| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2005-04-11 18:19:22
Temat: Naruszanie prywatnosci.Mieszkam z rodzicami. Moja mam ma zwyczaj sprzatania u mnie w pokoju mimo
tego iz prosilam ja aby tego nie robila bo po jej porzadkach nic nie moge
znalesc, ale on amowi ze nie moze zniesc balaganu w moim pokoju. mysle se
dobrze, kocham cie wiec rob to, zwlaszcza ze nie robi mi w sumie tym krzywdy
tylko tyle ze sie troche dluzej namecze aby cos znalesc.
w sobote jednka kiedy bylam poza domem, mama robila porzedek w moich
torbach - ja czesto nosze rachunki, rozne notatki, kosmetyki itd, wiec mama
zaczela sprzatac mi torebki i znalazla niewielka porcje trawy z lulka.
oczywiscie jak przyszlam do domu zobaczylam to lezace na stole w pokoju
goscinnym i spytalam co to tutaj robi, mama odparla ze robila porzadki w
torbach i to znalazla i zaczely sie pytania co to? powiedzialam jej co to
jest i zaczelam krzyczec ze narusza moja prywatnosc, bylam wsciekla.
mam 23 lata, zarabiam na siebie i nie biore od rodzicow kasy, mieszkam z
nimi do czasu kiedy nie odloze pieniedzy na mieszkanie dla siebie.
Jestem wsciekla i jest mi glupio ze to znalazla, nawet nie mialam czasu
wypalic tej trawy - a to bylby moj pierwszy raz. problem w tym ze mama
zaczela mi dawac wyklad, jakbym miala 13 lat. Zdenerowalam sie i
powiedzialam ze jeszcze raz dotknie moich rzeczy to sie wyprowadzam, ze nie
zycze sobie aby naruszala moja prywatnosc.
Teraz wiem ze bedzie mnie obserwowac i za co? Za to ze bylam cale zycie
poslusznym dzieckiem?? Zawsze grzeczna, nie palaca, nie pijaca?
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2005-04-11 19:01:32
Temat: Re: Naruszanie prywatnosci.
Użytkownik "Kasia " <m...@g...pl> napisał w wiadomości
news:d3ef3a$4ff$1@inews.gazeta.pl...
> mam 23 lata,
Kasiu wyprowadź się- oszczędzisz i sobie i mamie nerwów.
Kaśka
/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2005-04-11 19:54:55
Temat: Re: Naruszanie prywatnosci.Kaszycha <k...@n...pl> napisał(a):
>
> Użytkownik "Kasia " <m...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:d3ef3a$4ff$1@inews.gazeta.pl...
> > mam 23 lata,
> Kasiu wyprowadź się- oszczędzisz i sobie i mamie nerwów.
>
> Kaśka
>
chcialabym, ale to nie takie proste. pracuje na pelen etat i jestem
studentka na pelen etat. ja po prostu nie mam czasu aby szukac czegos. ok,
napiszesz ze najwyrazniej nie pszeszkadza mi to tak bardzo i moze jest to
prawda, ale druga rzecz to to ze sie po prostu boje zaczac zyc na wlasny
rachunek. pozatym mam chlopaka, z ktorym planujemy przyszlosc i to z nim
chcialabym kupic mieszkanie, ale poki co chce skonczyc studia.
ja po prostu chce aby mama zaczela respektowac moja prywatnosc, jak do niej
przemowic?
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2005-04-11 20:20:15
Temat: Re: Naruszanie prywatnosci.Kasia <m...@g...pl> napisał(a):
> ja po prostu chce aby mama zaczela respektowac moja prywatnosc, jak do niej
> przemowic?
Spokojnie. Powiedz, że jesli do 23 roku zycia się nie stoczyłaś, to
masz szanse utrzymac się na powierzchni.
Poproś mamę, żeby nie ruszała twoich _prywatnych_ rzeczy. Wspolnie
ustalcie gdzie przebiega granica tej prywatnoosci. W czasach
kawaleryjskich moja matka też sprzątała mój pokój. Ale nigdy nie
grzebała w moich rzeczach, notatkach. Papiery układała na kupe bez
czytania. Wiem to na pewno, bo nie umiałaby uzyskanych informacji
zatrzymac dla siebie ;)W klamotach też nie grzebała. Powieszenie
rzuconego pod stół plecaka owszem, ale drenaż zawartości już nie.
Przynosiła mi nawet spodnie do wybebeszenia kieszeni przed praniem.
Więc można.
Moje dziecko (11 lat) od czasu do czasu informuje mnie, że tego mam
nie ruszać. Zazwyczaj jest to jakiś super tajny notes. I nie ruszam.
Moja matka też nie.
Mieszkanie dorosłego dziecka z rodzicem wymaga wielu kompromisów :)
--
s i w a
ja i kompromis :)))
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2005-04-12 06:38:48
Temat: Re: Naruszanie prywatnosci.Jak nie chcesz zeby mama grzebala w Twoich rzeczach to nie rób awantur gdyż
mamy
nie zmienisz już, zresztą pozwalałaś Jej na to wcześniej bo tak Ci było
wygodnie a teraz
sama urządzasz Jej awantury. Więc jeśli nie chcesz żeby mama grzebała Ci w
rzeczach
to założ sobie zamek w pokoju a jak sama nie umiesz to weź kolegę lub
fachowca i problem
grzebania się rozwiąże.
proxy
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2005-04-12 07:30:42
Temat: Re: Naruszanie prywatnosci.proxy11 wrote:
> Więc jeśli nie chcesz żeby mama grzebała Ci w
> rzeczach to założ sobie zamek w pokoju
Zamek w pokoju to zakladac moze jego wlasciciel, IMO.
Oczywiscie mam na mysli drzwi.
Dominika, ktora studiowala, pracowala i wynajmowala.
--
unikatowa biżuteria i srebro użytkowe
http://rakowska.pl/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2005-04-12 07:31:21
Temat: Re: Naruszanie prywatnosci.Użytkownik Kasia napisał:
> zaczela sprzatac mi torebki i znalazla niewielka porcje trawy z lulka.
> Jestem wsciekla i jest mi glupio ze to znalazla, nawet nie mialam czasu
> wypalic tej trawy - a to bylby moj pierwszy raz.
E... nie ma czego żałować - zaoszczędziłaś na
kanapkach ;)
Eulalka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2005-04-12 08:15:42
Temat: Re: Naruszanie prywatnosci.Eulalka wrote:
> Użytkownik Kasia napisał:
>
>> zaczela sprzatac mi torebki i znalazla niewielka porcje trawy z lulka.
>
>
>> Jestem wsciekla i jest mi glupio ze to znalazla, nawet nie mialam
>> czasu wypalic tej trawy - a to bylby moj pierwszy raz.
>
>
> E... nie ma czego żałować - zaoszczędziłaś na kanapkach ;)
>
A ja to sobie tak myślę, że nic nie dzieje się bez przyczyny. Coraz
częściej to zauważam... I fakt, że matka znalazła akurat to, co
znalazła, jest w tym kontekście wielce wymowny. W takim przypadku wiek
dziecka nie ma znaczenia, IMO, a liczy się zapobieżenie wiadomo czemu.
--
sveana
"We're not the only influence in our kids' lives,
so we better be the best influence"
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2005-04-12 08:21:15
Temat: Re: Naruszanie prywatnosci.Użytkownik =sve@na= napisał:
> A ja to sobie tak myślę, że nic nie dzieje się bez przyczyny. Coraz
> częściej to zauważam... I fakt, że matka znalazła akurat to, co
> znalazła, jest w tym kontekście wielce wymowny. W takim przypadku wiek
> dziecka nie ma znaczenia, IMO, a liczy się zapobieżenie wiadomo czemu.
>
Mnie tylko nieodmiennie dziwi fakt, że komus sie
chce "próbować" w takim wieku.... 17-latke to
jeszcze zrozumiem, ale stara baba? Trawkę? Kurde,
po co?
Eulalka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2005-04-12 08:47:53
Temat: Re: Naruszanie prywatnosci.Eulalka wrote:
> Mnie tylko nieodmiennie dziwi fakt, że komus sie chce "próbować" w takim
> wieku.... 17-latke to jeszcze zrozumiem, ale stara baba? Trawkę? Kurde,
> po co?
A co ma do tego wiek? Poza tym, 23 to jeszcze ne jest aż tak wiele,
zwłaszcza gdy się nadal mieszka u rodziców w dosyć dużym rygorze (wiem
coś o tym, i nawet pamiętam, choć to dawno było...)
--
sveana
I amar prestar aen, han mathon ne nen,
han mathon ne chae a han noston ned 'wilith.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |