Strona główna Grupy pl.sci.psychologia No i do czego doczlapalismy?

Grupy

Szukaj w grupach

 

No i do czego doczlapalismy?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2000-11-02 12:50:44

Temat: No i do czego doczlapalismy?
Od: r...@p...onet.pl (Paul Radetzky) szukaj wiadomości tego autora


Czy Milosc to chemia oglupiajaca czlowieka?

> I wskazuje na stopniową,
>być może nieograniczoną, ewolucję myśli w kierunku coraz to wyższych
>poziomów świadomości, a więc na coś zupełnie typowego dla ROZWOJU
>wpisanego w geny Wszechświata!

Troche mnie przerazasz przyjmujac tylko jako glowny atrybut rozwoju -
przyjecie rozumowego poznania ponad wszelkie emocje... Zwaz, ze byc
moze nie tedy droga. Czlowiek wykorzystuje w ~10% mozg, a mimo to
zasady logiki pojal juz w zasadzie calkowicie. Logika juz go nie
zaskoczy, po prostu cos jest albo nie jest, logika nie moze byc
niezbadana. Za to EMOCJE to MOZE (nie musi!) byc cos calkowicie
odmiennego i nowego! To moze byc calkiem nowy swiat pozostalych 90%.
Niekoniecznie milosc, ale np. telepatia, pojmowanie pozazmyslowe...
Dzis to zabawa dla lubiacych bajki, bo nie ma podstaw to naukowych,
ale kiedys... No wlasnie. Kiedys pojawia sie wyzsze stany emocjonalne,
zas dzisiejsze... No wlasnie.....................................
Czytaj nizej.

> Czy Archemagik z pl.soc.dekadentyzm to prorok przyszłości?
>Nie mnie to oceniać - niemniej to, co mówi, jest w rażącej sprzeczności z tym
>co kultywowaliśmy powszechnie i jeszcze nie tak całkiem dawno.

Akurat to mi nie przeszkadza, bo nigdy nie bylem zwolennikiem
jakichkolwiek ideologii (poza Fiona Apple oczywiscie, hehe), totez nic
mnie nie zaskoczy.
no zaczyna sie................
A zastrzyki milosne? Wstrzykiwanie fenocostam do mozgu? Amor
zmaterializowany? Co tam. Byloby fajnie.

> Ale fakt, że odkrywamy stopniowo
>i coraz głębiej MECHANIKĘ naszego istnienia, nie przekreśla naszej potrzeby
>odczuwania SENSU BYTU.

Sens bytu to problem filozoficzny, nie ludzki. A problem
filozoficzny... Filozofia pozwala na proby rozwiazywanie problemow
ktorych... nigdy nie mielibysmy gdybysmy o filozofii nic nie slyszeli
:)))

> To nasze zaangażowanie
>emocjonalne sprawia (przynajmniej potencjalnie), że coś nam się chce lub nie chce.

HA! I tu pojawia sie cos pieknego. Patrzysz na prace, rzygac Ci sie
chce. Wyciagasz jakis klej i wdychasz 3 razy. Tak oto dzieki
katalizatorowi klejowemu na 10 godzin POKOCHASZ to co robisz... I masz
Nirvane ostateczna. Maszyna do pracy w dziurze. Robotem. Technokracja
i tak dalej. Czy jednak to zle? NIEEEEEEE! W sposob naturalny jestes
szczesliwy w tym co robisz. Dla mnie to PIEKNE! Rozumiesz? PIEKNE!
Robic cokolwiek i byc z tego IDEALNIE SZCZESLIWYM!

NIECH ZYJE NAUKA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

>I nie zmieni tego fakt, że cynicznie zaczniemy wyszczególniać, jaki to enzym
>jest odpowiedzialny za naszą frustrację. Ona pozostanie taka jak dotychczas.

DO CZASU, gdy lykniesz tableteczke. Juz mamy Prozac, uzalezniajace
gowno czyniace Cie szczesliwym. Niedlugo nie bedzie efektow ubocznych.
Ale wszyscy bedziemy narkomanami w narkotycznym swiecie i orgazm
niemalze seksualny bedziesz doznawal np. placac podatki
:))))))))))))))))))))))))))) Straszne! Ale ciagle piekne!!!!!!!

>A moim zdaniem, jest on właśnie w uczuciowości, w empatii, w miłości.
>W braniu i dawaniu sobie siebie nawzajem każdego dnia, każdej minuty...

Czy nie rozumiesz, ze wlasnie to czynimy caly czas PO TO, by osiagnac
stan zaspokojenia WLASNYCH potrzeb (nawet potrzeby pomagania i
czynienia dobra!). Ciagle ten egoizm wychodzi na wierzch! Robimy caly
czas cos dla... CHEMII !! Kochamy adrenaline wiec wskakujemy na szybki
motor, kochamy fenylocostam, wiec szalejemy za dziewczynami, kochamy
cos tam jeszcze - wiec uwielbiamy relaks przy muzyce... A to tylko
chemia...

>Bajka to, czy farsa?
>Czy wyobrażacie sobie, jak za 50 lat będzie wyglądalo takie pytanie?
>Może wystarczy już położenie palca na płytce detektora, a ten na wielkim
>ekranie wyświetli napis odpowiedzi :
>- "Nie kocha!" ... ;))

Ha :))) NIE KOCHA! Loverac! Konska dawka! Zaraz ktos wyciaga zolte
pastylki i PRZYMUSEM wciska do gardla obu stron. Wychodza jak
zakochane gowniarstwo, patrza w oczy, placza ze szczescia... Straszne?
Czyzby? Czyz nie osiagniecie stanu szczescia chodzilo?

>Niczego to jednak nie zmienia w samych emocjach - pod warunkiem, że
>nie staniemy się cyniczni!

Cyniczni? Prawa religijne chrzescijanskie zakazuja do dzis transfuzji
krwii, a banda amiszy pewnie nie przyjelaby w ogole lekarza.
Hipoteza: rozjezdza Cie tramwaj ale zyjesz. No i co? Sprzeciwiasz sie
losowi, "cyniku", ingerujac w niego transfuzjami, pobudzaniem
elektrowstrzasami pracy serca? A jednak. To zalezy tylko od punktu
widzenia!

>Świat cyników jest jednak smutny i niezmiernie ubogi. Cóż bowiem z tego,
>że rozumiemy wiecej, że rozumiemy (choć do tego jeszcze ciagle daleko),
>co gdzie i jak nacisnąć aby było rozkosznie.

Wiem, chociaz za cynika skonczonego sie nie uwazam, co najwyzej
moglbym osadzic sie o cynizm wobec tradycji...

>Świat bez uczuć jest jak...
>smutny, gładki i szary obelisk.

Gosc nie pisal o swiecie bez uczuc :))) Tylko stwierdzal, czym te
uczucia sa indukowane...

>Tę "wiarę" mozna i chyba trzeba spokojnie kultywować całe życie.
>Ta wiara nie tylko pomaga żyć, ale wręcz stanowi o sensie życia.
>A przekonasz sie o tym bez wątpienia gdy dojdziesz do jego, dla Ciebie
>wyznaczonych granic...

Po smierci jest w najgorszym razie niebyt.
--
Paweł Radecki r...@p...onet.pl UIN25481040 http://www.gole.w.pl
Nowy portalik tworzony przez... uzytkownikow!
Dodaj swoj link juz dzis
http://WWW.CENTRALA.PRV.PL

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


 

strony : [ 1 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Re: Dobro i zlo
DO grupy o MELISIE !!!
Pomoc
ciekawa konkluzja
RE: Wybaczanie

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem
O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?

zobacz wszyskie »