Na priva, kochane prośby o wzory.

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2003-07-02 20:41:09

Temat: Re: Na priva, kochane prośby o wzory.
Od: "ela0626" <e...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Ja wczoraj zablokowalam NA PARE GODZIN telefon (mam tylko modem) wysylajac
> wzory Lanarte, i proszac o potwierdzenie i w mailu, i na forum.

Wiesz, ja też jestem na modemie. Teraz właśnie siedzę sobie tutaj i pisze bo
jestem w trakcie wysyłania wzorków.

> Nie dostalam nic - ale za to zostalam KOMPLETNIE WYLECZONA z wysylania
> czegokolwiek!
> Tak bylo juz i kiedys...pare miesiecy temu.

Czasem bywa tak że dana osoba nie jest obecna, może nie ściągnęła poczty
albo nic nie doszło do niej. Więc jak ma potwierdzić? Staram się tak to
tłumaczyć.
Znaczy już nic nikomu nie wyślesz ;( ? Ej, nie wierzę.
Trzeba myśleć pozytywnie, nasze zbiory, a są niemałe, pochodzą głównie z
wymiany.

Pozdrawiam
Ela (Warszawa)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

1. Data: 2003-07-02 20:53:53

Temat: Re: Na priva, kochane prośby o wzory.
Od: J...@o...pl szukaj wiadomości tego autora

No, jeśli nie wiadomo czy wzór jest, to pewnie.
> Ale, skoro piszę : mam, komu podesłać? to chyba już nie wymaga specjalnego
> potwierdzenia ze wysłałam.
> Wiesz, tak mnie naszło przy okazji, w dobrym tonie jest potwierdzić
> odebranie przesyłki. Kilka dni temu też to było poruszane. I nikogo,
> powtarzam nikogo nie wytykam w tej chwili, ja tylko tak ogólnie.
> Ela (Warszawa)
>
Z pisaniem na grupę, że "poszło na priva", chodzi o to, żeby pozostali,
którzy mają ten wzór, już go nie wysyłali. Co do podziękowań zgadzam się, że
tego wymaga kindersztuba i jest poza dyskusją. Ja zawsze dostaję od was i
naprawdę jest mi wtedy bardzo miło.
Jandulka (Warszawa)

--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.robotki-reczne

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-07-02 21:07:44

Temat: Re: Na priva, kochane prośby o wzory.
Od: "esterka" <e...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

ja też przyłączam się do prośby, ostatnio rozsyłam dużo wzorów i naprawdę
wygodniej robić to gdy dostaje wiadomość na prv, choć myślę,że są wyjątki
np. gdy ktoś nie może się na prv dostać, to wtedy musi mnie na forum łapać,
a wiem że i tak bywa,
mam też taki mały dylemat czy jak ktoś wysłał mi podziękowanie za wzorki to
ja mam do niego napisać ze dostałam to podziękowanie, czy poprostu przyjąć
podziękowanie i koniec?

--
esterka (rzeszów)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-07-02 21:12:32

Temat: Re: Na priva, kochane prośby o wzory.
Od: J...@o...pl szukaj wiadomości tego autora

> Ja wczoraj zablokowalam NA PARE GODZIN telefon (mam tylko modem) wysylajac
> wzory Lanarte, i proszac o potwierdzenie i w mailu, i na forum.
> Nie dostalam nic - ale za to zostalam KOMPLETNIE WYLECZONA z wysylania
> czegokolwiek!
> Tak bylo juz i kiedys...pare miesiecy temu.
> Pozdrawiam,
> Anna - Zdruzgotana Ciotka Paszczaka
>
Aniu, ja uważam, że powinnam być uprzejma i uczynna, ale nie mam obowiązku
nikogo niańczyć. Chce, wysyłam. Jeśli przesyłka wraca, piszę na grupę, bo
oczywiście odbiorca może nie wiedzieć, że ma kłopoty ze skrzynką. Ale jeśli
przesyłka nie wróciła, a adresat się nie odzywa, to jego sprawa. Co prawda,
nigdy mi się to nie zdarzyło. Nie zniechęcaj się. Znam naszą grupę. To musi
być pechowy zbieg okoliczności. Na moje najgłupsze pytania zawsze mi tu
rozsądnie odpowiadano i zawsze mogłam liczyć na pomoc. Serdecznie Cię
pozdrawiam i fajnie, że jesteś z nami
Jandulka (Warszawa)

--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.robotki-reczne

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-07-02 21:26:51

Temat: Re: Na priva, kochane prośby o wzory.
Od: "Anna -sprostowanie" <c...@N...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Staram sie jak moge, byc dokladna w moich listach. Nie wyszlo mi tym razem
przepraszam...

> Czasem bywa tak że dana osoba nie jest obecna, może nie ściągnęła poczty

No tak ale jest cos takiego jak "automatyczna odpowiedz". Nie musisz wtedy
nic robic, ustawiasz i juz.

Przeciez ja nie oczekiwalam nic, tylko wlasnie potwierdzenia typu:
list odebrany.

A po to napisalam dodatkowo na forum, bo myslalam ze jesli nie doszlo, no to
moze na forum te osoby, ktorym rozsylalam, dadza mi znac...

> albo nic nie doszło do niej. Więc jak ma potwierdzić? Staram się tak to
> tłumaczyć.
> Znaczy już nic nikomu nie wyślesz ;( ? Ej, nie wierzę.

Wysle, ale tylko "by snail mail" !!!!! I tylko raz!!!
Pozdrawiam,
Anna
Sfruustroowana Ciotka Paszczaka, i dalej biedna, o!

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-07-02 21:39:55

Temat: Re: Na priva, kochane prośby o wzory.
Od: "sani" <s...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Anna Sfruustroowana Ciotka Paszczaka, i dalej biedna, o!
Aniu nie przejmuj się tak już bywa
na każdej grupie gdzie dochodzi do wymiany jest grupka ludzi, która daje i
bierze i tak która tylko bierze
ja jak na razie miałam szczęście na moje pytania dostawałam odpowiedź, na
moje prośby wysyłano mi wzory
dziś nawet dostałam z Hiszpanii ( nie wiem jak ta osoba zrozumiała mój
angielski, ale otrzymałam to co chciałam ;-)
Z moich już pokaźnych zbiorków posłałam już hektolitry wzorów ( dziś poszło
30 plików),
za które dostałam podziękowania
podaje linki do ciekawych wzorów na 7ya, bo ją ostatnio przekopuje
nie jest tak źle
Jutro jadę do Poznania (mam nadzieje, że nie będzie lać) aby sprawdzić
namiary dziewcząt na sklepy z kanwa, muliną
i od piątku mam nadzieje, że zaczne wyszywać :-)
Głowa do góry, będzie dobrze
SaNi- dziś Śremianka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-07-02 22:47:23

Temat: Re: Na priva, kochane prośby o wzory.
Od: m...@p...onet.pl szukaj wiadomości tego autora

Paszczaczku, nie dajmy złośliwym komputerom psuć sobie humoru:)) nawiązując do
naszej klęski w próbie wysłania skanów kilka dni temu przyszlo mi coś do glowy
odnosnie automatycznych odpowiedzi - dwa Twoje maile doszły do mnie, tylko
załacznik nie przeszedł - jak w takim przypadku zachowuje się automat,
potwierdza czy nie? jestem z siebie dumna bo wczoraj udało mi się wreszcie
przesłac schemat lanarte i zauważylam ciekawą rzecz - straszliwie mnie wkurzał
fakt,ze ktos czeka, ja obiecałam i przez jakieś niepojete dla mnie komputerowe
przeszkody tamta osoba mogłaby NIE DOSTAĆ wymarzonego i oczekiwanego
schematu:)) nie tak łatwo sobie odpuścić:) Zosia

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-07-03 07:00:55

Temat: Re: Na priva, kochane prośby o wzory.
Od: " Anna" <c...@N...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

m...@p...onet.pl napisał(a):

> Paszczaczku, nie dajmy złośliwym komputerom psuć sobie humoru:))

Masz swieta racje... bardzo przepraszam
nawiązując
do
> naszej klęski w próbie wysłania skanów kilka dni temu przyszlo mi coś do
glowy
> odnosnie automatycznych odpowiedzi - dwa Twoje maile doszły do mnie, tylko
> załacznik nie przeszedł - jak w takim przypadku zachowuje się automat,
> potwierdza czy nie?
Potwierdza,
to jest (przynajmniej u mnie taka automatyczna funkcja "reply" mozna to
dowolnie ustawic, i wysyla co chcesz. Tylko ja nie mam 'wlaczanego' na
prywatnym komputerze, bo wydaje mi sie ze ladniej jest odpowiadac osobiscie.

Nie wiem co jest z tymi zalacznikami, raz dochodza, raz nie i ja mam klopot
tylko do Polski. Mam na ten temat rozne paszczacze teorie, ale pewnosci nie.

jestem z siebie dumna bo wczoraj udało mi się wreszcie
> przesłac schemat lanarte i zauważylam ciekawą rzecz - straszliwie mnie
wkurzał
> fakt,ze ktos czeka, ja obiecałam i przez jakieś niepojete dla mnie
komputerowe
> przeszkody tamta osoba mogłaby NIE DOSTAĆ wymarzonego i oczekiwanego
> schematu:)) nie tak łatwo sobie odpuścić

No wlasnie! A ja sie na prawde tak staralam, i zeskanowalam, i spakowalam, i
wysylalam...
A powaznie to cos takiego moge zrobic b. zadko, telefon jest nam jednak
niezbedny (a jestesmy poza zasiegiem i telefonii kablowej (tak to sie zwie?
takie super szybkie) i tzw. interchange, ktore pozwalaja na podlaczenie
stalego lacza- czyli mam tylko modem). Trzy ulice dalej... Czy mam sie
przeprowadzic?!

Pozdrawiam,
Anna

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-07-03 12:41:24

Temat: Re: Na priva, kochane prośby o wzory.
Od: a...@p...onet.pl szukaj wiadomości tego autora

> Jutro jadę do Poznania (mam nadzieje, że nie będzie lać) aby sprawdzić
> namiary dziewcząt na sklepy z kanwa, muliną
> i od piątku mam nadzieje, że zaczne wyszywać :-)

Sani, a czy mogłabyś zdać obszerną relację, ze swojej podróży po poznańskich
pasmanteriach?
Zainteresowana tematem Agnieszka (Poznań)

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-07-03 14:19:52

Temat: Re: Na priva, kochane prośby o wzory.
Od: "ela0626" <e...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

>
> No wlasnie! A ja sie na prawde tak staralam, i zeskanowalam,

i spakowalam, i

> wysylalam...

No właśnie "spakowałam".
Moze są blokady na spakowane pliki??? Bo to wiadomo co siedzi w komputerze??

A co do podłączenie stałego łącza - piszesz - trzy ulice dalej. Kochana, u
mnie po drugiej stronie ulicy mają stałe łącze, ja od kilku lat mam
obietnice " moze za dwa kwartały" ;(

Pozdrawiam
Ela (Warszawa)