| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2006-03-02 13:46:00
Temat: Nerka-pomocyWitam,
Mam dzisiaj od przebudzenia dość ostry ból nerki lewej, który się nasila
przy głębokim oddechu. Ból jest po lewej tylnej stronie bardziej wyżej niz.
niżej, a czasami promieniuje, aż pod łopatkę. Dziś już do lekarza się nie
dostanę.
Co to za licho może być infekcja, czy kamienie? Wczoraj wieczorem wypiłam
duże piwo,
więc cholera wie może jakiś kamyk miałam (mam)? Ma nadzieje, że nerka mi
nie siada...:(
Można mi cos pomóc na domowy sposób? Mam w domu też furagin (takie małe
żółte tabletki) - zostało po innej osobie - mam brać? Ile? Pomocy, bo
boli....
Pozdrawiam,
Akulka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2006-03-02 17:26:59
Temat: Re: Nerka-pomocy> Można mi cos pomóc na domowy sposób? Mam w domu też furagin (takie małe
> żółte tabletki) - zostało po innej osobie - mam brać? Ile? Pomocy, bo
> boli....
pewnie kolka, piasek schodzi albo jakis maly kamien. Czy mialas wpierw
parcie, i masz uczucie ze pomimo tego ze sie wysikalas nadal masz ochote?
Wez sobie NOSPA'e , rozkurcza i pomaga , a najlepiej isc do 1 kontaktu z
naglym przypadkiem, ew. ostry dyzur w szpitalu. Furagin jest ok, ale PO , bo
dezynfekuje uklad moczowy.
T>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2006-03-03 19:14:00
Temat: Re: Nerka-pomocyUżytkownik "tomla" <t...@w...pl> napisał w wiadomości
news:du79t2$8f3$1@news.onet.pl...
> pewnie kolka, piasek schodzi albo jakis maly kamien. Czy mialas wpierw
> parcie, i masz uczucie ze pomimo tego ze sie wysikalas nadal masz ochote?
> Wez sobie NOSPA'e , rozkurcza i pomaga , a najlepiej isc do 1 kontaktu z
> naglym przypadkiem, ew. ostry dyzur w szpitalu. Furagin jest ok, ale PO ,
bo
> dezynfekuje uklad moczowy.
Hm, jestem dziś po wizycie u lekarza, ponaciskał mi brzuch i stwierdził, że
mam jakiś nerwoból, albo ból od krzyża. Powiedziałam mu, że kiedyś czułam
takie śmieszne bulgotanie w tym miejscu, jakby powietrze ktoś rurką we mnie
wydmuchiwał, tylko wzruszył ramionami. Wypisał przeciwbólowe i wysłał do
domu. Nawet na badania nie dostałam skierowania.
Ki czort? Naprawdę może to być nerwoból, skoro "nerka" mnie boli przy
schylaniu i oddychaniu? Nadal boliii....
Gdzie nerki bolą? Mam iść do innego lekarza, czy przeczekać ten "nerwoból"?
Pozdrawiam,
Akulka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2006-03-04 09:23:42
Temat: Re: Nerka-pomocyOn Thu, 2 Mar 2006, Akulka wrote:
> więc cholera wie może jakiś kamyk miałam (mam)? Ma nadzieje, że nerka mi
> nie siada...:(
na to wyglada .... ze moze to byc kamien, ktory przesunal sie
po wypiciu piwa (czyli zwiekszeniu diurezy)
zglos sie do lekarza
P.>
--
Piotr Kasztelowicz P...@a...torun.pl
http://www.am.torun.pl/~pekasz
http://www.am.torun.pl
PGP Key IDs: DH/DSS:0xF3EED8AF
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |