybrała ciebie!!! Doceń to.
Moje małżeństwo rozlecialo się po 2 latach z powodu jego zazdrości, on był
dosłownie chory na tym punkcie. To było nie do zniesienia, a że nie miał mi
nic do zarzucenia to sobie wymyślał, a żeby być odwaznym i mi cos tam wytknąć
musial sobie wypić. KOSZMAR!!!!
Przecież twoja dzoewczyna będzie sie spotykała w przyszłości z mężczyzami
(kolegami)w pracy na ulicy na przyjęciach itp. Człowieku współczuję jej
serdecznie. Pracuj nad sobą.
Leki nic ci nie po0mogą ale porada psychologa napewno tak.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-04-14 17:54:12
Temat: Re: Zazdrosc o przeszlosc. Prosze o PomocSam musisz podjąć decyzję, co jest najważniejsze:
- jeśli wybierzesz związek z nią - pamiętaj, żeby nigdy nie wracać do
jej przeszłości i nie mścić się na nią szukając innych przyczyn,
- jeśli wybierzesz odejście - pamiętaj, że nie jesteś gorszy od innych
(którzy by zostali w tej sytuacji).
--
Politycznie niepoprawny Artur Drzewiecki.
Jeśli chcesz wysłać mi list, usuń słowa "bez." i "spamu." z mego adresu w nagłówku.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-04-14 17:55:44
Temat: Re: Zazdrosc o przeszlosc. Prosze o Pomoc>Nie pomoga ci leki. To twoja meska, glupia duma jest tu problemem.
>Pochamuj ja a wszystko bedzie dobrze.
Ale jeśli nie może, to niech lepiej odejdzie, bo nie ma nic gorszego niż
mszczenie się z zastępczego powodu.:-(
--
Politycznie niepoprawny Artur Drzewiecki.
Jeśli chcesz wysłać mi list, usuń słowa "bez." i "spamu." z mego adresu w nagłówku.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-04-14 17:56:06
Temat: Re: Zazdrosc o przeszlosc. Prosze o Pomoc"Łukasz" wrote:
> Nie pomoga ci leki. To twoja meska, glupia duma jest tu problemem.
> Pochamuj ja a wszystko bedzie dobrze.
> Poza tym czy ty byles "czysty" wiazac sie z ta kobieta ?
Przecież pisał, że nie był.
Ale on już jest stracony, tego się nie daje odkręcić bo to
nie tylko fałszywa męska duma.
To wyłazi cały proces wychowania, kompleksy, przekonanie
o tym, że ludzie się posiadaja, a że są ze sobą itd. itp.
Z moich obserwacji - tego już się zmienić nie daje bo
z wiekiem i nieuchronną utratą atrakcyjności tylko
się pogłębiają :((
pozdrawiam
Arek
--
Stowarzyszenie Twórców Internetowych
http://www.sti.org.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-04-14 17:57:06
Temat: Re: Zazdrosc o przeszlosc. Prosze o Pomoc"Łukasz" wrote:
> Nie pomoga ci leki. To twoja meska, glupia duma jest tu problemem.
> Pochamuj ja a wszystko bedzie dobrze.
> Poza tym czy ty byles "czysty" wiazac sie z ta kobieta ?
Przecież pisał, że nie był.
Ale on już jest stracony, tego się nie daje odkręcić bo to
nie tylko fałszywa męska duma.
To wyłazi cały proces wychowania, kompleksy, przekonanie
o tym, że ludzie się posiadają, a nie że są ze sobą itd. itp.
Z moich obserwacji - tego już się zmienić nie daje bo
z wiekiem i nieuchronną utratą atrakcyjności tylko
się pogłębiają :((
pozdrawiam
Arek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-04-14 18:10:01
Temat: Re: Zazdrosc o przeszlosc. Prosze o Pomoc>Z moich obserwacji - tego już się zmienić nie daje bo
>z wiekiem i nieuchronną utratą atrakcyjności tylko
>się pogłębiają :((
I co gorsza stosuje się zastępcze powody do dawania w kość drugiej
osobie.:-(
--
Politycznie niepoprawny Artur Drzewiecki.
Jeśli chcesz wysłać mi list, usuń słowa "bez." i "spamu." z mego adresu w nagłówku.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-04-14 19:46:31
Temat: Re: Zazdrosc o przeszlosc. Prosze o Pomoc
Użytkownik "Astec SA" <b...@a...pl> napisał w wiadomości
news:3CB9C2F2.1458D8E1@astec.pl...
> Przecież pisał, że nie był.
> Ale on już jest stracony, tego się nie daje odkręcić bo to
> nie tylko fałszywa męska duma.
> To wyłazi cały proces wychowania, kompleksy, przekonanie
> o tym, że ludzie się posiadają, a nie że są ze sobą itd. itp.
>
> Z moich obserwacji - tego już się zmienić nie daje bo
> z wiekiem i nieuchronną utratą atrakcyjności tylko
> się pogłębiają
To strasznie smutne. :((((
a.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |