| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2002-06-27 10:07:45
Temat: No mi smakowalo :)Wczoraj wrocilem pooooozno do domku, glodny wrecz obrzydliwie ... zagladam
do lodowki a tam .... wiatr wieje ... i nagle wzrok moj padl na dwie puszki
... jedna z wolowina w sosie wlasnym a druga z czerwona fasolka. No to dawj
to na patelni, podgrzac, wymieszac i wiecie co? No takie zarelko, ze paluchi
do kosci z radosci obgryzac :) Polecam kazdemu: szybkie, smaczne,
ZAPYCHAJACE NIESAMOWICIE (nie dalem rady calej porcji a do ulomkow nie
naleze) i tanie :)
To taki moj szybki przepis i malenki wklad w grupe :)
Zawszec to jakis pomysl :)
--
Mattik
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2002-06-27 10:11:13
Temat: Re: No mi smakowalo :)> ... jedna z wolowina w sosie wlasnym
Wolowina w sosie wlasnym? W puszce? A skad takie cudo? Inne miesa tez tak
mozna dostac?
Magda
P.S.
Na slup! ;)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-06-27 10:18:36
Temat: Re: No mi smakowalo :)On Thu, 27 Jun 2002 12:11:13 +0200, "slonko" <s...@w...pl>
wrote:
>> ... jedna z wolowina w sosie wlasnym
>
>Wolowina w sosie wlasnym? W puszce? A skad takie cudo? Inne miesa tez tak
>mozna dostac?
>
>Magda
>
>P.S.
>Na slup! ;)
>
chyba za..na slupie to on jest jak na tarczy celowniczej...
albo jako choragiew ;))
Trysia
K.T. - starannie opakowana
-----------== Posted via Newsfeed.Com - Uncensored Usenet News ==----------
http://www.newsfeed.com The #1 Newsgroup Service in the World!
-----= Over 100,000 Newsgroups - Unlimited Fast Downloads - 19 Servers =-----
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-06-27 10:40:57
Temat: Re: No mi smakowalo :)
>
> >> ... jedna z wolowina w sosie wlasnym
> >
> >Wolowina w sosie wlasnym? W puszce? A skad takie cudo? Inne miesa tez tak
> >mozna dostac?
też. Przypomina moje studenckie rekurencyjne chili con carne. Jadło się
to tydzień a w zupie lądowało to, co było w szafce czy lodówce. Z mięs:
swinskaja tuczonka/parówki/wołowina w sosie własnym/resztki pieczeni. Z
zieleniny: cebula, pory, fasola biała, fasola czerwona, bób, kukurydza,
pomidory, papryka, czili
Na to obowiązkowy kleks jogurtu.
Waldek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-06-27 11:09:58
Temat: Re: No mi smakowalo :)slonko napisal:
> > ... jedna z wolowina w sosie wlasnym
> Wolowina w sosie wlasnym? W puszce? A skad takie cudo? Inne miesa tez tak
> mozna dostac?
Spotykałam jeszcze wieprzowinę.
> P.S.
> Na slup! ;)
Nie "na" tyko "za" :-)) A wogóle, to wołowine z fasolką jadano
na Alasce, a przynajmniej tak wynika z książek o poszukiwaczach złota.
Krycha wspominajaca Londona
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-06-27 11:15:05
Temat: Re: No mi smakowalo :)> Nie "na" tyko "za" :-))
No wlasnie czemu za slup. Bo czytalam na stronie, ale i tak nie za bardzo to
rozumialam. Prosze o wyjasnienia jak dla osoby ociemnialej umyslowo ;)
Magda
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-06-27 11:26:28
Temat: Re: No mi smakowalo :)> No wlasnie czemu za slup. Bo czytalam na stronie, ale i tak nie za
bardzo to
> rozumialam. Prosze o wyjasnienia jak dla osoby ociemnialej umyslowo ;)
Bo jak się za niego schowasz to możesz spokojne jeść wszelkie sztuczności
i świństwa fabryczne puszkowane, a jak ci zaszkodzi i puścisz pawia to i
tak nikt tego nie zobaczy.
;-)
--
Pozdr. Jerzy Nowak
Wawa
"Słowa zostawiają głębsze rany niż widelec."
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-06-27 11:41:32
Temat: Re: No mi smakowalo :)Toz przeca mowie, ze smaczne ... a poza tym powiedzialem tyz, ze dla
ludziow, ktorzy chca szybko i od razu sie najesc :)
A tak BTW jest wolowina w sosie wlasnym, wieprzowina w sosie wlasnym i
ostatnio widzialem tunczyka w sosie wlasnym :)
I owszem, takie cos jadali na Alasce ewentualnie mozna to okreslic jako
"jadlo drwali"
No dobra ... pojde wam za ten slup :( Buuuuuu
--
Mattik
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-06-27 12:02:40
Temat: Re: No mi smakowalo :)Jerzy napisał:
>> No wlasnie czemu za slup. Bo czytalam na stronie, ale i tak nie za
>bardzo to
>> rozumialam. Prosze o wyjasnienia jak dla osoby ociemnialej umyslowo ;)
>
>Bo jak się za niego schowasz to możesz spokojne jeść wszelkie sztuczności
>i świństwa fabryczne puszkowane, a jak ci zaszkodzi i puścisz pawia to i
>tak nikt tego nie zobaczy.
>;-)
no jak to, nikt nie zobaczy?
przez cala cafe od razu zobaczy
(mozna zostac za to przypalonym cygarem szefowej....)
--
oshin
-----
pewne rzeczy sa, a niektorych nie ma...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-06-27 12:38:11
Temat: Re: No mi smakowalo :)On Thu, 27 Jun 2002 13:15:05 +0200, "slonko" <s...@w...pl>
wrote:
>> Nie "na" tyko "za" :-))
>
>No wlasnie czemu za slup. Bo czytalam na stronie, ale i tak nie za bardzo to
>rozumialam. Prosze o wyjasnienia jak dla osoby ociemnialej umyslowo ;)
>
>Magda
>
jedna ociemniala umyslowo do dugiej takiej samej, hehehe
slup - obszerna rzecz, mozna sie zan schowac jak sie bluzni i
mowi o puszkowym jedzeniu...slup to ochrona przed latajacym
Laroussem Gastronomique...obszerny, sporo ludzi sie moze za niego
schowac...Tobie sie moze z palem pomylilo, hehehehehehhe
Trysia
K.T. - starannie opakowana
-----------== Posted via Newsfeed.Com - Uncensored Usenet News ==----------
http://www.newsfeed.com The #1 Newsgroup Service in the World!
-----= Over 100,000 Newsgroups - Unlimited Fast Downloads - 19 Servers =-----
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |