Strona główna Grupy pl.rec.ogrody Nasiona sasanek

Grupy

Szukaj w grupach

 

Nasiona sasanek

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 8


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2006-06-03 10:45:53

Temat: Nasiona sasanek
Od: "mirzan" <l...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Parę razy miałem obiecane żółte sasanki.Jakoś do mnie nie dotarły.
Czy mógłby ktoś bez obiecywania, przysłać mi nasiona żółtych sasanek?
Pora odpowiednia,zaczynają dojrzewać, a siać najlepiej zaraz po zbiorze.
Pozdrawiam.mirzan

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2006-06-03 12:38:57

Temat: Re: Nasiona sasanek
Od: "Jacek Walewski" <j...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Czy mógłby ktoś bez obiecywania, przysłać mi nasiona żółtych sasanek?
> Pora odpowiednia,zaczynają dojrzewać, a siać najlepiej zaraz po zbiorze.
> Pozdrawiam.mirzan
>

ja też chcę się dołączyć do Twojej prośby Mirku.
--
Pozdrawiam Jacek Walewski
www.jacekwal.fotogalerie.pl
www.walewski.republika.pl
=======================



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2006-06-03 13:03:23

Temat: Re: Nasiona sasanek
Od: Michal Misiurewicz <m...@i...rr.com> szukaj wiadomości tego autora

mirzan wrote:
> Parę razy miałem obiecane żółte sasanki.Jakoś do mnie nie dotarły.

I stąd przysłowie ludowe: obiecanki sasanki... :-)

Pozdrowienia,
Michał

--
Michał Misiurewicz
m...@m...iupui.edu
http://www.math.iupui.edu/~mmisiure

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2006-06-05 06:17:44

Temat: Re: Nasiona sasanek
Od: JackOss <p...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

mirzan napisał(a):
> Parę razy miałem obiecane żółte sasanki.Jakoś do mnie nie dotarły.
> Czy mógłby ktoś bez obiecywania, przysłać mi nasiona żółtych sasanek?
> Pora odpowiednia,zaczynają dojrzewać, a siać najlepiej zaraz po zbiorze.
> Pozdrawiam.mirzan
>
NIe mam, niestety, żóątych sasanek, ale jakbym miał, a mam klasyczne
fioletowe, to jak się do tych nasion zabrać? Kiedy?

--
JackOss - obchodzi się bez sygnaturki

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2006-06-05 06:22:43

Temat: Re: Nasiona sasanek
Od: "mirzan" <l...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


> NIe mam, niestety, żóątych sasanek, ale jakbym miał, a mam klasyczne
> fioletowe, to jak się do tych nasion zabrać? Kiedy?

Jak zauważysz, że wiatr rozdmuchuje nasiona, zbierz co zostało,
zrób rowek w ziemi, wsyp nasiona i przykryj płytko ziemią.Czekaj
aż zakwitną.
Pozdrawiam.Mirzan


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2006-06-06 06:35:00

Temat: Re: Nasiona sasanek
Od: "mirzan" <l...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

>
>  Jak zauważysz, że wiatr rozdmuchuje nasiona, zbierz co zostało,
> zrób rowek w ziemi, wsyp nasiona i przykryj płytko ziemią.Czekaj
> aż zakwitną.

Czy jest nadzieja na nasiona żółtych sasanek? Mogę podać adres.
Pozdrawiam.mirzan

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2006-06-06 06:47:49

Temat: Re: Nasiona sasanek
Od: "Ewa Szczęśniak" <e...@b...uni.wroc.pl> szukaj wiadomości tego autora

"mirzan" <l...@o...pl> wrote in news:0322.00000081.44816860
@newsgate.onet.pl:

> Parę razy miałem obiecane żółte sasanki.Jakoś do mnie nie dotarły.
> Czy mógłby ktoś bez obiecywania, przysłać mi nasiona żółtych sasanek?
> Pora odpowiednia,zaczynają dojrzewać, a siać najlepiej zaraz po zbiorze.

Mirku, niestety nie zawsze wszystko wychodzi tak, jak sie planuje.
Ale Twoje obiecane zolte sasanki maja sie bardzo dobrze, podrosly ladnie,
kwitly obficie i pod koniec czerwca (tego roku, żeby nie bylo), jak skoncza
owocowac, do Ciebie w koncu dojada.
Jezeli nie dam rady osobiscie, to puszcze Ci je poczta i juz.
Pozdrowienia - Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


8. Data: 2006-06-06 10:58:25

Temat: Re: Nasiona sasanek
Od: "mirzan" <l...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


>
> Mirku, niestety nie zawsze wszystko wychodzi tak, jak sie planuje.
> Ale Twoje obiecane zolte sasanki maja sie bardzo dobrze, podrosly ladnie,
> kwitly obficie i pod koniec czerwca (tego roku, żeby nie bylo), jak skoncza
> owocowac, do Ciebie w koncu dojada.
> Jezeli nie dam rady osobiscie, to puszcze Ci je poczta i juz.
> Pozdrowienia - Ewa


No i jestem uszczęśliwiony do końca czerwca a może dłużej.
Pozdrawiam.Mirzan

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Tracaca liscie cytryna
Porady ogrodnicze
sklepy z sztucznymi drzewami
ziółko-?
Coś zżera mi świerki!

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Cięcie wysokich tui
Krzew-drzewo
Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5

zobacz wszyskie »