« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2001-10-23 17:25:47
Temat: Niedotlenienie mózguPiszę w imieniu koleżanki, której tata leży w szpitalu :
"Chciałam się czegoś dowiedzieć na temat śpiączki mózgowej, w której obecnie
znajduje się mój tata. Po godzinnej reanimacji (zawał serca - pierwszy
zawał) stwierdzono niedotlenienie mózgu. Jest nieprzytomny od 6 tygodni.
Pozostały reakcje bezwarunkowe. Również otwiera oczy. Nie wiadomo w jakim
stopniu uszkodzony jest mózg, bo nie było robionej tomografii. Chciałam się
dowiedzieć jakie są szanse, że się przebudzi ze śpiączki i co można robić
oprócz czekania? Do kogo można by się było zwrócić po pomoc (poradę) w
takiej sytuacji i gdzie ewentualnie można znaleźć informacje w internecie na
powyższy temat? Za wszelkie sugestie z góry dziękuję.
Pozdrawiam
Emilia"
Speedy
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2001-10-23 20:34:04
Temat: Re: Niedotlenienie mózgu
Użytkownik "Speedy" <p...@t...net.pl> napisał w wiadomości
news:9r495n$kvj$1@riot.atman.pl...
> Piszę w imieniu koleżanki, której tata leży w szpitalu :
>
> "Chciałam się czegoś dowiedzieć na temat śpiączki mózgowej, w której
obecnie
> znajduje się mój tata. Po godzinnej reanimacji (zawał serca - pierwszy
> zawał) stwierdzono niedotlenienie mózgu. Jest nieprzytomny od 6 tygodni.
> Emilia"
Witam!
Niestety przykład Twojego taty jest typowy. Często na filmach widzi
się jak po zatrzymaniu krążenia chory wstaje , rozmawia i jest w świetnej
formie. W rzeczywistości szansa na pełną reanimację czyli powrót nie tylko
krążenia ale i pełnej funkcji neurologicznej jest nikły. Szanse takie mają
praktycznie tylko ci chorzy ,u których powrót wydolnej akcji serca nastąpił
w ciągu kilku - kilkunastu minut - przy prawidłowo prowadzonej akcji
resuscytacyjnej. Zależy to oczywiście od wielu czynników - przyczyny
zatrzymania krążenia (NZK ), wieku chorego , obciążenia chorobami i in.
Po wyresuscytowaniu ze stanu NZK stan neurologiczny zależy od szkody jaką
wyrządziło niedotlenienie mózgu.
Zdarza się , że chory wraca do stanu sprzed NZK albo że jest w stanie
śmierci mózgu . Zwykle jednak jest to coś między tymi dwiema
skrajnościami. Dość często funkcja mózgu jest upośledzona tak bardzo , że
chory jest nieprzytomny ,nie ma z nim żadnego kontaktu , otwiera bezwiednie
oczy , sam oddycha. Jeżeli stan taki stabilizuje się mówimy o stanie
wegetatywnym . Jeżeli chory oddycha samodzielnie i ma wydolne krążenie
zwykle przekazuje się go ( po wykonaniu tracheostomii) na oddział
internistyczny bądź neurologiczny . Rokowanie jest niestety niedobre.
Nie wykonuje się badania tomograficznego - gdyż sprawa przyczyny uszkodzenia
neurologiczznego jest jasna i badanie takie nic nie wnosi do terapii.
Myślę, że najpełniejszą informację o Twoim tacie udzielą lekarze leczący
na oddziale intensywnej terapii.
Pozdrawiam
regen
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |