Nie chce byc sama - bylo /podsumowanie/

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2003-09-05 06:44:38

Temat: Re: Nie chce byc sama - bylo /podsumowanie/
Od: "Marta" <c...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "silvio_manuel" <s...@p...onet.pl> napisał w
wiadomości news:bj8du0$533$1@atlantis.news.tpi.pl...
> A teraz stań przed lustrem, popatrz sobie w oczy i dokładnie powiedz to co
> napisałać. I jak ?

Jak Ty człowiek który mnie nie zna, wie co ja mogę czuć? :-)
Zanim wyślesz odpowiedź zrób to samo co poradziłeś mnie,
wtedy pogadamy ;-)

Marta

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

1. Data: 2003-09-06 15:27:47

Temat: Re: Nie chce byc sama - bylo /podsumowanie/
Od: "tycztom" <t...@N...waw.pl> szukaj wiadomości tego autora

silvio_manuel wrote:

> A teraz stań przed lustrem, popatrz sobie w oczy i dokładnie powiedz to co
> napisałać. I jak ?

:))

/Silvio/
> Aby co kolwiek o kimś/czymś móc powiedzieć należy się do tego czegoś/kogoś
> maksymalnie zbliżyć
(...)
> Nie ma znaczenia o co się pyta i jakie ma się stanowisko.
> Należy nakłonić rozmówcę do powolnego odkrywania kart aby móc mu
> powiedzieć (zajebiste ryzyko) jaki kontrakt warto wylicytować i jak go
> ewentualnie grać. Jeżeli rozmówca tego zrobić nie chce (lub my nie
> potrafimy go nakłonić/jesteśmy odpowiednio ślepi) to po prostu można
> trochę poczekać, milcząc. To lepsze niż odwalać dobrą ciotkę.
/koniec/

Silvio, nie baw się w 'ciotkę' ;)

--
tomek /murarz, tynkarz, akrobata - laik, nie Psycholog/

**
"Przy utrzymaniu obecnego tempa wymiany personelu
pewnego dnia ludzie będą okazami równie rzadkimi jak ptaki dodo."