| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-09-18 19:52:51
Temat: Noc poslubnaWitam!
Od pewnego czasu nurtuje mnie pytanie czy swiezo upieczeni malzonkowie po
ogromnym, trwajacym do rana weselu, po calym dniu przygotowan do wesela itd.
maja jeszcze sile/ochote na noc poslubna czy po prostu zasypiaja w ubraniu
na hotelowym lozku? Moze to smieszne ale wydaje mi sie, ze tradycja "nocy
poslubnej" troszke "podupadla" tym bardziej, ze mnostwo par sypia ze soba
przed slubem...
Jak to bylo z wami?
Pozdrawiam
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2003-09-18 19:54:40
Temat: Re: Noc poslubnaLatem Marta wyklawiaturzyl(a):
> Jak to bylo z wami?
ja na szczescie nie usnolem :-)
--
% Bischoop | LRU: #260447 %
% bischoop(at)o2.pl | GG:1705424 |ICQ:159794827 %
% Szanuj siebie i blizniego swego, zielen i netykiete %
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2003-09-18 20:12:23
Temat: Re: Noc poslubnaBischoop wrote:
>> Jak to bylo z wami?
> ja na szczescie nie usnolem :-)
Nam też starczyło jeszcze sił ;-)
K.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2003-09-18 20:24:15
Temat: Re: Noc poslubnaLatem Krystyna wyklawiaturzyl(a):
> Nam też starczyło jeszcze sił ;-)
to swietnie, ale nam niezabraklo nawet sil w samochodzie.
--
% Bischoop | LRU: #260447 %
% bischoop(at)o2.pl | GG:1705424 |ICQ:159794827 %
% Szanuj siebie i blizniego swego, zielen i netykiete %
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2003-09-18 20:35:27
Temat: Re: Noc poslubnaLatem Eulalka wyklawiaturzyl(a):
> Eeee.... noc poślubną miałeś w samochodzie?
w samochodzie i w domu ;-)
--
% Bischoop | LRU: #260447 %
% bischoop(at)o2.pl | GG:1705424 |ICQ:159794827 %
% Szanuj siebie i blizniego swego, zielen i netykiete %
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2003-09-18 20:36:05
Temat: Re: Noc poslubnaUżytkownik Bischoop napisał:
>
> to swietnie, ale nam niezabraklo nawet sil w samochodzie.
>
Eeee.... noc poślubną miałeś w samochodzie?
Eulalka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2003-09-18 20:50:39
Temat: Re: Noc poslubnaBischoop wrote:
>> Eeee.... noc poślubną miałeś w samochodzie?
> w samochodzie i w domu ;-)
W jadącym samochodzie? :-O
K.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2003-09-19 07:13:50
Temat: Re: Noc poslubnaOsoba, wirtualnie znana jako "Marta" napisała:
Moze to
: smieszne ale wydaje mi sie, ze tradycja "nocy poslubnej" troszke
: "podupadla" tym bardziej, ze mnostwo par sypia ze soba przed
slubem...
: Jak to bylo z wami?
Na "noc poślubną" mieliśmy jeszcze siłę i chwała Bogu, bo na drugi
dzień mój świeżo upieczony małżonek, Jego mama, babcia, mój tata i inni
wstali chorzy:) Mój mężuś miał silne zapalenie oskrzeli , wiec Go
odizolowano ode mnie i drugą noc spędził w pokoju obok. A ja niańczyłam
pól rodziny!! Dwa tygodnie to trwało:)
--
****Tashunko pozdrawia cieplutko***
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2003-09-19 10:16:31
Temat: Re: Noc poslubna
Użytkownik "Marta" <m...@u...to.interia.pl> napisał w wiadomości
news:bkd1ub$ghc$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Witam!
> Od pewnego czasu nurtuje mnie pytanie czy swiezo upieczeni malzonkowie po
> ogromnym, trwajacym do rana weselu, po calym dniu przygotowan do wesela
itd.
> maja jeszcze sile/ochote na noc poslubna czy po prostu zasypiaja w ubraniu
> na hotelowym lozku? Moze to smieszne ale wydaje mi sie, ze tradycja "nocy
> poslubnej" troszke "podupadla" tym bardziej, ze mnostwo par sypia ze soba
> przed slubem...
> Jak to bylo z wami?
> Pozdrawiam
Eeee tam, przewidując kłopty w związku z długim weselem "zniknęliśmy" w
trakcie wesela na ok 2 godziny :)
A poza tym to... za długo się wcześniej znaliśmy żeby ta "noc" (bo to
właściwie było "późne rano") nas czymś mogła zaskoczyć :)))
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2003-09-19 10:52:05
Temat: Re: Noc poslubnaA nam nie starczyło sił na ślub. I tak od ośmiu lat.
Nie ma więc szans na noc poślubną.
Ale radzimy sobie... :-)
Wojtek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |