| « poprzedni wątek | następny wątek » |
901. Data: 2011-01-05 09:03:37
Temat: Re: Nowy RokW dniu 2011-01-05 01:42, Aicha pisze:
> W dniu 2011-01-04 21:21, medea pisze:
>
>>> Ojcowie tak się zorganizowali, chyba z rozpaczy po kontaktach z naszym
>>> wymiarem sprawiedliwości. Naprawdę pomagają sobie nawzajem i stoją za
>>> sobą murem (np. pomagają sobie w przeprowadzkach, w obserwacjach itd.)
>>> Oglądam sobie to zjawisko z dużym zainteresowaniem.
>>
>> Może w Warszawie sobie jakoś dają radę, ale z tego co wiem, we Wrocławiu
>> nie jest już tak różowo. Kolega się rozwodził i walczył o prawa do
>> spotykania się z synem (już nawet nie o całkowitą opiekę, bo nie miałby
>> na to szans w polskim sądzie) i nawet trafił do podobnej organizacji. Z
>> tego co mówił, to niewiele mu pomogli.
>
> Hm... mnie adwokatka powiedziała, że NIE MOGĘ zażądać ograniczenia
> odwiedzin, bo mi to sąd odrzuci. Ale może się coś zmieniło w podejściu
> albo kolega trafił na bardziej oblatanego prawnika po drugiej stronie.
A nie, koledze prawo do odwiedzin sąd przyznał, ale nie w wyniku ani z
pomocą działań żadnych organizacji, tylko mu się po prostu należało jak
psu kość. Żona mu wcześniej (po rozwodzie) utrudniała spotkania z
dzieckiem i musiał dostać jakiś specjalny dokument z sądu, że ma do tego
prawo. Szczegółów tej sprawy nie znam, zresztą to było kilka lat temu.
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
902. Data: 2011-01-05 09:04:23
Temat: Re: Nowy RokW dniu 2011-01-04 22:08, Chiron pisze:
> Ze 12 lat temu po usenecie błąkał się wrocławianin- publikował akta i
> dowody swojej sprawy rozwodowej. Cokolwiek nie zrobił i nie powiedział w
> sądzie- i tak nie miał racji. Z założenia- że był facetem...
To na pewno nie ten sam, bo to nie było aż tak dawno temu.
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
903. Data: 2011-01-05 09:14:51
Temat: Re: Nowy RokW dniu 2011-01-05 00:54, Ikselka pisze:
> Dnia Tue, 04 Jan 2011 20:12:08 +0100, medea napisał(a):
>
>> W dniu 2011-01-04 19:50, Ikselka pisze:
>>> Dnia Tue, 04 Jan 2011 19:43:17 +0100, medea napisał(a):
>>>
>>>
>>>> Ja chyba rozumiem o jaką postawę Ci chodzi (że chodzi Ci o inny rodzaj
>>>> samouwielbienia), ale zupełnie nie akceptuję drogi do jej osiągnięcia
>>>> jaką propagujesz, bo wygląda mi na to, że proponujesz zaczynać od końca,
>>>> a to jest przecież postawa, którą powinno się długo budować i na nią
>>>> pracować.
>>>>
>>>
>>> Od końca??? - to, że TY widzisz tylko ten "koniec", nie oznacza, że nie
>>> było żadnego "początku". Uważam, że mam się czym pochwalić - sporo z tego
>>> opisuję. "Początkiem" nie dla każdego musi być "praca w wielkiej
>>> korporacji". Ona wręcz czasem uniemożliwia dobry koniec.
>>
>> No widzisz. A ja nie Ciebie miałam na myśli, ale nic to...
>>
>> Ewa
>
> A ja myślałam, że mnie.
No widzisz, tym się kończy "globusiowe" skoncentrowanie na sobie.
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
904. Data: 2011-01-05 09:17:46
Temat: Re: Nowy RokW dniu 2011-01-05 01:26, Ikselka pisze:
> Dnia Wed, 05 Jan 2011 01:09:32 +0100, Aicha napisał(a):
>
>> W dniu 2011-01-05 00:54, Ikselka pisze:
>>
>>>> No widzisz. A ja nie Ciebie miałam na myśli, ale nic to...
>>>
>>> A ja myślałam, że mnie.
>>
>> To nie jest relacja symetryczna. Wysyłając siebie w cały świat nie
>> możesz oczekiwać, że cały świat będzie się skupiał na Tobie :)
>
> Tylko medea, tylko medea "nie mnie miała na myśli". Bo do niej skierowana
> była moja wypowiedź akapit wyżej.
O którą odpowiedź "akapit wyżej" Ci chodzi? Od początku nie zrozumiałaś
o czym do Ciebie pisałam, bo nie pisałam o Tobie, a o globie. Naprawdę
tego nie rozumiesz?
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
905. Data: 2011-01-05 09:20:18
Temat: Re: Nowy RokW dniu 2011-01-05 01:08, Ikselka pisze:
> Globuś, dodajmy do tego ciekawą rzecz: na moje "samouwielbienie" reagują
> ostro jedynie ludzie, których jedyną intencją jest mi zaprzeczyć i to tak
> dosadnie, żebym i JA zmieniła własne o sobie przekonanie na ich (obcą mi)
> wersję.
Jeżeli pijesz w tym momencie do mnie, to tylko potwierdza, że po prostu
nie zrozumiałaś tego, o czym wcześniej do Ciebie pisałam. Może zbytnia
koncentracja na sobie to uniemożliwiła.
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
906. Data: 2011-01-05 09:20:41
Temat: Re: Nowy RokW dniu 2011-01-05 01:11, Ikselka pisze:
> Dnia Tue, 04 Jan 2011 21:48:31 +0100, medea napisał(a):
>
>> W dniu 2011-01-04 19:50, Ikselka pisze:
>>
>>> opisuję. "Początkiem" nie dla każdego musi być "praca w wielkiej
>>> korporacji". Ona wręcz czasem uniemożliwia dobry koniec.
>>
>> I jeszcze jedno - właśnie obserwuję sobie jedną koleżankę, która
>> prezentuje wręcz modelowo "samouwielbienie". Od niedawna robi tego typu
>> karierę, o której piszesz.
>>
>
> Tzn źle kończy?
Nie wiem. Dopiero zaczyna.
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
907. Data: 2011-01-05 09:22:55
Temat: Re: Nowy RokW dniu 2011-01-05 00:57, Ikselka pisze:
> Dnia Tue, 04 Jan 2011 20:14:41 +0100, medea napisał(a):
>
>> W dniu 2011-01-04 19:52, Ikselka pisze:
>>> Dnia Tue, 04 Jan 2011 19:48:46 +0100, medea napisał(a):
>>>
>>>> W dniu 2011-01-04 00:49, Ikselka pisze:
>>>>
>>>>> Niektórzy po prostu chcą ukryć swoją frustrację i rodzaj strachu przed tym,
>>>>> co opisujesz, pod płaszczykiem bezpiecznego (bo niezobowiazującego do
>>>>> pomocy, a wręcz nadajacego ich postawie pozory wyważenia) sceptycyzmu.
>>>>
>>>> Naprawdę jestem ciekawa, w jaki sposób globowi pomożesz. Mam nadzieję,
>>>> że pochwalicie się wspólnymi wynikami w tej sprawie.
>>>>
>>>
>>> Dlaczego?
>>
>> Co dlaczego?
>>
>
>
> Dlaczego mielibyśmy się chwalić? - "wyniki" dla jednych to przynajmniej
> uwolnienie globka od sprawy, a dla innych (dla mnie) to wykazanie
> zrozumienia.
Aha
Wiesz, na pewno łatwo jest tak sądzić komuś, kto siedzi sobie
bezpiecznie w ciepłych domowych pieleszach.
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
908. Data: 2011-01-05 09:24:12
Temat: Re: Nowy RokW dniu 2011-01-04 22:13, glob pisze:
> Medea ty zaczełaś mnie obwinać, ty zaczełaś stwierdzać, że ja też
> jestem winny sytułacji
Nie. To Ty tak odebrałeś, że cię obwiniam.
> i ty wymyśliłaś że jestem nierozsądny.
A to - to chyba fakt?
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
909. Data: 2011-01-05 09:27:05
Temat: Re: Nowy RokW dniu 2011-01-05 01:36, glob pisze:
>
>
> Ikselka napisał(a):
>> Dnia Tue, 4 Jan 2011 12:46:32 -0800 (PST), glob napisaďż˝(a):
>>
>>> No jak to, nie by�e� w wi�zieniu i ju� wiesz tyle o cwelowaniu.
>>
>> A wiesz, teďż˝ siem chciauam spytowywaďż˝...
>
> Cweluje się za różne rzeczy ,Ja z Tomkiem zcwelowaliśmy kolesia za;
> Wszedł pod cele i twierdził, że zabił narzeczoną z miłości--- dobra
> powiedzieliśmy, miłość to miłość, zdarza się. Przychodzi rozpiska z
> sądu i ja czytam, zmiażdzona klatka piersiowa, złamane nogi w wielu
> miejscach, złamane ręce w wielu miejscach, przemieszczony żołądek ,
> pęknięta śledziona, kilka ręczników we krwi, znaki wszeszniejszego
> bicia, pęknięta szczęka, wybite zęby, odbite nerki...itd. i Tomek
> zeskoczył z koja-łóżko, ja musiałem Tomka łapać, bo po co mu kolejny
> wyrok i gad- oddziałowy, bardzo szybko zabrał kolesia na 115-cwelownia.
Znowu wyobraźnia cię poniosła?
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
910. Data: 2011-01-05 09:37:05
Temat: Re: Nowy RokOn 5 Sty, 00:21, glob <r...@g...com> wrote:
> Kto normalny atakuje ofiarę,
> przypisując mu winy wariactwa , głupotę i inne wymysły.....napewno nie
> jest to osoba zdrowa psychicznie.
łżesz! :))))))))))))))))))))))) i projektujesz, ale spoko majonez,
mnie
to wisi, ja wiem swoje.
--
p?rform?rka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |