« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2006-08-07 23:38:09
Temat: Moje odchudzanie :)Witam
Mam 17 lat i proboje sie odchudzic :>, w domu ze sprzetow mam rower
treningowy, wioślarz oraz drążek :), Codziennie wstaje rano pije troche kawki
lub nie (slyszalem ze kofeina dobrze dziala na trening i pozbywanie sie
tluszczu), nic oczywiscie nie jem chcac spalic tluszcz a nie to co zjadlem
:>, zaczynam cwiczyc na rowerku, mam swoja norme czyli: 30minut to jest 10KM
oczywiscie bez zadnych przerw :P, potem po jakis 10 minutach ide cos zjesc,
zwykle sa to 4 bulki z serem topionym badz zoltym, nastepnie odpoczywam przy
komputerze majac zalozony sprzet ABGymnic, moze to i smieszne ale narazie
testuje :D, potem jem normalne polskie obiady robione przez mame :) lub
rzadko zupke z proszku ;/. Czasami okolo godziny 21 wychodze na pobliski AWF
tam zwykle robie w wolnym tempie 4 kolka to okolo 1.7 KM, potem jeszcze 2
razy po jednym kolku w szybszym tempie, wracam do domu, i troche odpoczywam
pijac kawke oraz jedzac na kolacje 1 jablko i 2 banany, a czasami poprostu 2
marchewki :>, potem robie dwa razy po 50 przysiadow, oraz 50 brzuszkow,
czasami wsiadam na wioślarz i robie 100 wioseł, na koniec wsiadam znowu na
rower i robie tak jak rano czyli cwicze 30minut (10KM) nastepnie nakladam
ABGymnic i po 20 minutach ide spac ;). Prosilbym o wasze rady na temat
poprawienia mojej diety oraz cwiczen.
Pozdrawiam
Corrados
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2006-08-08 03:13:34
Temat: Re: Moje odchudzanie :)Corrados wrote:
> Witam
>
> Mam 17 lat i proboje sie odchudzic :>[...]
Z ilu kg na ile kg?
Być może nie potrzebujsz odchudzania?
Nie potrafię cie poprowadzić przez ten proces ale wydaje mi się, że
potrzebujesz najpierw odpowiedzieć sobie na pewne podstawowe pytania. mając
17 lat nie tylko Twoje ciało jeszcze się formułuje ale również twój mózg i
sposób przeżwania tego świata. Pmyślo tym. Nie jesteś dorosłym osobnikiem.
Agryppa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2006-08-08 07:05:36
Temat: Re: Moje odchudzanie :)
Jeśli dobrze zrozumiałem (sprawdź w Sieci hasło trening aerobowy)
instrukcje na siłowni, to dopiero po ok. 30 min. organizm zaczyna spalać
tłuszcz, wcześniej spalając inne składowe organizmu. Tak więc, jeśli
schodzisz z roweru po 30 minutach, to akurat wtedy, kiedy powinieneś,
niestety, dołożyć sobie z 15 minut jazdy, bo dopiero w tym kwadransie
zaczyna się spalanie tłuszczu.
No i sery?.. nie najlepsze paliwo, znaczy: z punktu widzenia
odchudzania. Biały ser? CHuda wędlina? POmidory, ogórki?
--
JackOss - obchodzi się bez sygnaturki
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2006-08-08 09:10:27
Temat: Re: Moje odchudzanie :)
Użytkownik "Corrados" <u...@N...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:eb8it1$9oa$1@inews.gazeta.pl...
> Witam
> (...)
tak wyglada dzis ochudzanie mlodziezy w tych futurystycznych juz czasach :)
-
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2006-08-08 09:54:02
Temat: Re: Moje odchudzanie :)In news:eb8it1$9oa$1@inews.gazeta.pl, *Corrados* wrote:
> Mam 17 lat i proboje sie odchudzic :>, w domu ze sprzetow mam rower
> treningowy, wioślarz oraz drążek :), Codziennie wstaje rano pije
> troche kawki lub nie (slyszalem ze kofeina dobrze dziala na trening i
> pozbywanie sie tluszczu), nic oczywiscie nie jem chcac spalic tluszcz
> a nie to co zjadlem, zaczynam cwiczyc na rowerku, mam swoja norme czyli:
> 30minut to jest 10KM
> oczywiscie bez zadnych przerw :P, potem po jakis 10 minutach ide cos
> zjesc, zwykle sa to 4 bulki z serem topionym badz zoltym, nastepnie
> odpoczywam przy komputerze majac zalozony sprzet ABGymnic, moze to i
> smieszne ale narazie testuje :D, potem jem normalne polskie obiady
> robione przez mame :) lub rzadko zupke z proszku ;/. Czasami okolo
> godziny 21 wychodze na pobliski AWF tam zwykle robie w wolnym tempie
> 4 kolka to okolo 1.7 KM, potem jeszcze 2 razy po jednym kolku w
> szybszym tempie, wracam do domu, i troche odpoczywam pijac kawke oraz
> jedzac na kolacje 1 jablko i 2 banany, a czasami poprostu 2 marchewki
> :>, potem robie dwa razy po 50 przysiadow, oraz 50 brzuszkow, czasami
> wsiadam na wioślarz i robie 100 wioseł, na koniec wsiadam znowu na
> rower i robie tak jak rano czyli cwicze 30minut (10KM) nastepnie
> nakladam ABGymnic i po 20 minutach ide spac ;). Prosilbym o wasze
> rady na temat poprawienia mojej diety oraz cwiczen.
Najpierw cwiczymy, potem jemy i to duzo wiecej cwiczymy jak chcemy miec
efekty. 10km na rowerze to jest smieszna ilosc ze ci tak powiem. Spalisz
przez te 10km ze 100kcal. (na zwyklym rowerze, ktory jest lepszy wysilkowo,
30km to ok 400kcal). Wywal te zupki chinskie z diety. Na kolacje nie jedz
owocow, bo to duzo cukru. Te ilosci 50 przysiadow, brzuszkow i wioslowania
to sa dla chorego chyba. Abgymnic sobie daruj.
Typowy polski obiad podziel na polowe - zjedz surowke i miecho, a ziemniaki,
makaron czy ryz ogranicz do malej ilosci.
To samo tyczy sie sniadania. Wiecej bialka, a mniej weglowodanow pod
postacia bulek.
Na sniadanie zjadasz duzo wiecej niz spaliles tymi porannymi cwiczeniami.
Ogolnie to raczej odzywiasz sie normalnie a wysilek to masz symboliczny.
--
darnok
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2006-08-08 10:15:41
Temat: Re: Moje odchudzanie :)> poprawienia mojej diety oraz cwiczen.
> Pozdrawiam
> Corrados
ja polecma Montignac ... to jest poprawna dieta, a właściwie bardzo dobry
sposób odrzywiania ...
i zadnych owoców na kolacje ... owoce to moga być rano ... pozatym 4 posiłki
dziennie tylko z wyłączeniem pewnych produktów i napewno z wyłączeniem cukru
... itd.
Pozdrawiam
Lukasz
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2006-08-08 10:36:36
Temat: Re: Moje odchudzanie :)Użytkownik Corrados napisał:
> Witam
>
!kg twojego drogodzennego tluszczu to energia jako spalisz po
przebiegnieciu 70km. Wiec wystarczy policzyc ze spalasz znacznie mniej
niz jesz. Zycze duzej tuszy.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2006-08-08 11:40:36
Temat: Re: Moje odchudzanie :)JackOss wrote:
> Jeśli dobrze zrozumiałem (sprawdź w Sieci hasło trening aerobowy)
> instrukcje na siłowni, to dopiero po ok. 30 min. organizm zaczyna spalać
> tłuszcz,
Wiekszej bzdury w zyciu nie slyszalem. Kto o rozsadnych zmyslach pisze
po ilu minutach nastepuje spalanie tluszczu!!! Przeciez to totalna bzdura.
> wcześniej spalając inne składowe organizmu.
A jak ich nie ma? Tzn. tych "skladowych" - cokolwiek pod tym pojeciem
zrozumiales? To co? Tez po 30 minutach? No wiec sie zastanow co Ty w
ogole piszesz.
> Tak więc, jeśli
> schodzisz z roweru po 30 minutach, to akurat wtedy, kiedy powinieneś,
> niestety, dołożyć sobie z 15 minut jazdy, bo dopiero w tym kwadransie
> zaczyna się spalanie tłuszczu.
Nie siej bzdur jak sie nie znasz, bardzo Cie o to prosze.
> No i sery?.. nie najlepsze paliwo, znaczy: z punktu widzenia
> odchudzania. Biały ser? CHuda wędlina? POmidory, ogórki?
Pomidorow z ogorkami nie wolno laczyc.
--
/Pozdrawiam, Filip/
www.c3cars.com
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2006-08-08 11:45:22
Temat: Re: Moje odchudzanie :)allesek wrote:
> [cut] i napewno z wyłączeniem cukru
> ... itd.
>
To z czego bedzie czerpal energie? Z czego bedzie regenerowal glikogen
utracony po treningu?
Jak juz piszesz cos, to sie poswiec i napisz konkretnie. Bo takie
informacje jakie przekazales nikomu sie nie przydadza.
--
/Pozdrawiam, Filip/
www.c3cars.com
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2006-08-08 12:07:04
Temat: Re: Moje odchudzanie :)Filip KK pisze:
>> POmidory, ogórki?
> Pomidorow z ogorkami nie wolno laczyc.
Wiekszej bzdury w zyciu nie slyszalem. Przeciez to totalna bzdura. Nie
siej bzdur jak sie nie znasz, bardzo Cie o to prosze.
MSPANC
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |