| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2000-02-18 07:08:20
Temat: Re: Nakarmic samca!Użytkownik Marcin <c...@t...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:3...@n...sprint.ca...
>
> >A jezeli gotowaniem zajmuja sie panowie, co widac na tej grupie, to
jak
> >to wytlumaczyc ? :)
>
> To znaczy, ze sa nowoczesni, lubia byc samodzielni lub tez nie moga
> patrzec jak sie kobieta meczy! ;o))
Podoba mi sie ta argumentacja :)
BTW, nikt nie wpadl na pomysl, ze robia to po to, aby samica nie nie
odeszla do innego ;)
Lilla
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2000-02-18 07:25:21
Temat: Re: Nakarmic samca!Lilla wrote:
>
> > >
> > > Przypuszczam, ze nie wszyscy panowie to 'ptaki', niektorzy wola
> > > prowadzic osiadly tryb zycia :)
> > >
> >
> > Tak ale to zwykle ci bardziej leniwi.
>
> Albo ci, ktorzy maja slubne nie tylko po to, aby dobrze zjesc.
>
>
Idealistka jestes. Mlody wiek cie tlumaczy!
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-02-18 07:28:13
Temat: Re: Nakarmic samca!Lilla wrote:
>
> >
> > To znaczy, ze sa nowoczesni, lubia byc samodzielni lub tez nie moga
> > patrzec jak sie kobieta meczy! ;o))
>
> Podoba mi sie ta argumentacja :)
> BTW, nikt nie wpadl na pomysl, ze robia to po to, aby samica nie nie
> odeszla do innego ;)
>
>
Droga pani, ktozby smial o paniach per 'samica'? Z panami to inna
para kaloszy! Samce z natury!
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-02-18 07:55:51
Temat: Re: Nakarmic samca!Użytkownik dzieciol <p...@p...net> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:3...@p...net...
> Lilla wrote:
> > > > Przypuszczam, ze nie wszyscy panowie to 'ptaki', niektorzy wola
> > > > prowadzic osiadly tryb zycia :)
> > >
> > > Tak ale to zwykle ci bardziej leniwi.
> >
> > Albo ci, ktorzy maja slubne nie tylko po to, aby dobrze zjesc.
>
> Idealistka jestes. Mlody wiek cie tlumaczy!
Wole taka pozostac jak najdluzej :) I zadnych kontaktow z 'ptakami' :)))
Lilla
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-02-21 11:06:33
Temat: Re: Nakarmic samca!> A jezeli gotowaniem zajmuja sie panowie, co widac na tej grupie, to
jak
> to wytlumaczyc ? :)
Tak samo, tylko w drugą stronę...
Nie ugotujesz - odejdzie do lepszego kucharza. :-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-02-21 19:37:36
Temat: Re: Nakarmic samca!On Thu, 17 Feb 2000 19:49:22 GMT, c...@t...pl (Marcin) wrote:
>>A jezeli gotowaniem zajmuja sie panowie, co widac na tej grupie, to jak
>>to wytlumaczyc ? :)
>To znaczy, ze sa nowoczesni, lubia byc samodzielni lub tez nie moga
>patrzec jak sie kobieta meczy! ;o))
..a ja bym powiedzial ze to znaczy ze sa normalni (pomimo tego ze
dzisiejszych czasach normalne jest to co robi wiekszosc).
...nie zajmuje sie gotowaniem (niestety) .. troche mam malo czasu ale
mam zamiar sie nauczyc... bo
1.warto umiec zrobic cos dobrego do jedzenia (i czasmi kogos tym
zaskoczyc).
2.gotowanie tez moze odprezac (w przerwach pracy np.)
3.BO najlepsze zwiazki malzenskie polegaja na partnerstwie (tak mi sie
przynajmniej wydaje) i obiad moze ugotowac np ta osoba ktora wroci
wczesniej z pracy.
..chyba ze ja mam mozg wyprany .. :))))
Daniel
==================
ICQ: 62904862
http://pluton.pol.lublin.pl/~daniel -underconst.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-02-21 23:15:19
Temat: Re: Nakarmic samca!Lilla wrote:
> Użytkownik dzieciol <p...@p...net> w wiadomości do grup
> dyskusyjnych napisał:3...@p...net...
> > Podziwiam, podziwiam do czego nasze panie sa
> > zdolne, byleby samiec
> > do innej nie odszedl.
> A jezeli gotowaniem zajmuja sie panowie, co widac na tej grupie, to jak
> to wytlumaczyc ? :)
noooo.... np. żona wraca późno z pracy i chciałaby coś zjeść a nie jeszcze
przyrządzać :))) Więc jak się ma czas, to czemu nie? :)
--
misiek
*** IRC: nbrasil ICQ UIN: 3620591 | Michal R. Hoffmann ***
*** <mailto:misiek@knm.org.pl> | PO Box 41 ***
*** http://www.kki.net.pl/mis | 71-119 Szczecin 35 ***
*** -= member of: KNM, ZUKiH, HCKU =- | POLAND ***
----------- Money sometimes oils the wheel of justice -------------
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-02-21 23:18:42
Temat: OFF-TOPIC Było: Nakarmic samca!Ewa Pawelec wrote:
> Jurek Garbowski <j...@m...gov.pl> wrote:
> > Tak, ze jak sie nie ma sie zony tylko po to, by prala, sprzatala
> > i gotowala a w knajpach daja paskudztwo (wiem jak to robia, bo
> > sam kiedys pracowalem w knajpie przy kuchni) to
> > oplaca sie umiec gotowac.
> Taka "żona tylko po to" to sie służąca nazywa, heh...
niestety, znam takie dziewczyny, co na wiele więcej się nie zdadzą :( Bo i
nawet pogadać nie ma o czym. Ale każdy ma prawo wyboru, nie? ;-) BTW,
służąca, to całkiem dobry pomysł... i lokaj... Tylko to troszeczkę
kosztuje...
--
misiek
*** IRC: nbrasil ICQ UIN: 3620591 | Michal R. Hoffmann ***
*** <mailto:misiek@knm.org.pl> | PO Box 41 ***
*** http://www.kki.net.pl/mis | 71-119 Szczecin 35 ***
*** -= member of: KNM, ZUKiH, HCKU =- | POLAND ***
----------- Money sometimes oils the wheel of justice -------------
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-02-22 06:22:19
Temat: Re: Nakarmic samca!Użytkownik -<Daniel>- <d...@p...pol.lublin.pl> w wiadomooci do grup
dyskusyjnych napisał:3...@n...lublin.pl...
> ..a ja bym powiedzial ze to znaczy ze sa normalni (pomimo tego ze
> dzisiejszych czasach normalne jest to co robi wiekszosc).
> ...nie zajmuje sie gotowaniem (niestety) .. troche mam malo czasu ale
> mam zamiar sie nauczyc... bo
> 1.warto umiec zrobic cos dobrego do jedzenia (i czasmi kogos tym
> zaskoczyc).
> 2.gotowanie tez moze odprezac (w przerwach pracy np.)
> 3.BO najlepsze zwiazki malzenskie polegaja na partnerstwie (tak mi sie
> przynajmniej wydaje) i obiad moze ugotowac np ta osoba ktora wroci
> wczesniej z pracy.
>
> ..chyba ze ja mam mozg wyprany .. :))))
Chyba jednak nie, to naprawde ma sens, ale nie zawsze jest mozliwe do
zrealizowania w prawdziwym zyciu z tych czy innych wzgledow.
Wazne sa jednak intencje i to tez bardzo wiele znaczy :)
Lilla
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-02-28 17:55:51
Temat: Re: OFF-TOPIC Było: Nakarmic samca!On Tue, 22 Feb 2000 00:18:42 +0100, Michal R. Hoffmann <m...@k...org.pl> wrote:
: Ewa Pawelec wrote:
: > Jurek Garbowski <j...@m...gov.pl> wrote:
: > > Tak, ze jak sie nie ma sie zony tylko po to, by prala, sprzatala
: > > i gotowala a w knajpach daja paskudztwo (wiem jak to robia, bo
: > > sam kiedys pracowalem w knajpie przy kuchni) to
: > > oplaca sie umiec gotowac.
: > Taka "żona tylko po to" to sie służąca nazywa, heh...
: niestety, znam takie dziewczyny, co na wiele więcej się nie zdadzą :( Bo i
: nawet pogadać nie ma o czym.
spotkalam tez niemalo facetow, z ktorymi nie bylo o czym pogadac. taki to
sie tylko do przynoszenia kasy zda, a czesto i to nie...
: Ale każdy ma prawo wyboru, nie? ;-) BTW, służąca, to całkiem dobry
: pomysł... i lokaj... Tylko to troszeczkę kosztuje...
a czy ty wiesz, jak dzis trudno o dobra sluzbe? ech :)
kasica
--
k...@k...net
the way of the samurai is one of immediacy
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |