| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-05-08 03:05:42
Temat: NaukaZdobywanie wiedzy jest żmudne, zaspokajanie ciekawości fascynujące,
pożądanie zaszczytów nie zastąpi prawdziwej potrzeby prawdy.
Pozdrawiam
Marek z Tarnowa ;)
--
Nie oszukujmy się. Wszyscy jesteśmy jak dzieci.:)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2003-05-08 04:20:36
Temat: Re: Nauka"Marek Kruzel" news:pan.2003.05.08.03.05.40.832203.2619@go2.pl...
> Zdobywanie wiedzy jest żmudne, zaspokajanie ciekawości fascynujące,
> pożądanie zaszczytów nie zastąpi prawdziwej potrzeby prawdy.
niesłychane :o) co się dzieje z ta grupą ;)
ale zaszczyty tez przyjemne ;)
Mania
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-05-08 06:29:13
Temat: Re: NaukaMarek Kruzel <h...@g...pl> napisał(a):
> Zdobywanie wiedzy jest żmudne, zaspokajanie ciekawości fascynujące,
> pożądanie zaszczytów nie zastąpi prawdziwej potrzeby prawdy.
>
> Pozdrawiam
> Marek z Tarnowa ;)
kiedyś do filozofa przyszło mądre Dziecko i zapytało:
powiedz ksRobak'u:
Co jest ważniejsze w krześle: nogi, siedzenie czy oparcie?
filozof podrapał się po głowie i odpowiedział:
a czy mógłbyś powiedzieć o krześle, że jest "wygodnym krzesłem z oparciem"
gdyby brakowało w nim nóg, siedzenia lub oparcia?
Dziecko, ponieważ było mądre - nic nie odpowiedziało
tylko poszło się bawić...
:-)
ksRobak
z Krakowa (Nowej Huty) :o)
--
Nie oszukujmy się. Wszyscy jesteśmy jak dzieci.:)
[odgapione od "Marek Kruzel"] ;)
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-05-08 14:30:31
Temat: Re: NaukaUżytkownik "ksRobak" <e...@N...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:b9ctfp$48u$1@inews.gazeta.pl...
| Marek Kruzel <h...@g...pl> napisał(a):
|
| > Zdobywanie wiedzy jest żmudne, zaspokajanie ciekawości fascynujące,
| > pożądanie zaszczytów nie zastąpi prawdziwej potrzeby prawdy.
| >
| > Pozdrawiam
| > Marek z Tarnowa ;)
|
| kiedyś do filozofa przyszło mądre Dziecko i zapytało:
| powiedz ksRobak'u:
| Co jest ważniejsze w krześle: nogi, siedzenie czy oparcie?
| filozof podrapał się po głowie i odpowiedział:
|
| a czy mógłbyś powiedzieć o krześle, że jest "wygodnym krzesłem z oparciem"
| gdyby brakowało w nim nóg, siedzenia lub oparcia?
|
| Dziecko, ponieważ było mądre - nic nie odpowiedziało
| tylko poszło się bawić...
Bardzo ładna anegdotka ale odnosząc to do edukacji w naszych szkołach to
wygodne krzesło z oparciem, wcale nie jest wygodne, oparcie ledwo co, ma za
to wspaniałe płaskożeźby wokół swoich 8 nóg i dziesiątki zwisających dookoła
sznureczków...
IMHO
--
Pozdrawiam - COMBOY;
WWW: http://www.programuj.com;
E-mail: comboy [a] o2.pl; GG: 817898;
"Nie dajcie gnuśnieć umysłom, grajcie w GO !"
/Konfucjusz/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-05-08 17:16:53
Temat: Re: NaukaKacper Cieśla \(COMBOY\) <c...@...to.skasuj.pl> napisał
> Użytkownik "ksRobak" <e...@N...gazeta.pl> napisał w wiadomości
> news:b9ctfp$48u$1@inews.gazeta.pl...
> Marek Kruzel <h...@g...pl> napisał(a):
>
> > > Zdobywanie wiedzy jest żmudne, zaspokajanie ciekawości fascynujące,
> > > pożądanie zaszczytów nie zastąpi prawdziwej potrzeby prawdy.
> > >
> > > Pozdrawiam
> > > Marek z Tarnowa ;)
> > kiedyś do filozofa przyszło mądre Dziecko i zapytało:
> > powiedz ksRobak'u:
> > Co jest ważniejsze w krześle: nogi, siedzenie czy oparcie?
> > filozof podrapał się po głowie i odpowiedział:
> >
> > a czy mógłbyś powiedzieć o krześle, że jest "wygodnym krzesłem z oparciem"
> > gdyby brakowało w nim nóg, siedzenia lub oparcia?
> >
> > Dziecko, ponieważ było mądre - nic nie odpowiedziało
> > tylko poszło się bawić...
> Bardzo ładna anegdotka ale odnosząc to do edukacji w naszych szkołach to
> wygodne krzesło z oparciem, wcale nie jest wygodne, oparcie ledwo co, ma za
> to wspaniałe płaskożeźby wokół swoich 8 nóg i dziesiątki zwisających dookoła
> sznureczków...
> IMHO
>
> Pozdrawiam - COMBOY;
> "Nie dajcie gnuśnieć umysłom, grajcie w GO !"
> /Konfucjusz/
>
houk ;) (starożytny okrzyk powitalny indian zaaustralijskich)
wiesz dlaczego mądre dziecko z opowiastki nic nie powiedziało?:
bo zrozumiało, że tak jak dla krzesła potrzebne są nogi, siedzenie
i oparcie - tak dla człowieka potrzebne jest: zdobywanie wiedzy,
zaspakajanie ciekawości, pożądanie zaszczytów i odkrywanie prawd.
nic, co ludzkie nie jest mi obce, można powtórzyć za /kimś tam/
sądzę, że sznureczki oraz płaskorzeźby o których piszesz dodają
krzesłom 'wyrazu' (pod warunkiem, że nie niszczą ich trwałości)
:-)
ksRobak
--
gdyby dzieci wyrastały zgodnie ze wszystkimi wskazówkami,
na świecie byliby sami geniusze. :o)
[Johann Wolfgang von Goethe]
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-05-08 18:01:08
Temat: Re: Nauka /Konfucjusz/
Użytkownik "ksRobak" <e...@N...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:b9e3e5$g5u$1@inews.gazeta.pl...
| houk ;) (starożytny okrzyk powitalny indian zaaustralijskich)
houk :]
|
| wiesz dlaczego mądre dziecko z opowiastki nic nie powiedziało?:
| bo zrozumiało, że tak jak dla krzesła potrzebne są nogi, siedzenie
| i oparcie - tak dla człowieka potrzebne jest: zdobywanie wiedzy,
| zaspakajanie ciekawości, pożądanie zaszczytów i odkrywanie prawd.
święta prawda
|
| nic, co ludzkie nie jest mi obce, można powtórzyć za /kimś tam/
Homo sum, humani nihil a me alienum puto /Terencjusz,/
| sądzę, że sznureczki oraz płaskorzeźby o których piszesz dodają
| krzesłom 'wyrazu' (pod warunkiem, że nie niszczą ich trwałości)
Ta, tylko co rozumiesz przez ten 'wyraz' ? Bo IMHO dużo lepiej było by
powiedzieć dzieciom w szkole, co to jest podświadomośc, że mają sny tylko po
prostu ich nie pamiętają i mogą nauczyć się ich pamiętać, że mogą śnić
świadomie, że jest coś takiego jak psychologia i mimo że w tym wspaniałym
organie jakim jest szkoła nie ma ani jednej godizny jej poświęconej, jest za
to 456 na chemię czy fizykę, to może okazać się ona dużo bardziej użyteczna
od tych dwóch wymienionych. Od małego uczą się kuć stosy formułek które nie
zawsze rozumieją, potrafią powiedzieć co dzieje się z adenozynotrifosforanem
gdy trafia do cytochromu, ale nigdy nie zastanowili się nad sensem życia. To
bez sensu. W 6 klasie podstawówki mówią Ci co to jest pantofelek, a dopiero
w 3 LO gdzie masz wątrobę. Przykład - moja klasa (obecnie chodzę do LO) np.
dziś wyszło na geografii że bardzo niewiele osób zna europejskie stolice, a
przecież każdy wie, jak wyglądał świat kilka tysięcy lat temu, w jakiej erze
wytworzył się gdzieśtam węgiel i masę innych pierdół które
najprawdopodobniej nigdy mu się nie przydadzą. Czy nie uważasz że to jest
chore ? Człowiek który skończył 18 lat i od 8 lat wie dobrze co chce robić w
przyszłości w szkole nie może zdobyć ani odrobiny nowej wiedzy z
interesującego go tematu, poznaje natomiast ogrom niepotrzebnych szczegółów
z innych dziedzin. Ja nie mówię że chemia, fizyka czy biologia jest
niepotrzebna. One są potrzebne. I to bardzo. Ale przy takiej ilości
materiału lekcje zapomina się po 2 tygodniach, jeżeli wogóle kiedykolwiek
się jej uczyło, bo przecież są ściągi z których zreszta nauczyciele
doskonale zdają sobie sprawę i je tolerują, dobra wystarczy tego wodolejstwa
bo muszę się coś jeszcze na jutro nauczyć :]
--
Pozdrawiam - COMBOY;
WWW: http://www.programuj.com;
E-mail: comboy [a] o2.pl; GG: 817898;
"Nie dajcie gnuśnieć umysłom, grajcie w GO !"
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-05-08 19:15:40
Temat: Re: NaukaKacper Cieśla \(COMBOY\) <c...@...to.skasuj.pl> napisał
(a):
> /Konfucjusz/
> Użytkownik "ksRobak" <e...@N...gazeta.pl> napisał w wiadomości
> news:b9e3e5$g5u$1@inews.gazeta.pl...
>
> | houk ;) (starożytny okrzyk powitalny indian zaaustralijskich)
>
> houk :]
> |
> | wiesz dlaczego mądre dziecko z opowiastki nic nie powiedziało?:
> | bo zrozumiało, że tak jak dla krzesła potrzebne są nogi, siedzenie
> | i oparcie - tak dla człowieka potrzebne jest: zdobywanie wiedzy,
> | zaspakajanie ciekawości, pożądanie zaszczytów i odkrywanie prawd.
>
> święta prawda
>
> |
> | nic, co ludzkie nie jest mi obce, można powtórzyć za /kimś tam/
>
> Homo sum, humani nihil a me alienum puto /Terencjusz,/
>
> | sądzę, że sznureczki oraz płaskorzeźby o których piszesz dodają
> | krzesłom 'wyrazu' (pod warunkiem, że nie niszczą ich trwałości)
>
> Ta, tylko co rozumiesz przez ten 'wyraz' ? Bo IMHO dużo lepiej było by
> powiedzieć dzieciom w szkole, co to jest podświadomośc, że mają sny tylko po
> prostu ich nie pamiętają i mogą nauczyć się ich pamiętać, że mogą śnić
> świadomie, że jest coś takiego jak psychologia i mimo że w tym wspaniałym
> organie jakim jest szkoła nie ma ani jednej godizny jej poświęconej, jest za
> to 456 na chemię czy fizykę, to może okazać się ona dużo bardziej użyteczna
> od tych dwóch wymienionych. Od małego uczą się kuć stosy formułek które nie
> zawsze rozumieją, potrafią powiedzieć co dzieje się z adenozynotrifosforanem
> gdy trafia do cytochromu, ale nigdy nie zastanowili się nad sensem życia. To
> bez sensu. W 6 klasie podstawówki mówią Ci co to jest pantofelek, a dopiero
> w 3 LO gdzie masz wątrobę. Przykład - moja klasa (obecnie chodzę do LO) np.
> dziś wyszło na geografii że bardzo niewiele osób zna europejskie stolice, a
> przecież każdy wie, jak wyglądał świat kilka tysięcy lat temu, w jakiej erze
> wytworzył się gdzieśtam węgiel i masę innych pierdół które
> najprawdopodobniej nigdy mu się nie przydadzą. Czy nie uważasz że to jest
> chore ? Człowiek który skończył 18 lat i od 8 lat wie dobrze co chce robić w
> przyszłości w szkole nie może zdobyć ani odrobiny nowej wiedzy z
> interesującego go tematu, poznaje natomiast ogrom niepotrzebnych szczegółów
> z innych dziedzin. Ja nie mówię że chemia, fizyka czy biologia jest
> niepotrzebna. One są potrzebne. I to bardzo. Ale przy takiej ilości
> materiału lekcje zapomina się po 2 tygodniach, jeżeli wogóle kiedykolwiek
> się jej uczyło, bo przecież są ściągi z których zreszta nauczyciele
> doskonale zdają sobie sprawę i je tolerują, dobra wystarczy tego wodolejstwa
> bo muszę się coś jeszcze na jutro nauczyć :]
>
>
> --
> Pozdrawiam - COMBOY;
> WWW: http://www.programuj.com;
> E-mail: comboy [a] o2.pl; GG: 817898;
> "Nie dajcie gnuśnieć umysłom, grajcie w GO !"
odsłania się głębia myśli zawartej w 'poście' "Marek Kruzel"
Zdobywanie wiedzy jest żmudne, zaspokajanie ciekawości
fascynujące, pożądanie zaszczytów nie zastąpi prawdziwej
potrzeby prawdy.
jeśli nie poznamy prawdy o tej wiedzy którą zdobywamy, to może okazać się,
że wiedza, tak jak w Twoim komentarzu jest 'wiedzą martwą'
niepotrzebną, niepraktyczną, nieprzydatną a czasem szkodliwą
kto to ma badać?
kto to ma zmienić?
a co z samokształceniem?
co z obserwacją rzeczywistości?
co z prawdą...?
:-)
ksRobak
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-05-09 05:42:23
Temat: Re: Nauka"Kacper Cieśla (COMBOY)" news:b9e61l$9i9$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Homo sum, humani nihil a me alienum puto /Terencjusz,/
[bardzo ciekawy post ;]
chyba musimy* coś z tym zrobić :o)
pzdr
Mania
* my ludzie :)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-05-10 22:26:20
Temat: Re: NaukaThu, 08 May 2003 06:20:36 +0200 "mania" <m...@a...pl>
<b9clv5$k9v$1@nemesis.news.tpi.pl>:
> niesłychane :o) co się dzieje z ta grupą ;)
>
> ale zaszczyty tez przyjemne ;)
Ale wbrew pozorom lepiej nie traktuj mnie zbyt poważnie.:)
Program szkolny mógłby się rozwijać tak jak linux. Problem w tym,
że poważni ludzie niechętnie pracują zespołowo, tym bardziej dla
idei, a niepoważni albo są niekompetentni, albo mają ciekawsze
zajęcia. Wiem po sobie. Systemy do budowania takich projektów
prawdopodobnie istnieją.
Pozdrawiam
Marek
--
Nie oszukujmy się. Wszyscy jesteśmy jak dzieci.:)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |