Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Na ile sie poswiecac?

Grupy

Szukaj w grupach

 

Na ile sie poswiecac?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2003-01-19 16:16:54

Temat: Re: Na ile sie poswiecac?
Od: "Mariko" <m...@p...okay.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik Adam Wysocki <a...@w...lodz.pdi.net> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:g...@g...nascom.nasa.gov...
> 19.01.03 Mariko wrote in <b0du2n$36t$1@news.zetosa.com.pl>:
>
> > Pytalam sie go kiedys, czy jezeli o to poprosze (a prosze rzadko) - to
mi
> > pomoze.
>
> Może brak asertywności? Na zasadzie powiedzenia: `jestem twoim
przyjacielem,
> to jest obustronne?'. Nie każdy potrafi powiedzieć nie.
>

Wtedy sie dopuszcza klamstwa. A klamstwo w przyjazni nie moze istniec:(
> --
> Pozdrowienia z Warszawy * Adam `gophi' Wysocki * g...@s...tpi.pl

Pozdrowienia z Tarnowa (oddalonym od Wawy 370 km...)

Mariko


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2003-01-19 16:38:47

Temat: Re: Na ile sie poswiecac?
Od: "Agati\(Aga\)" <a...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


> Jesli te osoby nie deklarowaly przyjazni to wybaczcie, ale tym bardziej
> same jestescie sobie winne ;-)
>
.....................................

Własnie w tym rzecz, ze przyjazni nie trzeba sobie deklarowac. Jezeli druga
strona wysyla sygnaly- ufam Ci, powierzam Ci moje sekrety, licze sie z Twoim
zdaniem - to chyba mozna pomyslec, ze to przyjaciel.
A tak było w poscie Mariko. Ona odpowiedziała tylko na wysłany sygnał -
chciała byc przyjacielem

.......................................

skoro
> czynem nie udowadniaja, ze sa przyjaciolmi to nie pozostaje nic innego jak
> nie traktowac ich jako przyjaciol. Wtedy trzeba podjac decyzje czy mimo to
> poswiecamy swoj czas dla tej osoby.
.............................

Całkowicie sie zgadzam

.......................................
> Tak swoja droga... kumpla za przyjaciela uznaje tak od okolo poltorej
> roku. W tym czasie slowo przyjazn pomiedzy nami padlo moze ze dwa razy.
> Nie musimy sobie jej deklarowac. Ona po prostu jest i to widac. Nic wiecej
> do szczescia nie trzeba :)
...............................................
Mam jednego porzadnego przyjaciela - mojego meza
Ale przyjaciólek takich z prawdziwego zdarzenia - jak na lekarstwo.
....................................

Tutaj warto
> przypomniec, ze ludzie rzucaja na prawo i lewo slowem przyjazn. Niektorzy
> uznaja, ze przyjaciolmi sa juz osoby, ktore sie zna - nic bardziej
> mylnego.
....................................

Masz racje nic bardziej mylnego




Pozdrawiam Agata


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-01-19 18:32:48

Temat: Re: Na ile sie poswiecac?
Od: Adam Wysocki <a...@w...lodz.pdi.net> szukaj wiadomości tego autora

19.01.03 Mariko wrote:

> Wtedy sie dopuszcza klamstwa. A klamstwo w przyjazni nie moze istniec:(

Co taka osoba może zrobić, jeśli nie potrafi powiedzieć nie?

> > Pozdrowienia z Warszawy * Adam `gophi' Wysocki * g...@s...tpi.pl
> Pozdrowienia z Tarnowa (oddalonym od Wawy 370 km...)

Miło mi :)

--
Pozdrowienia z Warszawy * Adam `gophi' Wysocki * g...@s...tpi.pl
GG# 1234 * RLU# 265791 * ICQ# 173653642 * GSM# +48505439030 * CB# 33
Jesteś Gophim :) Jedynym w swoim rodzaju, niepowtarzalnym (C) Muszek
Masz krok dresiarza, który chciałby komuś wpier*olić. ;) (C) zwiecha

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-01-19 21:48:45

Temat: Re: Na ile sie poswiecac?
Od: "Greg" <o...@f...sos.com.pl> szukaj wiadomości tego autora

"Agati(Aga)" w news:b0ekcn$k8b$1@SunSITE.icm.edu.pl napisał(a):
>
> > Jesli te osoby nie deklarowaly przyjazni to wybaczcie,
> > ale tym bardziej same jestescie sobie winne ;-)
> Jezeli druga strona wysyla sygnaly- ufam Ci, powierzam
> Ci moje sekrety, licze sie z Twoim zdaniem - to chyba
> mozna pomyslec, ze to przyjaciel. A tak było w poscie Mariko.

W poscie Mariko tak, ale nie wiadomo jak bylo w rzeczywistosci. Byc moze
Mariko zle odczytala sygnaly.

> Mam jednego porzadnego przyjaciela - mojego
> meza

Tylko pozazdroscic :-)

> Ale przyjaciólek takich z prawdziwego zdarzenia - jak
> na lekarstwo.

Sa kobiety, ktore uwazaja, ze przyjazn z inna kobieta chyba nie jest
mozliwa - wola facetow ;-)


Tak na marginesie - nie muszisz wstawiac ................ aby oddzielic
cytaty od swoich wypowiedzi. Wystarczy ta jedna linia wolna :-)


pozdrawiam
--
Greg
Serwis PSPHome - http://www.psphome.htc.net.pl
Z psychologia jedyne co mam wspolnego to to, ze jestem czlowiekiem.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . [ 2 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Czy ktoś rozpoznaje objawy?
[ot][dlugie] pocauj henryka... - bylo Siła naszego umysłu...
obsesja
Re: belkot skazanca
"pornografia jest paliwem zazdrości" - co o tym są

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem
O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?

zobacz wszyskie »