witam,

mam dziwna sytuacje, ktora od czasu do czasu mnie dopada. trudno mi ustalic
tutaj prawidlowosc ale zdaje mi sie, ze czesciej tak bywa w cieple dni - tak jak
ten dzisiaj.

otoz klade sie czasem do drzemki, mija doslownie pare sekund i natychamiast
wpadam w sen. na sekunde pojawia sie jakas jedna klatka ze snu i towarzyszy temu
uczucie jakby wewnetrznego spadania. jest to bardzo gwaltowne i natychmiast sie
przebudzam by za pare sekund znow tego doswiadczyc i tak w kolko. czuje sie przy
tym wszystkim troszke oslabiony. nie podchodze do tego z jakas panika i
strachem. dzisiaj probowalem jakby blizej przyjrzec sie temu zapadaniu calkiem
na spokojnie i zdziwilo mnie, ze az takiej kontroli nad soba nie mam by po paru
sekundach gwaltownie tracic swiadomosc. obawiam sie zeby mnie takie cos nie
spotkalo w trakcie aktywnosci fizycznych bo skoro wystarczy oczy zamknac na
kilka sekund....

dodam, ze nie klade sie specjalnie zmeczony fizycznie - wyspiam sie dobrze, ale
klade sie z sennosci, ktora zreszta codziennie mnie dopada miedzy 15-17 i nie
moge sie oprzec krotkiej drzemce.

ktos ma pomysl co to? do jakiego udac sie lekarza?

dziekuje, pozdrawiam.

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl