| « poprzedni wątek | następny wątek » |
31. Data: 2004-02-29 09:14:50
Temat: Re: Nasiona i inne - do frakcji Wrocławskiej>
> No, a był tak blisko... I komu to przeszkadzało?
>
> Pozdrawiam, tęsknie,
> Grzesiek
> --
nie mnie, wierz mi
miałam 5 minut z pracy na pieszo, a tak całe miasto muszę przejechać
jeszcze nie byłam na nowym miejscu
i komu, to Panie, przeszkadzało...
pozdr
Ania
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
32. Data: 2004-03-01 08:57:10
Temat: Re: Nasiona i inne - do frakcji Wrocławskiej"Ania Onet" <a...@p...onet.pl> wrote in
news:0b6c.000000b8.4041ad89@newsgate.onet.pl:
>> No, a był tak blisko... I komu to przeszkadzało?
>> Pozdrawiam, tęsknie,
>> Grzesiek
> nie mnie, wierz mi
> miałam 5 minut z pracy na pieszo, a tak całe miasto muszę przejechać
> jeszcze nie byłam na nowym miejscu
Ale Bogus ma blisko :-)
Chociaz on jeden..
Pozdrowienia - Ewa Sz.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
33. Data: 2004-03-01 17:11:58
Temat: Re: Nasiona i inne - do frakcji Wrocławskiej"Ewa Szczęśniak" <e...@b...uni.wroc.pl> writes:
> Ale Bogus ma blisko :-)
> Chociaz on jeden..
Że niby będzie półhurtowe ilości kupował i po domach rozwoził? W
sumie, nie mam nic przeciwko :-)
Pozdrawiam,
Grzesiek
--
Raz inżyniera upił gin w sztok,
Więc zwalił się jak kłoda w rynsztok,
Zły przyszedł do biura,
A tam awantura:
-- Pan przerwał pracy w PZInż. tok!
(C) Janusz Minkiewicz
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
34. Data: 2004-03-01 22:43:00
Temat: Re: Nasiona i inne - do frakcji Wrocławskiej
Użytkownik "Grzegorz Sapijaszko" <g...@s...net> napisał w
wiadomości > Że niby będzie półhurtowe ilości kupował i po domach rozwoził?
W
> sumie, nie mam nic przeciwko :-)
>
> Pozdrawiam,
> Grzesiek
> --
rozwalili ściany w starym Kwiatonie :(
pozdr
Ania
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |