| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2002-12-29 23:29:40
Temat: Nieśmiertelność...?Nieśmiertelność-czy jest możliwa z medycznego punktu widzenia?
(nie chodzi mi o długie życie-120 czy 150 lat, ale totalna nieśmiertelność).
(czytałem o telomerach, ale się na tym nie znam więc Was pytam).
?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2002-12-29 23:55:58
Temat: Re: Nieśmiertelność...?ludzka dusza jest niesmiertelna
co do telomeruw to niepozwalaja one tylko na kolejny podzial komurki po
cirka iluset razach - ih skracanie mozna zablokowac, zdaje sie jest tak w
komurkach rozrodczych
"Stefek Burczymucha" <j...@w...pl> wrote in message
news:auo0nl$86t$3@news.tpi.pl...
> Nieśmiertelność-czy jest możliwa z medycznego punktu widzenia?
> (nie chodzi mi o długie życie-120 czy 150 lat, ale totalna
nieśmiertelność).
> (czytałem o telomerach, ale się na tym nie znam więc Was pytam).
>
> ?
>
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2002-12-30 00:39:17
Temat: Re: Nieśmiertelność...?
Użytkownik "radoslaw tereszczuk" <r...@p...icm.edu.pl> napisał w
wiadomości news:iYLP9.121455$qq5.1556204@news.chello.at...
> ludzka dusza jest niesmiertelna
>
> co do telomeruw to niepozwalaja one tylko na kolejny podzial komurki po
> cirka iluset razach - ih skracanie mozna zablokowac, zdaje sie jest tak w
> komurkach rozrodczych
Ja rozumiem że dysleksja to choroba , ale w Outlooku mozna sobie właczyc
sprawdzanie pisowni
pozdrawiam serdecznie Tichy
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2002-12-30 10:22:26
Temat: Re: Nieśmiertelność...?Póki co tylko komórki nowotworów złośliwych sa nieśmiertelne (o ile zapewni
się im stały dowóz substancji odzywczych i odpowiednie podłoże). Ale
niesmiertelnosć (ciała) będzie mozliwa za kilkaset lat tego jestem pewnien
:)
Sssciskam
Maciek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2002-12-30 12:25:46
Temat: Re: Nieśmiertelność...?Nieśmiertelność-czy jest możliwa z medycznego punktu widzenia?
> (nie chodzi mi o długie życie-120 czy 150 lat, ale totalna
nieśmiertelność).
Zalezy co brac pod uwage
- czy pojedynczy organizm, czy material genetyczny.
W pierwszym wypadku to raczej malo prawdopodobne,
chociaz za "niesmiertelnego" mozna uznac np.
mcha torfowca, ktory rosnie od gory i obumiera od dolu
i w zasadzie jest to caly czas ta sama roslina.
W drugim przypadku - dzielace sie bakterie sa caly czas tym
samym organizmem, mimo ze sa to kolejne pokolenia
(o ile po drodze nie dojdzie do wymiany materialu z inna bakteria)
Podobnie rzecz by sie miala z klonowanym organizmem
(w tym czlowieka) - mimo ze osobnik "dawca" umiera,
to jego DNA "zyje" nadal w innym organizmie.
Za kilka dni sie przekonamy jak to jest u ludzi,
kiedy ogloszone zostana badania DNA urodzonych ostatnio
sklonowanych dzieci i ich "matek".
dzieki kolejnemu klonowaniu takie DNA mogloby zyc wiecznie...
pozdrawiam
piotr
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2002-12-30 19:00:45
Temat: Re: Nieśmiertelność...?Wedłóg mnie to na 99% było ómyślne!
--
\/\/ I S E |\/| A N
#GG: 3226283
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2002-12-30 19:01:30
Temat: Re: Nieśmiertelność...?Wystarczy "god mode on" i jazda ;)))
--
\/\/ I S E |\/| A N
#GG: 3226283
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2002-12-30 23:19:09
Temat: Odp: Nieśmiertelność...?
Użytkownik Stefek Burczymucha <j...@w...pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:auo0nl$86t$...@n...tpi.pl...
> Nieśmiertelność-czy jest możliwa z medycznego punktu widzenia?
> (nie chodzi mi o długie życie-120 czy 150 lat, ale totalna nieśmiertelnoś
ć).
Niestety, ale zawsze jest to prawdopodobienstwo,
ze Cie auto przejedzie, albo Ci cegla na glowe spadnie.
Prawdopodobienstwo jest proporcjonalne do czasu.
Gdy czas zmierza do nieskonczonosci,
prawdopodobienstwo staje sie pewnoscia.
A wiec kiedys... na pewno.
Z reszta po co Ci to?
Czym jestesmy starsi, tym mniej szczesliwi.
Pozdrawiam noworocznie
jb
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2002-12-31 06:42:27
Temat: Re: Nieśmiertelność...?"Czym jestesmy starsi, tym mniej szczesliwi."
Chyba w taki sposób nasz organizm przygotowuje sie do śmierci naturalnej
.Nieśmiertelność fajna sprawa ,która musi iść w parze z ogólnym technicznym
rozwojem aby pozyskiwać nowe tereny we wszechświecie do życia tylu
nieśmiertelnych jednostek,uzdatniać je itp.
Nieśmiertelność i wskrzeszanie /nie klonowanie/ ? Jesli to pierwsze to
również to drugie .
Użytkownik "jaba" <j...@p...wp.pl> napisał w wiadomości
news:auqmvr$n5n$1@news.tpi.pl...
>
> Użytkownik Stefek Burczymucha <j...@w...pl> w wiadomości do
grup
> dyskusyjnych napisał:auo0nl$86t$...@n...tpi.pl...
> > Nieśmiertelność-czy jest możliwa z medycznego punktu widzenia?
> > (nie chodzi mi o długie życie-120 czy 150 lat, ale totalna
nieśmiertelnoś
> ć).
>
> Niestety, ale zawsze jest to prawdopodobienstwo,
> ze Cie auto przejedzie, albo Ci cegla na glowe spadnie.
> Prawdopodobienstwo jest proporcjonalne do czasu.
> Gdy czas zmierza do nieskonczonosci,
> prawdopodobienstwo staje sie pewnoscia.
> A wiec kiedys... na pewno.
> Z reszta po co Ci to?
> Czym jestesmy starsi, tym mniej szczesliwi.
> Pozdrawiam noworocznie
> jb
>
>
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2002-12-31 09:40:57
Temat: Re: Nieśmiertelność...?> Użytkownik "Stefek Burczymucha" <j...@w...pl>
> Nieśmiertelność-czy jest możliwa z medycznego punktu widzenia?
> (nie chodzi mi o długie życie-120 czy 150 lat, ale totalna
nieśmiertelność).
> (czytałem o telomerach, ale się na tym nie znam więc Was pytam).
>
> ?
Z tym pytaniem jest tak, jak z pytaniem o istnienie inteligencji
pozaziemskich. Wiele osób w to wierzy, ale nikt nie może być pewien ;-).
Pozdrawiam, andrzej
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |