| « poprzedni wątek | następny wątek » |
41. Data: 2007-07-19 00:51:04
Temat: Re: NA SLOMIE...
"Ikselka" <i...@w...pl> wrote in message
news:f7mbf4$p0t$3@atlantis.news.tpi.pl...
> Panslavista napisał(a):
> > "Ikselka" <i...@w...pl> wrote in message
> > news:f7ln81$2ps$1@nemesis.news.tpi.pl...
> >
> > A ja mam wakacje. Na słomie.
> >
> >
>
> A ja mam wakacje od wakacji ;-)
>
> W związku z tym ogórecznik i mięta zarosły mi pół ogrodu warzywnego. Nie
> tępię ich, bo pierwsze ślicznie kosmate i pięknie kwitnie na niebiesko,
> a drugie pachnie w południe, ledwie trącić... Wrzucam świeże liście do
> szklanki z herbatą - tylko świeża mięta nadaje się do tego; suszona
> tylko na lekarstwo pite z obrzydzeniem.
> Zrobię zdjęcia niedługo - sałata rzymska ma główki wielkości wiadra,
> krucha podobnie. Topinambur ponaddwumetrowy. Sierpień za pasem...
> Wiedziałabym o tym nawet bez kalendarza, bo rośliny zaczynają szaleć,
> jak te pod płotem, u Schulza - robią się trochę monstrualne. Zupełnie
> jak w ogrodzie mojej Mamy - kiedyś. Dlatego opis Schulza tak mnie
> przejmuje...
>
> No, i to wszystko tylko z tego powodu, że Ci się wakacji słomianych
> zachciało ;-D
>
Nie czytam żydów, a zwłaszcza w obroży. Chazarowie byli wojowniczy -
pochodzą z wojsk Dżyngis Chana, ta cżęść, która przeszła na mozaizm,
straciła ludzkie cechy - to sekta rabów zabijająca tylko słabych.
Miętę można mrozić - część posiekaną - do twarogu, pierogów, część liści
w całości - do innych zastosowań. To samo z innymi liściami - koper,
pietruszka, seler, lubczyk i co tam lubisz...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
42. Data: 2007-07-19 20:55:41
Temat: Re: NA SLOMIE...Dnia Thu, 19 Jul 2007 02:31:29 +0200, Ikselka napisze
> Rozejrzyj się wokół (czyli 360°); kto jest w centrum twego pola
> widzenia? - ja mam tak samo :-P
ciekawe rozumowanie... zapewne analogicznie wszyscy mężczyźni
to szowiniści, a biali rasiści ;)
> Po pierwsze: samice "myślą" trzewiami, a kobiety także mózgiem. Po
> drugie i w związku z powyższym: nie każda ludzka samica jest kobietą,
> ale każda kobieta jest (także) samicą. Po trzecie: przedstawiłam kiedyś
> moje rozumienie kobiety idealnej (ba! także prawdziwego mężczyzny) - i
> od tej pory nie mam życia u ...samic :-)))))))))))
chyba jednak najbliżej Ci do męskiego szowinisty...
> [...]
do tego narcystycznego...
> Trochę luźne te skojarzenia, ale w sumie sympatyczne
luźne, nie luźne, tak było :)
Ostatnie słowo przed ogłoszeniem wyroku - ależ proszę bardzo ;-)
to zaczęłaś już przesłuchiwanie??? :)
> Jestem bardzo wrażliwa na dźwięki: lubię muzykę i okrągłe słowa :-D
jak często prawisz sobie komplementy? ;)
> Zapomniałam o szczęściarzach; tym konsekwencja do niczego niepotrzebna
> :-))))))))
najpewniej dobrzy w konsekwentnym wykorzystywaniu okazji ;)
> Jeśli widzisz człowieka w żółtym samochodzie w zielone ciapki - czy
> tepisz go za upodobania? Ja go podziwiam za optymizm, własny, ustalony i
> nie zaburzony sądami innych gust oraz za całkowity brak snobizmu. I on
> na pewno ma dobre samopoczucie. I guzik go obchodzi, jak bardzo
> rozbrajająco jego samochód działa na innych, skoro dobrze działa na
> niego :-D
może nie rzutuj na mnie swoich kryteriów ocen :)
> Co ja poradzę, że "samokrytyka" kojarzy mi się tylko i wyłącznie z TĄ
> epoką w naszej historii?
to mi wygląda na skrzywienie zawodowe...
> No właśnie, z tym będzie trudno: nie znam żadnego męskiego męskiego
> szowinisty... Ale jeśli tylko takiego znajdę, to on na pewno na mnie
> będzie działał ;-)
raczej chybanapewno :)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
43. Data: 2007-07-19 22:02:55
Temat: Re: NA SLOMIE...Marek Krużel napisał(a):
> Dnia Thu, 19 Jul 2007 02:31:29 +0200, Ikselka napisze
>
>
>>Rozejrzyj się wokół (czyli 360°); kto jest w centrum twego pola
>>widzenia? - ja mam tak samo :-P
>
>
> ciekawe rozumowanie... zapewne analogicznie wszyscy mężczyźni
> to szowiniści, a biali rasiści ;)
Analogii to ja tu nie widzę.
>>Po pierwsze: samice "myślą" trzewiami, a kobiety także mózgiem. Po
>>drugie i w związku z powyższym: nie każda ludzka samica jest kobietą,
>>ale każda kobieta jest (także) samicą. Po trzecie: przedstawiłam kiedyś
>>moje rozumienie kobiety idealnej (ba! także prawdziwego mężczyzny) - i
>>od tej pory nie mam życia u ...samic :-)))))))))))
>
>
> chyba jednak najbliżej Ci do męskiego szowinisty...
To tylko krok od kobiety idealnej, którą wszak jestem ;-)
>>[...]
>
>
> do tego narcystycznego...
Jak wyżej :-D
>>Trochę luźne te skojarzenia, ale w sumie sympatyczne
>
>
> luźne, nie luźne, tak było :)
>
> Ostatnie słowo przed ogłoszeniem wyroku - ależ proszę bardzo ;-)
>
> to zaczęłaś już przesłuchiwanie??? :)
Raczej skończyłam - mam już komplet akt, można powiedzieć TECZKĘ
(No, jakie masz w tym momencie skojarzenia? hę?)
;-P
>>Jestem bardzo wrażliwa na dźwięki: lubię muzykę i okrągłe słowa :-D
>
>
> jak często prawisz sobie komplementy? ;)
Cała jestem jednym wielkim komplementem dla siebie :-)))
>>Zapomniałam o szczęściarzach; tym konsekwencja do niczego niepotrzebna
>>:-))))))))
>
>
> najpewniej dobrzy w konsekwentnym wykorzystywaniu okazji ;)
Pisałam o szczęściarzach, a nie o spryciarzach.
>>Jeśli widzisz człowieka w żółtym samochodzie w zielone ciapki - czy
>>tepisz go za upodobania? Ja go podziwiam za optymizm, własny, ustalony i
>>nie zaburzony sądami innych gust oraz za całkowity brak snobizmu. I on
>>na pewno ma dobre samopoczucie. I guzik go obchodzi, jak bardzo
>>rozbrajająco jego samochód działa na innych, skoro dobrze działa na
>>niego :-D
>
>
> może nie rzutuj na mnie swoich kryteriów ocen :)
OK, trochę się rozpędziłam.
A możesz powiedzieć, co Ty byś sądził o wlaścicielu ww. samochodu?
Spróbuj wyobrazić sobie, co sądzi (najprawdopodobniej) na temat twojej
opinii ów właściciel?
Albo lepiej nie... :-P
>>Co ja poradzę, że "samokrytyka" kojarzy mi się tylko i wyłącznie z TĄ
>>epoką w naszej historii?
>
>
> to mi wygląda na skrzywienie zawodowe...
Jesteś chyba bardzo młody, skoro tak sądzisz. Może i ja nie stara i nie
pamiętam tych czasów, ale ich echa (lub skojarzenia) zawsze powodują, że
się wzdrygam... bo trochę o nich wiem.
>>No właśnie, z tym będzie trudno: nie znam żadnego męskiego męskiego
>>szowinisty... Ale jeśli tylko takiego znajdę, to on na pewno na mnie
>>będzie działał ;-)
>
>
> raczej chybanapewno :)
>
Sorry, tylko nie myśl, że uważam Ciebie za niemęskiego męskiego
szowinistę :-)
--
XL wiosenna :-)
****************************************************
*************
"Deja vu" - "Wszyscy jesteście w milicji? - Fantastyczny kraj!"
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
44. Data: 2007-07-20 19:12:09
Temat: Re: NA SLOMIE...Dnia Fri, 20 Jul 2007 00:02:55 +0200, Ikselka napisze
> Analogii to ja tu nie widzę.
jest, z bycia w centrum nic więcej nie wynika,
a już na pewno nie egocentryzm
> To tylko krok od kobiety idealnej, którą wszak jestem ;-)
skoro potrzebujesz tak o sobie myśleć... nie moja sprawa
> Raczej skończyłam - mam już komplet akt, można powiedzieć TECZKĘ (No,
> jakie masz w tym momencie skojarzenia? hę?)
> ;-P
bomba w lasce marszałkowskiej
> Pisałam o szczęściarzach, a nie o spryciarzach.
doktryny i ideologie są przekleństwem
> OK, trochę się rozpędziłam.
> A możesz powiedzieć, co Ty byś sądził o wlaścicielu ww. samochodu?
> Spróbuj wyobrazić sobie, co sądzi (najprawdopodobniej) na temat twojej
> opinii ów właściciel?
> Albo lepiej nie... :-P
nie znajduję motywacji by się nad tym zastanawiać
> Jesteś chyba bardzo młody, skoro tak sądzisz. Może i ja nie stara i nie
> pamiętam tych czasów, ale ich echa (lub skojarzenia) zawsze powodują, że
> się wzdrygam... bo trochę o nich wiem.
biologicznie raczej średniowieczny, ja też conieco, ale nie
robi to na mnie wrażenia, wręcz mnie nudzi ciągłe wałkowanie
> Sorry, tylko nie myśl, że uważam Ciebie za niemęskiego męskiego
> szowinistę :-)
to by coś zmieniło gdybyś uważała? :)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
45. Data: 2007-07-20 20:06:47
Temat: Re: NA SLOMIE...
"Panslavista" <p...@w...pl> wrote in message
news:f7a6u1$mje$1@atlantis.news.tpi.pl...
> "Na słomie, ach na słomie
> To życie istny raj!!!"
Mowisz o tej, co z butow ci wystaje pojebancu?
--
Bluzgacz
GG:5015
alt.pl.zbluzgaj - kultura alternatywna
Przylacz sie: http://plsocpolityka.blog.onet.pl/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
46. Data: 2007-07-20 21:29:01
Temat: Re: NA SLOMIE...Marek Krużel napisał(a):
> Dnia Fri, 20 Jul 2007 00:02:55 +0200, Ikselka napisze
>
>
>>Analogii to ja tu nie widzę.
>
>
> jest, z bycia w centrum nic więcej nie wynika,
> a już na pewno nie egocentryzm
Ale ma się najlepszy z możliwych punkt patrzenia :-)
>>Raczej skończyłam - mam już komplet akt, można powiedzieć TECZKĘ (No,
>>jakie masz w tym momencie skojarzenia? hę?)
>> ;-P
>
>
> bomba w lasce marszałkowskiej
>
Terrorysta?
>>Pisałam o szczęściarzach, a nie o spryciarzach.
>
>
> doktryny i ideologie są przekleństwem
Szczęściarze są poza nimi. Fakt, takich jest najmniej...
>
>
>>OK, trochę się rozpędziłam.
>>A możesz powiedzieć, co Ty byś sądził o wlaścicielu ww. samochodu?
>>Spróbuj wyobrazić sobie, co sądzi (najprawdopodobniej) na temat twojej
>>opinii ów właściciel?
>>Albo lepiej nie... :-P
>
>
> nie znajduję motywacji by się nad tym zastanawiać
Unik.
>>Jesteś chyba bardzo młody, skoro tak sądzisz. Może i ja nie stara i nie
>>pamiętam tych czasów, ale ich echa (lub skojarzenia) zawsze powodują, że
>>się wzdrygam... bo trochę o nich wiem.
>
>
> biologicznie raczej średniowieczny, ja też conieco, ale nie
> robi to na mnie wrażenia, wręcz mnie nudzi ciągłe wałkowanie
Nie licz na to, że historia sie nie powtórzy ;-)
>>Sorry, tylko nie myśl, że uważam Ciebie za niemęskiego męskiego
>>szowinistę :-)
>
>
> to by coś zmieniło gdybyś uważała? :)
No nie - pozostałbyś tak czy siak męskim szowinistą ;-)
--
XL wiosenna :-)
****************************************************
*************
"Deja vu" - "Wszyscy jesteście w milicji? - Fantastyczny kraj!"
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
47. Data: 2007-07-21 08:09:57
Temat: Re: NA SLOMIE...> No i ?
Ćwiczenie czyni mistrza
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
48. Data: 2007-07-21 09:43:06
Temat: Re: NA SLOMIE...
<e...@a...pl> wrote in message
news:3966.0000006c.4698bc0f@newsgate.onet.pl...
> > "Na słomie, ach na słomie
> > To życie istny raj!!!"
> >
> No te jeb się szmato na ryj
Czy ja tobie Jewciu zrobiłem dziecko? Musiałem być bardzo pijany, bo nie
pamiętam...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
49. Data: 2007-07-21 14:09:30
Temat: Re: NA SLOMIE...Dnia Fri, 20 Jul 2007 23:29:01 +0200, Ikselka napisze
> Ale ma się najlepszy z możliwych punkt patrzenia :-)
co naturalne to najlepsze?
> Terrorysta?
marzyciel...
> Szczęściarze są poza nimi. Fakt, takich jest najmniej...
szczęściarz to najwyżej ktoś kto miał dobry punkt startowy,
w tym zdolności do wykorzystania tego, inna definicja byłaby
irracjonalna
> Unik.
moim zdaniem dowolna ludzka inicjatywa ma najlepsze
możliwe uzasadnienie :)
> Nie licz na to, że historia sie nie powtórzy ;-)
jak jest dość duża różnica potencjałów następuje wyładowanie,
słyszałaś o tym zjawisku? ;) teraz dmuchają na zimne ;)
> No nie - pozostałbyś tak czy siak męskim szowinistą ;-)
to wypadałoby wykazać
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
50. Data: 2007-07-22 20:10:43
Temat: Re: NA SLOMIE...> Czy ja tobie Jewciu zrobiłem dziecko? Musiałem być bardzo pijany, bo nie
> pamiętam...
Nie znam cię osobiście zjebie, ale trzymaj się ode mnie z daleka...
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |