NA SLOMIE...
Liczba wypowiedzi w tym wątku: 63
| « poprzedni wątek | następny wątek » |
21. Data: 2007-07-15 13:50:19
Temat: Re: NA SLOMIE...Od: Ikselka <i...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
uookie napisał(a):
> a jak według ciebie należy ocenić
Nie oceniać.
> faceta których zachowuje się jak
> niezrównoważony emocjonalnie inwalida społeczny?
A kimże Ty jesteś - tak według Ciebie?
> rozumiem, że tobie
> ten typ odpowiada,
Dobrze rozumiesz - czasem trzeba coś zrozumieć.
> bo pewnie jesteś jakimś wyznawcą emo, lubisz ludzi
> o autodestrukcyjnych zapędach
Gdzieś Ty to zobaczył? - ja widzę coś przeciwnego: to jego usiłują
zniszczyć tacy, jak Ty.
> i imponują ci tacy kolesie, którym
> świetnie wychodzi pajacowanie na forach.
Problem w tym, kto tak naprawdę na forach jest normalny: on/ja czy cała
"normalna" reszta, do której Ty zapewne siebie zaliczasz...
> no to tylko pogratulować
> gustu.
Widzisz, to nie jest sprawa gustu. Jak by Ci to... ach, szkoda tracić
czas na tłumaczenie. Kończę dyskusję, bo on sobie może nie życzyć
wycierania ekranów jego wizerunkiem.
>
>
>>Bo Ty tak mówisz? - moim guru to Ty raczej nie zostaniesz. Sama nim
>>jestem dla siebie, nie masz szans.
>
>
> no dzięki bogu. nie chciałbym brać za ciebie odpowiedzialności ;
Nie powierzyłabym Ci jej, więc ten problem masz z głowy. Spróbuj
zawalczyć o stado - to jest dla Ciebie wyzwanie :-D
--
XL wiosenna :-)
****************************************************
*************
"Deja vu" - "Wszyscy jesteście w milicji? - Fantastyczny kraj!"
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Do góryZobacz także
22. Data: 2007-07-15 14:49:40
Temat: Re: NA SLOMIE...Od: uookie <u...@g...com> szukaj wiadomości tego autora
On 15 Lip, 15:50, Ikselka <i...@w...pl> wrote:
> Nie oceniać.
ty pierwsza zaczęłaś pisać o ocenianiu.
> > faceta których zachowuje się jak
> > niezrównoważony emocjonalnie inwalida społeczny?
>
> A kimże Ty jesteś - tak według Ciebie?
jestem sobą, i co ciekawe, nie przeszkadza mi to uchodzić za
normalnego, czyli nie nienormalnego.
> Gdzieś Ty to zobaczył? - ja widzę coś przeciwnego: to jego usiłują
> zniszczyć tacy, jak Ty.
no nie... teraz robisz z niego męczennika? a za jaką sprawę
męczennika? nie zauważyłem, żeby ten twój (a jednak guru :P) napisał
ostatnio coś sensownie ciekawego, co mógłbym uznać za cel ataków
kogokolwiek. zresztą ja go nie atakuje, ja mu próbuje uświadomić, że
sam powinien sobie uświadomić, że jest kretynem, bo najwyraźniej to do
niego nie dociera. i druga sprawa, czuje, że dla ciebie sprawia on
wrażenie takiego twardego faceta, który nie ugina się pod ciężarem
obelg, walczy z całym światem, jest super. no wiec mam dla ciebie
wiadomość: ten twój twardy facet to jakiś pajac bez jaj. siedzi tu i
męczy tymi swoimi postami przeważnie nie rozwijającymi sie dalej, jak
poza 'równoważnik zdania', i czeka aż ktoś mu pojedzie (masochizm), a
wtedy on komuś pojedzie (sadyzm). możliwe, że ma dużo wolnego czasu,
żyje z renty inwalidzkiej i ma takie hobby, żeby robić z siebie
pajaca. prawda jest powiem taka, że z tego co on publikuje, nie da się
rozwinąć dyskusji, a to jest grupa dyskusyjna. można najwyżej
podyskutować o tym, jaki to z niego pajac.
> Problem w tym, kto tak naprawdę na forach jest normalny: on/ja czy cała
> "normalna" reszta, do której Ty zapewne siebie zaliczasz...
jasne... na jakich forach? kulinarnych?
> Widzisz, to nie jest sprawa gustu. Jak by Ci to... ach, szkoda tracić
> czas na tłumaczenie. Kończę dyskusję, bo on sobie może nie życzyć
> wycierania ekranów jego wizerunkiem.
rozumiem cię; mój ekran też się uświnił jego wizerunkiem.
> Nie powierzyłabym Ci jej, więc ten problem masz z głowy. Spróbuj
> zawalczyć o stado - to jest dla Ciebie wyzwanie :-D
stado? myślę, że ty, czy panslavista to są odosobnione przypadki,
tyle, że nikt z wami nie gada, bo nikt sie nie chce babrać.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
23. Data: 2007-07-15 15:12:04
Temat: Re: NA SLOMIE...Od: michał <6...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
uookie wrote:
> jestem sobą, i co ciekawe, nie przeszkadza mi to uchodzić za
> normalnego, czyli nie nienormalnego.
Masz jakieś kryteria, co to znaczybyć sobą?
>> Gdzieś Ty to zobaczył? - ja widzę coś przeciwnego: to jego usiłują
>> zniszczyć tacy, jak Ty.
> no nie... teraz robisz z niego męczennika? a za jaką sprawę
> męczennika? nie zauważyłem, żeby ten twój (a jednak guru :P) napisał
> ostatnio coś sensownie ciekawego, co mógłbym uznać za cel ataków
> kogokolwiek. zresztą ja go nie atakuje, ja mu próbuje uświadomić, że
> sam powinien sobie uświadomić, że jest kretynem, bo najwyraźniej to
> do
> niego nie dociera. i druga sprawa, czuje, że dla ciebie sprawia on
> wrażenie takiego twardego faceta, który nie ugina się pod ciężarem
> obelg, walczy z całym światem, jest super. no wiec mam dla ciebie
> wiadomość: ten twój twardy facet to jakiś pajac bez jaj. siedzi tu i
> męczy tymi swoimi postami przeważnie nie rozwijającymi sie dalej,
> jak
> poza 'równoważnik zdania', i czeka aż ktoś mu pojedzie (masochizm),
> a
> wtedy on komuś pojedzie (sadyzm). możliwe, że ma dużo wolnego czasu,
> żyje z renty inwalidzkiej i ma takie hobby, żeby robić z siebie
> pajaca. prawda jest powiem taka, że z tego co on publikuje, nie da
> się
> rozwinąć dyskusji, a to jest grupa dyskusyjna. można najwyżej
> podyskutować o tym, jaki to z niego pajac.
Zrobił Ci coś, że nienawiścią do niego pałasz? Zabił Ci rodziców,
zgwałcił Twoje dziecko, napluł na Ciebie? Czy po prostu drażni Cię?
>> Problem w tym, kto tak naprawdę na forach jest normalny: on/ja czy
>> cała "normalna" reszta, do której Ty zapewne siebie zaliczasz...
> jasne... na jakich forach? kulinarnych?
>> Widzisz, to nie jest sprawa gustu. Jak by Ci to... ach, szkoda
>> tracić
>> czas na tłumaczenie. Kończę dyskusję, bo on sobie może nie życzyć
>> wycierania ekranów jego wizerunkiem.
> rozumiem cię; mój ekran też się uświnił jego wizerunkiem.
>> Nie powierzyłabym Ci jej, więc ten problem masz z głowy. Spróbuj
>> zawalczyć o stado - to jest dla Ciebie wyzwanie :-D
> stado? myślę, że ty, czy panslavista to są odosobnione przypadki,
> tyle, że nikt z wami nie gada, bo nikt sie nie chce babrać.
Spodziewasz się wdzięczności, że zechciałeś się jako jedyny babrać?
A może tak wyluzuj i napisz kolejny wątek... o swoim problemie. Ktoś
spróbuje Ci pomóc... :)
--
pozdrawiam
michał
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
24. Data: 2007-07-15 15:19:59
Temat: Re: NA SLOMIE...Od: uookie <u...@g...com> szukaj wiadomości tego autora
On 15 Lip, 17:12, michał <6...@g...pl> wrote:
> Masz jakieś kryteria, co to znaczybyć sobą?
czuje, że ty chcesz mi przedstawić swoje... dawaj.
> Zrobił Ci coś, że nienawiścią do niego pałasz? Zabił Ci rodziców,
> zgwałcił Twoje dziecko, napluł na Ciebie? Czy po prostu drażni Cię?
jaką nienawiścią? ja sie nad nim lituje. chce mu pomóc, jestem taki
wspaniały...
> Spodziewasz się wdzięczności, że zechciałeś się jako jedyny babrać?
> A może tak wyluzuj i napisz kolejny wątek... o swoim problemie. Ktoś
> spróbuje Ci pomóc... :)
chyba żartujesz... ta grupa to ostatnie miejsce w którym bym szukał
pomocy... właśnie przez takich ograniczonych ludzi jak ty, misiu :F
pyskujesz jak widzisz wsparcie grupy, wtedy jesteś mądry. weź sam
wyluzuj.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
25. Data: 2007-07-15 21:07:20
Temat: Re: NA SLOMIE...Od: Ikselka <i...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
uookie napisał(a):
>>A kimże Ty jesteś - tak według Ciebie?
>
>
> jestem sobą, i co ciekawe, nie przeszkadza mi to uchodzić za
> normalnego, czyli nie nienormalnego.
Jednak Twoja fiksacja stadna jest nie do przezwyciężenia - ja nie biorę
pod uwagę mojego "uchodzenia", bo uchodzić za kogoś można tylko w
stadzie. Liczenie się ze stadną opinią i przekazywanie jej w stadzie -
to właśnie "uchodzenie"...
> rozwinąć dyskusji, a to jest grupa dyskusyjna. można najwyżej
> podyskutować o tym, jaki to z niego pajac.
Nie dyskutuję o Panslaviście, jak już powiedziałam.
Mogę mówić o sobie.
> rozumiem cię; mój ekran też się uświnił jego wizerunkiem.
Twój ekran był już wcześniej brudny, a zobaczyłeś to dopiero w momencie,
jak Ci po oczach dało wizerunkiem...
>> Nie powierzyłabym Ci jej, więc ten problem masz z głowy. Spróbuj
>>zawalczyć o stado - to jest dla Ciebie wyzwanie :-D
>
>
> stado? myślę, że ty, czy panslavista to są odosobnione przypadki,
> tyle, że nikt z wami nie gada
Fajnie się z Tobą gada, panie Nikt :-D
> , bo nikt
Nikt - to właśnie stado. Naprawdę tego nie widzisz, że być w stadzie, to
właśnie być nikim?
:-)
> sie nie chce babrać.
Nie dlatego. Dlatego, że aby ze mną rozmawiać, trzeba mieć coś do
powiedzenia od siebie prócz obelg i uznawanych w stadzie opinii.
--
XL wiosenna :-)
****************************************************
*************
"Deja vu" - "Wszyscy jesteście w milicji? - Fantastyczny kraj!"
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
26. Data: 2007-07-15 21:07:26
Temat: Re: NA SLOMIE...Od: Ikselka <i...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
michał napisał(a):
> Spodziewasz się wdzięczności, że zechciałeś się jako jedyny babrać?
Stado broni, stado radzi, stado nigdy go nie zdradzi :-))) //Parafraza
sloganu z "Seksmisji" - jakby ktoś nie poznał :-D
> A może tak wyluzuj i napisz kolejny wątek... o swoim problemie. Ktoś
> spróbuje Ci pomóc... :)
Ale to musi być ktoś spoza stada :-)
I to własnie chętnie będę JA :-D
--
XL wiosenna :-)
****************************************************
*************
"Deja vu" - "Wszyscy jesteście w milicji? - Fantastyczny kraj!"
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
27. Data: 2007-07-17 14:17:04
Temat: Re: NA SLOMIE...Od: uookie <u...@g...com> szukaj wiadomości tego autora
> Nie dlatego. Dlatego, że aby ze mną rozmawiać, trzeba mieć coś do
> powiedzenia od siebie prócz obelg i uznawanych w stadzie opinii.
uu... niezła sztuczka, ale trochę oklepana. wykazywanie, iż jestem
wulgarnym konformistą obraża moją inteligencje, a dodawanie do tego,
że sie ze mną fajnie dywaguje ma na celu uśpić moją męską czujność?
mam sie roztopić w komplemencie? ;P też mi się fajnie z tobą wymienia
argumenty, ale pewnie dlatego, że jako szowinista lubię pyskate
samice ;)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
28. Data: 2007-07-17 17:07:37
Temat: Re: NA SLOMIE...Od: Marek Krużel <f...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
Dnia Tue, 17 Jul 2007 07:17:04 -0700, uookie napisze
> pewnie dlatego, że jako szowinista lubię pyskate samice ;)
pewnie pyskatość zdecydowanie nie wystarczy do tego lubienia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
29. Data: 2007-07-17 19:27:44
Temat: Re: NA SLOMIE...Od: Ikselka <i...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
Marek Krużel napisał(a):
> Dnia Tue, 17 Jul 2007 07:17:04 -0700, uookie napisze
>
>
>>pewnie dlatego, że jako szowinista lubię pyskate samice ;)
>
>
> pewnie pyskatość zdecydowanie nie wystarczy do tego lubienia
Męski Szowinista? Ach, znam to. Skupia się on zwykle na cechach najmniej
istotnych u Samic, które to cechy jednak najbardziej go osobiście
dotykają. Pyskatość dotyka, bo zmusza M.S. do ciągłego bycia w pogotowiu
- "o co tym razem jej chodzi"? - a to stres dla M.S., bo nie wiedząc, o
co chodzi P.S.(Pyskatej Samicy), musi założyć jej zdolność samodzielnego
rozumowania... a tegośmy nie planowali, tak?
M.S. lubi wiedzieć, o co chodzi P.S., zanim ona zdoła to
wyartykułować... On lubi być górą: "Mów do mnie jeszcze, blondie, ja i
bez tego wiem, co możesz/wolno ci/chciałabyś powiedzieć..." i te
historie :-D
P.S.//Pyskata Samica
--
XL wiosenna :-)
****************************************************
*************
"Deja vu" - "Wszyscy jesteście w milicji? - Fantastyczny kraj!"
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
30. Data: 2007-07-17 20:40:35
Temat: Re: NA SLOMIE...Od: Marek Krużel <f...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
Dnia Tue, 17 Jul 2007 21:27:44 +0200, Ikselka napisze
> Męski Szowinista?
nie powiem...
> Ach, znam to. Skupia się on zwykle na cechach najmniej
> istotnych u Samic,
ależ czasem skupia się na tym co ona uważa za ważne... ;)
> które to cechy jednak najbardziej go osobiście
> dotykają. Pyskatość dotyka,
masz skłonność do chciejstw, czy do insynuacji? ;)
> bo zmusza M.S. do ciągłego bycia w pogotowiu
na pewno lubi być w formie :)
> - "o co tym razem jej chodzi"?
nie wiem czy to ważne, może chodzi tylko o to żeby chodziło ;)
> - a to stres dla M.S., bo nie wiedząc, o co chodzi P.S.
> (Pyskatej Samicy), musi założyć jej zdolność samodzielnego
> rozumowania...
może taktować jak czarną skrzynkę ;)
> a tegośmy nie planowali, tak?
ależ dobrze jeśli samica stara się myśleć, niech się stara,
przecież o to chodzi... ;)
> M.S. lubi wiedzieć, o co chodzi P.S., zanim ona zdoła
> to wyartykułować...
to ekonomia :)
> On lubi być górą:
pretensje do matki natury i ojca kulturysty :)
> "Mów do mnie jeszcze, blondie, ja i bez tego wiem,
> co możesz/wolno ci/chciałabyś powiedzieć..."
> i te historie :-D
nawet jeśli nie wie to ileż jest możliwości? ;)
> P.S.//Pyskata Samica
rymuje się z dżdżownica :)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |