Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Nowe aferki

Grupy

Szukaj w grupach

 

Nowe aferki

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2005-01-20 12:24:51

Temat: Re: Nowe aferki
Od: Flyer <f...@p...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Duch; <csg364$mfv$1@nemesis.news.tpi.pl> :

> Użytkownik "zielsko" <zielsko_p@_wytnij_to_tlen.pl> napisał w wiadomości
> news:pan.2005.01.14.10.10.45.334088@zielona...
>
> Tu jest cos ciekawego, rozne zarzuty na E i to nie tylko ostatnia rzecz:
>
> http://forum.budda.pl/phpBB2/viewtopic.php?t=2080

Przeczytałem - jak dla mnie nic ciekawego - środowisko buddyjskie mam w
lekkim lekceważeniu, samego E również. Te teksty mogą przemawiać do
jakiegoś fanatyka buddyzmu, ja jestem realistą - gdyby
ludzie/psycholodzy nie byli "źli" to nie trzeba by im robić superwizji i
innych rozmiękczaczy. Ale ogólnie zachowanie w normie - E. zachowuje się
jak statystyczny Polak. ;) Gdyby E był dla mnie wzorem, albo gdybym
pałał nienawiścią do środowiska, to pewnie bym się jakoś "podniecił", a
tak ani mnie ziębi, ani grzeje.

Gdyby być konsekwentnym w ocenie E, to naprawdę trzeba by wykluczyć
psychoogów, którzy się rozwodzą, kłócą itd.

Flyer
--
Szukam roboty - zdolny i chętny - Warszawa
http://plfoto.com/zdjecie.php?picture=403101

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2005-01-24 15:16:11

Temat: Re: Nowe aferki
Od: "Duch" <a...@p...com> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Flyer" <f...@p...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:cso86f$37f$1@nemesis.news.tpi.pl...

> Przeczytałem - jak dla mnie nic ciekawego - środowisko buddyjskie mam w
> lekkim lekceważeniu, samego E również. Te teksty mogą przemawiać do
> jakiegoś fanatyka buddyzmu, ja jestem realistą - gdyby
> ludzie/psycholodzy nie byli "źli" to nie trzeba by im robić superwizji i
> innych rozmiękczaczy.

Zgoda.

> Ale ogólnie zachowanie w normie - E. zachowuje się
> jak statystyczny Polak. ;)

Tu jest wlasnie problem. Nie jak statystyczny bo nie kazdy Polak zdradza
zone.
Wiec zdradzjac jest sie jednak ponizej sredniej.
Ale w koncu nic takiego. Tylko jest male "ale" - E robil za guru, tak sie
kreował,
albo taki miał obraz. Niektórzy mówili że to był najbardziej znany buddysta
w Polsce,
chociaz wspolnota go wykluczyla.
I tu jest to co mu sie zarzuca - wykreowano kogos na guru kto jest jednak
ponizej stedniej
(mimo ze nic bardzo zlego nie zrobił).

> Gdyby E był dla mnie wzorem, albo gdybym
> pałał nienawiścią do środowiska, to pewnie bym się jakoś "podniecił", a
> tak ani mnie ziębi, ani grzeje.

To prawda - ale czesc osob to wkurzyło, niekoniecznie z poza srodowiska,
wrecz ze srodowiska! bo im narobił troche smrodu np. buddystom.

> Gdyby być konsekwentnym w ocenie E, to naprawdę trzeba by wykluczyć
> psychoogów, którzy się rozwodzą, kłócą itd.

Jemu sie zarzuca ze uwiódł pacjentke, szeregowemu psychologowi by przeszlo,
ale guru - nie bardzo.

Pozdrawiam,
Duch


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2005-01-24 15:21:43

Temat: Re: Nowe aferki
Od: "Paweł Niezbecki" <s...@p...acn.wawa> szukaj wiadomości tego autora

Duch<a...@p...com>
news:ct33d1$d1v$1@atlantis.news.tpi.pl

> Jemu sie zarzuca ze uwiódł pacjentke, szeregowemu psychologowi by
> przeszlo, ale guru - nie bardzo.

A kto ma być otoczony gotowymi na wszystko wielbicielkami jak nie guru? :)
A z tym uwiedzeniem to spore przekłamanie zdaje się - nie doczytałeś tego
jeszcze?

P.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2005-01-25 00:35:24

Temat: Re: Nowe aferki
Od: Flyer <f...@p...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Duch; <ct33d1$d1v$1@atlantis.news.tpi.pl> :

[...]

> > Ale ogólnie zachowanie w normie - E. zachowuje się
> > jak statystyczny Polak. ;)
>
> Tu jest wlasnie problem. Nie jak statystyczny bo nie kazdy Polak zdradza
> zone.

Odnisłem się również do innych zarzutów z okresu Jego bytności w USA. Co
do samej zdrady - śliski temat, bo łączy się z postulowanym przeze mnie
paleniem na stosie za rozwody, które niekiedy poprzedzone są zdradą.

[...]

> Ale w koncu nic takiego. Tylko jest male "ale" - E robil za guru, tak sie
> kreował,
> albo taki miał obraz. Niektórzy mówili że to był najbardziej znany buddysta
> w Polsce,
> chociaz wspolnota go wykluczyla.

Sorry, że użyję osoby bytującej na grupie, ale wtedy przykład będzie
zrozumiały - ksRobak też się "robi" za guru - jak myślisz czego mu
brakuje, dlaczego nie ma tłumu zwolenników? ;)

[...]

> To prawda - ale czesc osob to wkurzyło, niekoniecznie z poza srodowiska,
> wrecz ze srodowiska! bo im narobił troche smrodu np. buddystom.

Wiesz co to jest ostracyzm? Dawno usmiercona sztuka załatwiania własnych
spraw we własnym gronie. Fakt upubliczniania stanowi świadectwo przeżyć,
a może również pewnego braku równowagi u upubliczniających. Rolnikowi
spod Sanoka naprawdę nie jest potrzebna informacja jaki to ten E jest
zły - wystarczy, że środowisko nie będzie go drukowało, pokazywało w TV,
zapraszało.

> > Gdyby być konsekwentnym w ocenie E, to naprawdę trzeba by wykluczyć
> > psychoogów, którzy się rozwodzą, kłócą itd.
>
> Jemu sie zarzuca ze uwiódł pacjentke, szeregowemu psychologowi by przeszlo,
> ale guru - nie bardzo.

Ja tam widzę pozytywy - np. odmowa osobistej pomocy - mz. jak
najbardziej prawidłowe zachowania, zwłaszcza jeżeli jego była
"partnerka" ma nieprawidłową osobowość. Swoją drogą to by było
najciekawsze, gdyby sąd zarządził badanie świadka i w wyniku tego
orzekł, że ma osobowość nieprawidłową - wtedy E mógłby być "skazany" za
uwiedzenie, ale wtedy zeznania świadka nie mogły by być uznane za
wiarygodne - przepiękny klincz.

Flyer
--
Szukam roboty - zdolny i chętny - Warszawa
http://plfoto.com/zdjecie.php?picture=403101

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2005-01-27 12:43:35

Temat: Re: Nowe aferki
Od: "Duch" <a...@p...com> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Flyer" <f...@p...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:ct44gl$ag7$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Duch; <ct33d1$d1v$1@atlantis.news.tpi.pl>

> Odnisłem się również do innych zarzutów z okresu Jego bytności w USA. Co
> do samej zdrady - śliski temat, bo łączy się z postulowanym przeze mnie
> paleniem na stosie za rozwody, które niekiedy poprzedzone są zdradą.

Ja mowie ze zdrada to minus, a Ty, ze chce palic na stosie :)
Wiesz, psycho-guru kraju nie powinien robic numerów typu zdrada jesli sam
leczy ofiary zdrady.

> Sorry, że użyję osoby bytującej na grupie, ale wtedy przykład będzie
> zrozumiały - ksRobak też się "robi" za guru - jak myślisz czego mu
> brakuje, dlaczego nie ma tłumu zwolenników? ;)

Tlumy zwolennikow nie swiadcza jeszcze o niczym: Stalin, Hitler mieli te
tlumy zwolennikow.
Problem w tym, ze on pokazywal sie jako guru, np. odnosnie buddyzmu a
okazalo sie
ze wsponota buddyjska sie odciela od niego. Ale tego nikt nie wiedzial.

> Wiesz co to jest ostracyzm? Dawno usmiercona sztuka załatwiania własnych
> spraw we własnym gronie. Fakt upubliczniania stanowi świadectwo przeżyć,
> a może również pewnego braku równowagi u upubliczniających. Rolnikowi
> spod Sanoka naprawdę nie jest potrzebna informacja jaki to ten E jest
> zły - wystarczy, że środowisko nie będzie go drukowało, pokazywało w TV,
> zapraszało.

To nie rolinik go nienawidzi tylko wewnatrz srodowiska sa zgrzyty. Rolnik ma
to w ...
A to ze byly zgrzyty wewnatrz - moze dlatego ze E byl nie do ruszenia, za
pewnie sie czuł?
I moze sam nie potrafil / nie chcial sie dogadac?

Pozdrawiam,
Duch


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2005-01-27 12:45:01

Temat: Re: Nowe aferki
Od: "Duch" <a...@p...com> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Paweł Niezbecki" <s...@p...acn.wawa> napisał w wiadomości
news:ct33pv$sdl$1@mamut1.aster.pl...
> Duch<a...@p...com>
> news:ct33d1$d1v$1@atlantis.news.tpi.pl
>
> > Jemu sie zarzuca ze uwiódł pacjentke, szeregowemu psychologowi by
> > przeszlo, ale guru - nie bardzo.
>
> A kto ma być otoczony gotowymi na wszystko wielbicielkami jak nie guru? :)
> A z tym uwiedzeniem to spore przekłamanie zdaje się - nie doczytałeś tego
> jeszcze?

Nie, komisja pisała, ze wykorzystal pacjentke. Pacjentka tez tak mowi.
Jest cos nowego? Daj link

Pozdrawiam,
Duch


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2005-01-27 20:07:13

Temat: Re: Nowe aferki
Od: Flyer <f...@p...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Duch; <ctanie$iu4$1@atlantis.news.tpi.pl> :

> > Odnisłem się również do innych zarzutów z okresu Jego bytności w USA. Co
> > do samej zdrady - śliski temat, bo łączy się z postulowanym przeze mnie
> > paleniem na stosie za rozwody, które niekiedy poprzedzone są zdradą.
>
> Ja mowie ze zdrada to minus, a Ty, ze chce palic na stosie :)

Uwaga formalna - uważasz, że stwierdzenie "postulowanym przeze mnie"
wskazuje na Ciebie? ;)

> Wiesz, psycho-guru kraju nie powinien robic numerów typu zdrada jesli sam
> leczy ofiary zdrady.

Tak samo jak każdy psycholog, no chyba że jest to psycholog, który
nie_leczy_zdrad. Nie mieszaj do tego psycho-guru, bo wygląda to jak
mechanizm odreagowania, a nie obiektywna ocena. Tak jak wcześniej trochę
żartobliwie napisałem [o stosie] - akta rozwodowe wszystkich psychologów
i przesłuchania stron w celu stwierdzenia, czy nie było zdrady - wtedy
możesz sobie wykluczyć i tego psycho-guru za zdradę.

> > Sorry, że użyję osoby bytującej na grupie, ale wtedy przykład będzie
> > zrozumiały - ksRobak też się "robi" za guru - jak myślisz czego mu
> > brakuje, dlaczego nie ma tłumu zwolenników? ;)
>
> Tlumy zwolennikow nie swiadcza jeszcze o niczym: Stalin, Hitler mieli te
> tlumy zwolennikow.

Oczywiście, że świadczy - od pewnego momentu taka osoba nie musi
dokładnie nic robić, żeby być guru - przecież wiesz, że gdyby Stalin lub
Hitler chcieli zaprzeczyć swojej wielkości, to by spowodowało wręcz
wzmocnienie ich kultu.

> Problem w tym, ze on pokazywal sie jako guru, np. odnosnie buddyzmu a
> okazalo sie
> ze wsponota buddyjska sie odciela od niego. Ale tego nikt nie wiedzial.

Ale pokazał garstce buddystów - jakoś specjalnie nigdy nie widziałem,
żeby w Wysokich Obcasach podnosił swój buddyzm - mz. zachował się w tym
momencie również profesjonalnie nie przenosząc własnych prywatnych spraw
do życia zawodowego.

> To nie rolinik go nienawidzi tylko wewnatrz srodowiska sa zgrzyty. Rolnik ma
> to w ...
> A to ze byly zgrzyty wewnatrz - moze dlatego ze E byl nie do ruszenia, za
> pewnie sie czuł?

A dlaczego "za pewnie się czuł", "był nie do ruszenia"? I czy miał
wybór, jeżeli nadal chciał uczestniczyć we wspólnocie buddyjskiej?

> I moze sam nie potrafil / nie chcial sie dogadac?

A to zapewne, ale tak jest - większośc problemów jest łatwych i prostych
w gabinecie psychologa - i tylko tam. ;)

Flyer
--
Szukam roboty - zdolny i chętny - Warszawa
http://plfoto.com/zdjecie.php?picture=403101

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2005-01-28 13:23:28

Temat: Re: Nowe aferki
Od: "Duch" <a...@p...com> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Flyer" <f...@p...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:ctbhth$cs1$1@nemesis.news.tpi.pl...

Generalnie chodzi mi o to ze facet byl wysoko na swieczniku,
ale poprzez sierie zdarzen tj.
zdrada i wmieszanie pacjentki (jego zona narzekala oraz pacjentka narzekała,
mowiła o wmieszaniu jej)
+ wczesniejsza obrona S.
+ to ze juz wczesniej byl wykluczony z grupy buddystow, ktorzy stwierdzili
ze nie przestrzega zasad

Kazdy popelnia bledy ale najmniej korzystne bylo to ze E wykazal pewna bute:
stwierdzil ze nie musi podlegac superwizji (!) oraz zbyt butnie sie bronil.

To wszystko pokazalo go w niekorzystnym swietle (nie mowie ze zbrodnia).

Wydaje mi sie, ze facet powinien miec troche opracowane "public relations",
bo -mimo bledow ktore zrobil- powinien jakos lepiej sie z tego wykrecic.
A przekazał nie za dobre wrażenie.

Pozdrawiam,
Duch


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2005-01-30 02:48:26

Temat: Re: Nowe aferki
Od: Flyer <f...@p...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Duch; <ctdefq$ksg$1@nemesis.news.tpi.pl> :

> Użytkownik "Flyer" <f...@p...gazeta.pl> napisał w wiadomości
> news:ctbhth$cs1$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> Generalnie chodzi mi o to ze facet byl wysoko na swieczniku,
> ale poprzez sierie zdarzen tj.
> zdrada i wmieszanie pacjentki (jego zona narzekala oraz pacjentka narzekała,
> mowiła o wmieszaniu jej)
> + wczesniejsza obrona S.
> + to ze juz wczesniej byl wykluczony z grupy buddystow, ktorzy stwierdzili
> ze nie przestrzega zasad
>
> Kazdy popelnia bledy ale najmniej korzystne bylo to ze E wykazal pewna bute:
> stwierdzil ze nie musi podlegac superwizji (!) oraz zbyt butnie sie bronil.

Zobacz ile Ciebie [i psychologów] trzeba męczyć, żebyś powiedział coś
rzeczowego. ;) Za odmowę superwizji z automatu z PTP. Usz -
psycholodzy, a bawią się jak przedszkolaki. ;)

Flyer
--
Szukam roboty - zdolny i chętny - Warszawa
http://plfoto.com/zdjecie.php?picture=403101

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2005-01-30 12:20:02

Temat: Re: Nowe aferki
Od: "Paweł Niezbecki" <s...@p...acn.wawa> szukaj wiadomości tego autora

Duch<a...@p...com>
news:ctanrs$1a9$1@nemesis.news.tpi.pl


> Nie, komisja pisała, ze wykorzystal pacjentke. Pacjentka tez tak mowi.
> Jest cos nowego? Daj link

news:cs892q$2c9h$1@mamut1.aster.pl
(Przekrój nr 3/2005)

P.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . [ 2 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

honor, duma, ambicja czy jak ?
mala schizka.
o kobietach i pieknie
Jak rozmawiać...
Dawno tego nie robiłam ...

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem
O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?

zobacz wszyskie »