| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-08-28 19:07:30
Temat: Re: Nawrocki - PASOŻYT SPOŁECZNY? - Miłej Jesieni koch ani!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!! !!!!
--
Jeszcze nie całkiem kompletna, ale jakoś działa....
www.bezimienny.prv.pl
^o^
Użytkownik "Paweł Niezbecki" <p...@a...waw.pl> napisał w wiadomości
news:bilj5g$t8e$1@foka1.acn.pl...
> Jacek B.
> <d...@...pl>
> news:biliub$2b2$1@nemesis.news.tpi.pl:
>
> > > I oczywiście w dodatku skromnym.
> > >
> > absolutnie nie - kompletnym full egoistą, normalnie jak bapka kiepska
> > godała!
>
> :)
>
> p.
co się tak micha śmieje, co? - a no dobrze ze się ma z czego śmiać! - wiedziałem, że
nawet taki post sprawi komus odrobinę radości - pomimo, że nawet są ofiary - dobrej
nocy! nie oglądam już więcej seriali w tym tygodniou - obejrze se powtórki po
niedzieli :)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2003-08-28 19:11:22
Temat: Re: Nawrocki - PASOŻYT SPOŁECZNY? - Miłej Jesieni kochani!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!Użytkownik "tycztom" <t...@N...waw.pl> napisał w wiadomości
news:biljhi$28p5$1@foka.acn.pl...
> Jacek B. wrote:
>
> > Ps. Żartuję - nie będę tlpd przpijał bimbrem
> > - zrobię to oryginalnym spirytusem :)
>
> Świr :)))
>
> P.S. Opiekuj się tymi dzieciakami najlepiej jak potrafisz.
jakimi dzieciakami? o czym ty mówisz człowieku? - ja jestem pasterzem i pasę ofce na
śląskich górach węgla brunatnego.... pomyłka - mój zaewód to kozopas (cholera, jest
taki zawód?)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-08-28 19:18:11
Temat: Re: Nawrocki - PASOŻYT SPOŁECZNY? - Miłej Jesieni kochani!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
--
Jeszcze nie całkiem kompletna, ale jakoś działa....
www.bezimienny.prv.pl
^o^
Użytkownik "tycztom" <t...@N...waw.pl> napisał w wiadomości
news:biljhi$28p5$1@foka.acn.pl...
> Jacek B. wrote:
>
> > Ps. Żartuję - nie będę tlpd przpijał bimbrem
> > - zrobię to oryginalnym spirytusem :)
>
> Świr :)))
>
> P.S. Opiekuj się tymi dzieciakami najlepiej jak potrafisz.
stałes kiedys w sytuacji, w której NATYCHMIAST musisz rozładować napięcie i zmienić
tor myslenie?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-08-28 19:30:25
Temat: Re: Nawrocki - PASOŻYT SPOŁECZNY? - Miłej Jesieni kochani!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!Jacek B. wrote:
> stałes kiedys w sytuacji, w której NATYCHMIAST musisz rozładować napięcie
> i zmienić tor myslenie?
Nie, ale codziennie stoję w sytuacjach w których opłaca się NATYCHMIAST
rozładować napięcie, stanąć obok i popatrzeć... :)
--
tomek /murarz, tynkarz, akrobata - laik, nie Psycholog/
**
"Przy utrzymaniu obecnego tempa wymiany personelu
pewnego dnia ludzie będą okazami równie rzadkimi jak ptaki dodo."
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-08-28 19:43:37
Temat: Re: Nawrocki - PASOŻYT SPOŁECZNY? - Miłej Jesieni koch ani!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!! !!!! Jacek B. w <bileaf$830$1@atlantis.news.tpi.pl> napisał(a)
> piździ jak w kieleckim - kwiatki mi na ogrodzie przerwaca, smieci do
> ogródka wrzuca - pięknie, - jak cholera :) - sorry, ale musiałem
> sobie zaprzeczyć - :)
"Cicho! Ślycznie jest!!!" :) Wczoraj ze mnie ubranie zdzierało. Pomyśl
że miałem tak połowe rejsu :)
> Ja ci dam pająki, ja ci dam!!!! żadnych pająów, spróbuj tylko -
> pająki to pomyłka boża, która powinna zniknąć z tej planety w
> momencie jej powstawania - żadnych pająków - te mędy włażą mi nawet
> do łózka - ohydy, wstretne, tarantule i inne jakieś tam. Ogłaszam
> publicznie - Precz z pajakami i wszystkim, co ma więcej niż pięć
> nóg!!! gniotę toto klapkami, bo sie łapą panicznie boję chycić - jak
> toto zobaczę na ziemi pełznące, to od razu do wyrka zmykam. wrrrrrrr.
> - jeszcze się toto bezczelnie usmiecha i zadowolone pokazuje swoje
> czułki, normalnie chamstwo! - i se jeszcze nić zaciągnie! wrrrrrr.
No no widzem kuguś do terpiji bp widze :)))
Ja tam pajeczaki uwielbiam. Dzisiaj nowy gatynek na się gościłem.
Śliczny był taki żwawy.
:)
> Tak, pamiętam tą słynną piosenkę: "Miałam ci ja Błonkę...".......:) -
> moje błonki, czyt. jabłonki pies skutecznie otrzęsuje - ten, którego
> ci wysłąłem na zdjęciu! - ostatjhio udawał, że jest chory, a tylko po
> to, aby zamiast kaszy dawać mu... rosołek..... kałkaz zbocozny......
Cwaniaki nie! Jak cóś chcom to nagle wszysto to to wie i rozumie :)
cołki jak ludzie :)
> cieszem się, cieszem się! - na jesień pasożyty giną :!
A cóś złapaliśmy?
(...)
> Ps. Kopernik też była kobiietą!
:))) a Hydrozagatke ostatnio widziaeś?
--
Paweł Zioło
http://fotozielsko.prv.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-08-28 19:43:43
Temat: backhand (1'st set)Nie wytrzymałem, i dla pewności sprawdziłem w encyklopedii:
PASOŻYTNICTWO, biol. jedna z form współżycia 2 gat. organizmów, z których
jeden (pasożyt) żyje stale lub czasowo kosztem drugiego (żywiciela),
będącego dlań środowiskiem życia i źródłem pokarmu (...) /Nowa encyklopedia
powszechna PWN, tom IV, str. 795.
Ja mam być takim pasożytem, i to pasożytem społecznym? Cóż... ty bezimienny
Jacku na pewno nie jesteś moi żywicielem, bo i co ty możesz mieć mi do
zaoferowania? Pasożyty żerują przeważnie na silnych i zdrowych organizmach,
które będą w stanie je utrzymać; ktoś taki jak ja potrzebowałby niezwykle
silnego żywiciela, a nie kogoś takiego jak ty, łatwo ulegającego emocjom,
sfrustrowanego, będącego czymś na wzór miotanej wiatrem chorągiewki... nie,
ty się Jacku nie obawiaj, że będę Cię wykorzystywał, jako mojego żywiciela.
Skoro już rozmawiamy o pasożytniczym trybie życia, czy mógłbyś mi drogi
Jacku wytłumaczyć, na jakiej podstawie wywnioskowałeś, że jestem pasożytem?
Nie wysysam krwi jak kleszcze, i nie wyjadam pokarmu jak tasiemce. Jestem
tylko prostym człowiekiem, który oczekuje od ludzi odrobiny wyrozumiałości,
zrozumienia, a czasem bratniego pokrzepienia duszy, wyrażonego przychylnym
poklepaniem po ramieniu, i słów w rodzaju: 'Nie martw się Łukasz; my wszyscy
mamy problemy'. Czy to nazywasz pasożytnictwem społecznym?
Wybacz, że pozwolę sobie coś zauważyć; w tej chwili jedynym pasożytem
społecznym jakiego dostrzegam w zasięgu mojego wzroku jesteś ty właśnie
Jacku; to ty posiłkując się na wywołanym przez Tycztoma konflikcie czerpiesz
korzyści z mojej osoby; to ty wykorzystujesz mnie; wykorzystujesz moją
osobę, by wypromować samego siebie, jako męczennika walczącego o słuszność
idei pozbycia się mnie z tej grupy. Muszę Ci jednak przyznać odrobinę
rozsądku; wybrałeś bardzo silnego żywiciela...
> (...) Wybacz mi, jeśli jesteś chrześcijaninem (...).
Jako człowiek, niepraktykujący chrześcijanin i zapalony altruista wybaczam
Ci Jacku, tą chwilę słabości, której uległeś pod wpływam jakiś silnych
emocji. Przyznaję, że potraktowałem Cię dość surowo, nazywając Cię ślepcem,
i bezużytecznym użytkownikiem tej grupy. Nie powinienem tak czynić, jednak
nie domyślałem się, że jesteś tak wrażliwy, i że masz takie delikatne
uczucia. Gdybym mógł cofnąć czas...
P.S. Jeśli chodzi o te żaby, które mi rzekomo wysyłałeś, to nie mam pojęcia
o czym mówisz...
> (...) No i patrz, oni to wszystko na poważnie wzięli.
Ja też Jacku, ja też...
pozdrawiam serdecznie
Łukasz
--
www.nawrocki.art.pl - psycho circus project
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-08-28 19:52:45
Temat: Re: Nawrocki - PASOŻYT SPOŁECZNY? - Miłej Jesieni koch ani!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!! !!!!
Użytkownik "Jacek B." <d...@...pl> napisał w wiadomości
news:bili5c$qcq$2@atlantis.news.tpi.pl...
>
>
> --
> Jeszcze nie całkiem kompletna, ale jakoś działa....
> www.bezimienny.prv.pl
> ^o^
> Użytkownik "KOMINEK" <k...@e...pl> napisał w wiadomości
> news:Xns93E5CDF4C2F6BKOMINEK@127.0.0.1...
> > Paweł Niezbecki <p...@a...waw.pl> wrote in
news:bilfq4$rt1$1@foka1.acn.pl:
> >
> > >> A teraz opowiedz nam cos o sobie, uosiu.
> > >
> > > A co, nie wiesz o nim czegoś istotnego?
> >
> > Chcialbym sie przekonac kim jest ktos, kto nie jest posozytem.
> jest jeszcze większym pasożytem!
On nie jest pasożytem, jest tylko za bardzo konsekwenty.
enni
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-08-28 20:02:24
Temat: Re: backhand (1'st set)nawrocki wrote:
> Nie wytrzymałem, i dla pewności sprawdziłem w encyklopedii:
>
> PASOŻYTNICTWO, biol. jedna z form współżycia 2 gat. organizmów, z których
> jeden (pasożyt) żyje stale lub czasowo kosztem drugiego (żywiciela),
> będącego dlań środowiskiem życia i źródłem pokarmu (...) /Nowa
> encyklopedia powszechna PWN, tom IV, str. 795.
>
> Ja mam być takim pasożytem, i to pasożytem społecznym? Cóż... ty
> bezimienny Jacku na pewno nie jesteś moi żywicielem, bo i co ty możesz
> mieć mi do zaoferowania? Pasożyty żerują przeważnie na silnych i zdrowych
> organizmach, które będą w stanie je utrzymać; ktoś taki jak ja
> potrzebowałby niezwykle silnego żywiciela, a nie kogoś takiego jak ty,
> łatwo ulegającego emocjom, sfrustrowanego, będącego czymś na wzór
> miotanej wiatrem chorągiewki... nie, ty się Jacku nie obawiaj, że będę
> Cię wykorzystywał, jako mojego żywiciela.
/OT/
Etata... no i? /wiesz, wiesz - to i 'lustro' pewnie pójdzie w zapomnienie
:))/
--
tomek /murarz, tynkarz, akrobata - laik, nie Psycholog/
**
"Przy utrzymaniu obecnego tempa wymiany personelu
pewnego dnia ludzie będą okazami równie rzadkimi jak ptaki dodo."
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-08-28 20:34:57
Temat: Re: backhand (1'st set)
Użytkownik "nawrocki" <p...@n...art.pl>
news:bilm09$n92$1@news.onet.pl... --> Jacek B.
> [/\/\/\]
> Jako człowiek, niepraktykujący chrześcijanin i zapalony altruista
> wybaczam Ci Jacku, tą chwilę słabości, której uległeś pod
> wpływam jakiś silnych emocji. Przyznaję, że potraktowałem Cię
> dość surowo, nazywając Cię ślepcem, i bezużytecznym
> użytkownikiem tej grupy. Nie powinienem tak czynić, jednak
> nie domyślałem się, że jesteś tak wrażliwy, i że masz takie
> delikatne uczucia. Gdybym mógł cofnąć czas...
>
> P.S. Jeśli chodzi o te żaby, które mi rzekomo wysyłałeś, to nie
> mam pojęcia o czym mówisz...
>
> > (...) No i patrz, oni to wszystko na poważnie wzięli.
>
> Ja też Jacku, ja też...
>
> pozdrawiam serdecznie
> Łukasz
Przyznaję, byłeś zbyt surowy i porywczy. No cóz...
młodość ma swoje prawa. :-)
\|/
re:
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-08-28 20:59:08
Temat: Re: Nawrocki - itd. - A CO TO K... JEST???
Użytkownik "Jacek B." <d...@...pl> napisał w wiadomości
news:bilb8k$6eg$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Ciekawy jestem, co sądzą inni użytkownicy.
Hm... Nie znam na tyle UGD Nawrockiego, aby wypowiadac sie na jego temat czy
tym bardziej go oceniac, albo osadzac. Grupe czytam dosc rzadko, a moj
jedyny kontakt tutaj z tym czlowiekiem mial miejsce wylacznie wtedy, gdy sam
mialem pewien problem, a wlasciwie o cos pytalem i jedynie na tej podstawie
moge sie wypowiedziec.
Coz, Pan Nawrocki napisal wtedy kilka trafnych uwag, dotyczacych tamtej
sytuacji i mnie samego i mial w tym troche racji - pewne rzeczy ocenil
takimi, jakimi sa naprawde, a mogl to zrobic lepiej ode mnie, poniewaz on
robil to "na chlodno" i za to punkt dla niego. Nie moge jednak zrozumiec, na
jakiej podstawie i dlaczego ocenil "mnie" oraz odgornie przyjal, ze jestem
taki, a nie inny, a nastepnie zaczal mnie potepiac i osadzac (w mojej
subiektywnej ocenie) wedlug "wlasnych" kryteriow oraz na podstawie swoich
"wyobrazen" o mnie. Jesli on tak postepuje czesciej, moze wlasnie o to
chodzi z tym jego "pasozytnictwem" - przyznaje, ze odnioslem wtedy wrazenie,
jakby chcial przy okazji dowartosciowac sie moim kosztem, posuwajac sie
nawet do manipulacji, typu: "jesli jestes inteligentny, to nie
odpiszesz...";) Osobiscie nic do niego nie mam i uwazam, ze kazdy ma prawo
pisac tu co chce i jak chce, gdyz kazdy z nas ma jakies problemy i
niewatpliwie wiele osob szuka tutaj jakiegos ich rozwiazania, czesto nawet
nie do konca zdajac sobie sprawe ze swojego postepowania, ale po co do
ciezkiej cholery atakowac kogos takiego?! Czy nie lepiej w jakis przystepny
sposob uswiadomic takiej osobie, ze robi "cos" nie tak, niekoniecznie
wskazujac od razu, co? Chyba, ze wiemy to na pewno, ale nawet wowczas nie
mozna pomoc nikomu "na sile". To jest przeciez grupa PSYCHOLOGICZNA! Po co
wiec kogos potepiac za jego postepowanie, zamiast probowac zrozumiec..??? To
takie moje skromne zdanie i nekoniecznie mam ochote wdawac sie w dalsza
dyskusje - zreszta i tak nie mam mozliwosci predzej, niz za dwa dni.
> Penie się ze mną nie zgadzają.
Jak wyzej.
> Ja powiem jasno i otwarcie - dla mnie jesteś najzwyklejszym w świecie
pasożytem,
> kktóry myśli tytlko i wyłącznie o własnej dupie (ostatnie rewelacyjne
posty o shicie,
> kale itp...) innych ma kompletnie gdzieś, włącznie z własnymi "fanami" -
dodam
> jeszcze - gówniaż nidorosły, egoista, i na dodatek tchórz.
No dobra - jak juz pisalem, ja go ani nie bronie, ani nie potepiam, ale czy
pomylales, ze on moze miec jakies powody takiego postepowania? Nie ma ludzi
z gruntu zlych, jest natomiast wielu zagubionych, a tego typu posty oraz
oceny nie sa raczej jakies szczegolnie wychowawcze czy psychologiczne, choc
w pewnych okolicznosciach moga kogos "otrzezwic" - fakt, ze Lukasz postapil
ze mna dokladnie w ten sam sposob, a do tego w sytuacji, w ktorej ja
prosilem o wsparcie i porade, ale jesli inni beda "odbijac" sobie na nim w
identyczny sposob, nikt nie bedzie mial z tego zadnego pozytku - ani Ci, co
atakuja, ani on sam. IMHO oczywiscie :)
> Ps. Kochani fani tej osoby, przepraszam, ze uraziłem waszą świętość - ale
> stwierdziłem, że ta wasza świętoś, to najzwyklejsze w świecie ludzkiw
odchody i
> pasożyt - jak, to aotor tego typu posów określił - i to, cz czym się
> identyfikujecie - to wasza, prywatna sprawa, nie mnie to oceniać.
Ale jacy "fani", jakie "identyfikujecie", po co i w jakim celu??? Czy to
jest grupa wzajemnej adoracji, czy raczej grupa o nazwie
"pl.sci.psychologia"? Tutaj pisze sie chyba wylacznie po to, aby uzyskac
konkretna porade w konkretnej sytuacji zyciowej, a nie komus dowalac, czy
tez podnosic swoje morale cudzym kosztem lub przy wydatnej pomocy tej osoby,
prawda??? Tak mi sie wydaje przynajmniej, ale moze zle zrozumialem "wstepne"
zalozenia tej grupy...
Pozdrawiam
Darek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |