| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-03-27 17:58:11
Temat: Moj byly bol POROZMAWIAC O DEPRESJI
(depresja - moj byly bol)
Ta wypowiedz sprawila mi szczegolna radosc:
"Magda zmobilizowala mnie do zabrania glosu w tej
dyskusji, do spojrzenia prawdzie w oczy. Tak jak wszyscy boje
sie prawdy, a na pewno wspomnien przebytej przeze mnie ciezkiej
depresji. Praktycznie od pieciu lat szczelnie zamykam brame
pamieci o przezyciach, odczuciach i bolu - az tu nagle zostaje
sprowokowana do spojrzenia, o zeby tylko do spojrzenia, do
przezycia jeszcze raz, przez chwile, w innej na szczescie
percepcji depresji, tej strasznej choroby. Wszystko ozylo i
nagle poczulam, ze musze sie dowiedziec wiecej, ze mam niedosyt
i... odnalazlam strone Magdy na Internecie..."
Nawet sie nie domyslasz, jak cieplo mi sie zrobilo na
sercu, gdy przeczytalam Twoj List. Zrobilas mi sie nagle bardzo
bliska. Zdobylas sie na odwage, by wystapic z anonimowego kregu
bylych ofiar depresji i wiesz, co Ci powiem - wlasnie w ten
sposob Ty z ta choroba rozprawilas sie jakby raz jeszcze, moze
mozna nawet powiedziec - ostatecznie.
Mowic otwarcie o depresji, jak zreszta o kazdej
traktowanej przez innych troche (a moze nawet bardzo)
"wstydliwej", "zenujacej" chorobie (AIDS, narkomania,
alkoholizm) jest jak rzucenie wyzwania. Wyzwania tym innym,
ktorzy nie rozumiejac, odsuwaja sie od chorego lub wrecz go
potepiaja. Wyzwania samemu sobie - nie ma w tym zadnej, ale to
ZADNEJ MOJEJ WINY, ze akurat ja padlam ofiara tej choroby.
Wyzwania rzuconemu depresji - jakby jej dal po pysku! ;-) -
przez tyle lat ty mnie upokarzalas, gnebilas, teraz moja kolej.
Zdemaskuje cie, bede glosno krzyczec na widok twojego kazdego
obrzydliwego, przebieglego podstepu, niebezpiecznego przejawu,
sytuacji zagrozenia. Ostrzege innych, bedziesz miala mniej
ofiar. Nie masz juz nade mna wladzy, nie boje sie ciebie,
mozesz mi natrukac... I to jest moj odwet!
Ciesze sie dla Ciebie jak ciesze sie dla mnie samej.
Jestesmy wyzwolone! Mozemy rozmawiac o depresji w czasie
przeszlym i dokonanym. Depresja - nasz byly bol. Na szczescie
juz tylko - byly bol.
Magdalena Nawrocka
www.geocities.com/magdanawrocka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
| « poprzedni wątek | następny wątek » |