| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2000-02-18 20:57:46
Temat: Nowy człowiekDla wszystkich tych, którzy nie wiedzą jak sobie poradzić z własnym
życiem, tych którzy się zagubili i tych, którzy wyszli 'na prostą' i
chcą rozwijać się pełniej, realizować jako istota ludzka - fragment
książki "Mieć czy Być?" Ericha Fromma. Cechy charakteryzujące nowego
człowieka - wolnego (spontanicznego), kochającego i twórczego:
<< [...]
- Wola porzucenia wszystkich form posiadania, aby w pełni _BYĆ_.
- Bezpieczeństwo, poczucie tożsamości oraz zaufanie oparte na wierze w
to, czym się _JEST_, na potrzebie wchodzenia w związki,
zainteresowaniu, miłości, solidarności z otaczającym światem -
zastępujące pragnienie posiadania, zawłaszczania, kontroli świata,
które w rezultacie prowadzą do stania się niewolnikiem własności.
- Akceptacja faktu, że nikt i nic z zewnątrz nie nadaje sensu życiu, a
ta radykalna niezależność i nicość [w oryg.: no-thingness - tłum.] są
warunkami pełniejszej aktywności nastawionej na troskę i dzielenie
się.
- Pełnia obecności w danej sytuacji.
- Radość, która wywodzi się z dawania i dzielenia, nie zaś z gromadzenia
i wyzysku.
- Miłość i szacunek dla życia we wszystkich jego manifestacjach,
wyrażające się wiedzą, iż rzeczy, władza, wszystko to jest martwe,
natomiast życie i wszystko co przyczynia się do jego rozwoju są
świętością.
- Nastawienie na redukcję zazdrości, nienawiści i złudzeń w takim
stopniu, w jakim jest to dla danej jednostki możliwe.
- Życie bez czci dla bożków i bez iluzji, ponieważ osiągnęło się stan, w
którym żadne iluzje nie są potrzebne.
- Rozwijanie zdolności kochania wraz ze zdolnością do krytycznego,
pozbawionego sentymentalizmu myślenia.
- Porzucenie narcyzmu i zgoda na tragiczne ograniczenia właściwe
ludzkiej egzystencji.
- Uczynienie pełni rozwoju, zarówno swego, jak i bliźnich, nadrzędnym
celem życia.
- Wiedza, że do osiągnięcia tego celu niezbędne są dyscyplina i szacunek
dla rzeczywistości.
- Wiedza nadto, że żaden wzrost nie jest zdrowy, jeśli nie odbywa się w
ramach określonej struktury, połączona jednak ze zrozumieniem różnicy
między strukturą stanowiącą atrybut życia a "porządkiem", który jest
atrybutem nie-życia, czyli śmierci.
- Rozwój własnej wyobraźni, jednak nie w funkcji ucieczki od nieznośnych
okoliczności, ale jako dźwigni antycypacji realnych możliwości, jako
środka zniesienia nieznośnych warunków.
- Uczciwość wobec innych, połączona jednak z dbałością o to, by samemu
nie być oszukiwanym; można być nazywanym niewinnym, lecz nie naiwnym.
- Wiedza o sobie, nie tylko o tym 'ja', które się zna, lecz również o
tym nieznanym - nawet jeśli o tym, czego się nie wie, ma się wiedzę
wyłącznie letalną.
- Odczuwanie jedności z wszelkim życiem, co pociąga za sobą rezygnację z
pragnienia podbicia przyrody, podporządkowania sobie, wyzyskiwania,
gwałcenia i niszczenia jej. W miejsce tego zaś usiłowanie zrozumienia
jej i współpracy.
- Wolność, która nie jest arbitralnością, lecz możliwością bycia sobą,
nie w postaci pożądliwych pragnień, lecz delikatnie zrównoważonej
struktury, która w każdej chwili stoi wobec alternatywy: rozwój lub
rozpad, życie lub śmierć.
- Wiedza o tym, że zło i destrukcyjność są koniecznymi konsekwencjami
porażki rozwoju.
- Wiedza, iż jedynie kilku udało się osiągnąć doskonałość w
urzeczywistnieniu wszystkich tych jakości, której to wiedzy towarzyszy
brak ambicji "osiągnięcia celu", gdyż ambicja taka rozpoznana zostaje
jako jeszcze jedna forma chciwości i posiadania.
- Szczęście osiąga się w procesie nieustannie realizowanej pełni życia i
jest ono niezależne od celu, jaki pozwolił zrealizować los; a tam
gdzie życie pełne, na miarę możliwości, daje dostateczną satysfakcję,
nie ma miejsca dla troski o to, co możliwe, a co niemożliwe do
osiągnięcia. [...] >>
Pozdrawiam serdecznie
Janusz Harasimowicz
----------------------------------------------------
--------------------
Pokochaj siebie - reszta nie będzie problemem.
----------------------------------------------------
--------------------
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2000-02-18 22:08:56
Temat: Odp: Nowy człowiek
Janusz H.:
> Dla wszystkich tych, którzy nie wiedzą jak sobie poradzić z własnym
> życiem, tych którzy się zagubili i tych, którzy wyszli 'na prostą' i
> chcą rozwijać się pełniej, realizować jako istota ludzka - fragment
> książki "Mieć czy Być?" Ericha Fromma. Cechy charakteryzujące nowego
> człowieka - wolnego (spontanicznego), kochającego i twórczego:
> - Wola porzucenia wszystkich form posiadania, aby w pełni _BYĆ_.
> - Radość, która wywodzi się z dawania i dzielenia, nie zaś z gromadzenia
> i wyzysku.
Czy autor zrezygnowal z wynagrodzenia za ksiazke???
> - Życie bez czci dla bożków i bez iluzji, ponieważ osiągnęło się stan, w
> którym żadne iluzje nie są potrzebne.
No prosze, szczesliwy ateista :)
> - Uczciwość wobec innych, połączona jednak z dbałością o to, by samemu
> nie być oszukiwanym; można być nazywanym niewinnym, lecz nie naiwnym.
...i asertywny :)
Pozdrawiam
Arris
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-02-19 10:28:21
Temat: Re: Nowy człowiek"Janusz H." napisał(a):
>
> ...
> ----------------------------------------------------
--------------------
> Pokochaj siebie - reszta nie będzie problemem.
> ----------------------------------------------------
--------------------
To ogromna szkoda ze tak rzadko cytowane sa tego typu slowa - po
ktorych tak niewiele da sie powiedziec.
Moj wniosek jednak jest troche smutny - niewielu ludzi jest w stanie
poniesc cene za droge do wolnosci. I niewielu uzmyslawia sobie jak
cudowny smak moze miec wolnosc.
K.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-02-20 20:32:08
Temat: Re: Nowy człowiekArris <y...@p...com> wrote in message
news:38adc11d$1@news.astercity.net...
[...]
> Arris
>
Nastepnym razem prosze o odrobine konstruktywniejsza krytyke,
a nie wysmiewanie. Z reguly to wysmiewani maja racje ;)
==============
Bartosz Kaminski
r...@k...net.pl
--
nowa oferta, nowe mozliwosci, nowe ceny - http://rubikon.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-02-21 10:13:46
Temat: Re: Nowy człowiek
Bartosz Kaminski wrote:
> Nastepnym razem prosze o odrobine konstruktywniejsza krytyke,
> a nie wysmiewanie. Z reguly to wysmiewani maja racje ;)
No wlasnie. A tymczasem bylbym zobowiazany za wskazanie
co jest w moim poscie wysmiewaniem sie i w ktorych momentach
nie mam racji ;)
Pozdrawiam
Arris
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-02-21 12:35:49
Temat: prawdziwe dylematy?Piszemy o zdradach, problemach milosnych, problemach z szefami, brzydkich
slowach i innych trudnych sprawach ale jakiez one staja sie malutkie i nieistotne
wobec innych spraw ktore rzeczywiscie sa zyciowymi dylematami. Przyklad? Prosze:
nowo urodzone bliznieta syjamskie u ktorych istnieje podejrzenie o to ze maja
wspolne serce. Co robic? Rozdzielac? Ktore skazac na smierc kosztem drugiego?
Pozwolic umrzec nierozdzielonym? Kto sie odwazy podjac decyzje? Czy psycholog i
psychologia sa w stanie pomoc rodzicom w takiej chwili?
Jaad.
--
Internetowe Forum Dyskusyjne - http://www.newsgate.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-02-21 13:51:18
Temat: Re: Nowy człowiekWitam!
Arris wrote:
> [...]
> > - Wola porzucenia wszystkich form posiadania, aby w pełni _BYĆ_.
> > - Radość, która wywodzi się z dawania i dzielenia, nie zaś z gromadzenia
> > i wyzysku.
>
> Czy autor zrezygnowal z wynagrodzenia za ksiazke???
Po pierwsze: nie chodzi o rezygnację z posiadania, ale o to by nie było
ono celem samym w sobie. Fromm propagował 'posiadanie funkcjonalne' -
jednostka posiada tyle ile potrzebuje i jednocześnie tyle, by nie
zatraciła się w pogoni za coraz więszką ilością dóbr. Po prostu na
pierwszym planie istnienie (bycie), a posiadanie ma być jedynie środkiem
do urzeczywistnienia tego celu.
Po drugie (cytat z książki "Erich Fromm" autorstwa jego bliskiego
współpracownika Rainera Funk'a):
<< W jak niewielkim stopniu Fromm był dzieckiem "społeczeństwa
konsumenckiego" pokazują dwa dalsze przykłady. Dopiero w 1979 roku pewna
agentka literacka odkryła, że za niemieckie broszurowe wydanie "O sztuce
miłości" ["The Art of Loving"] (1956a) autor otrzymał wręcz śmiesznie
niskie honorarium. Do tego czasu sprzedano prawie milion egzemplarzy,
Fromm zaś nie zauważył, że coś się tu nie zgadza. Nie zajmował się
interesami - i wcale nie z tego powodu, że miał dosyć pieniędzy, lecz
dlatego, że nadto musiałyby go absorbować.
Krótko przed śmiercią Fromm wyznał w jednym z wywiadów: "Istotą sprawy
jest właściwie to, że ranek, odkąd pamiętam, rezerwowałem na pracę
teoretyczną, przestrzegałem więc zasady: żadnej pracy dla pieniędzy o
poranku... Zawsze miałem uczucie, że ranek jest, by tak rzec, poświęcony
myśleniu i obojętny wobec korzyści" (1980e, s.1). >>
> > - Życie bez czci dla bożków i bez iluzji, ponieważ osiągnęło się stan, w
> > którym żadne iluzje nie są potrzebne.
>
> No prosze, szczesliwy ateista :)
Ładny worek tam masz, do którego wrzucasz wszystkich jak leci ;-)))))
Może zastanów się jak wiele cennych rzeczy wiąże się z powyższym
stwierdzeniem Fromma, hm?
> > - Uczciwość wobec innych, połączona jednak z dbałością o to, by samemu
> > nie być oszukiwanym; można być nazywanym niewinnym, lecz nie naiwnym.
>
> ...i asertywny :)
>
>
> Pozdrawiam
>
> Arris
Pozdrowienia
Janusz
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-02-22 11:05:25
Temat: Re: prawdziwe dylematy?Adam Jarosz <a...@s...fcsd.gliwice.pl> wrote in message
news:951135588.30501@gateway.newsgate.pl...
> Piszemy o zdradach, problemach milosnych, problemach z szefami, brzydkich
> slowach i innych trudnych sprawach ale jakiez one staja sie malutkie i
nieistotne
> wobec innych spraw ktore rzeczywiscie sa zyciowymi dylematami. Przyklad?
Prosze:
> nowo urodzone bliznieta syjamskie u ktorych istnieje podejrzenie o to ze
maja
> wspolne serce. Co robic? Rozdzielac? Ktore skazac na smierc kosztem
drugiego?
> Pozwolic umrzec nierozdzielonym? Kto sie odwazy podjac decyzje? Czy
psycholog i
> psychologia sa w stanie pomoc rodzicom w takiej chwili?
> Jaad.
Psychologia? IMHO psychologia sluzy raczej likwidowaniu napiec
powodujacych problemy psychiczne- a rozdzielanie blizniat syjamskich
to raczej problem moralny, filozoficzny. Psychologia moze pomoc
rodzicom zniesc skutki ich decyzji- ale tej decyzji za nich raczej podjac
ne moze...
Pozdrawiam,
==============
Bartosz Kaminski
r...@k...net.pl
--
nowa oferta, nowe mozliwosci, nowe ceny - http://rubikon.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-02-22 19:06:30
Temat: Re: Nowy człowiekWitam!
"Michał Gancarski" wrote:
> [...]
> Niegdysiejszymi czasy Lucek posłał w całości (fragmetnami)
> na psr "Dogmat Chrystusa" Fromma. Czy mógłbyś robić coś
> takiego książką, którą cytujesz?
Niestety "Mieć czy Być?" jest dość obszerne, a wrzucać je do komputera
musiałbym ręcznie (brak skanera)... :(((
BTW możesz mi przesłać na priva fragmenty, o których piszesz???
> Zdrowia
>
> Michał Gancarski
Pozdrawiam
Janusz Harasimowicz
P.S.
Całkiem przypadkiem zajrzałem na pl.sci.filozofię, a bardzo łatwo mogłem
przegapić Twoją odpowiedź. Mógłbyś nie wycinać innych grup? Bawię raczej
na psychologii i możemy się minąć...
> _____________________________________________
> mailto:w...@m...jasna.tarnow.pl
> UIN: 49288781
> _____________________________________________
> - Mamciu, kto jest moim ojcem?
> - Dziadzio, dziubek, dziadzio...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-02-23 06:25:00
Temat: Re: Nowy człowiekArris <y...@p...com> wrote in message
news:38adc11d$1@news.astercity.net...
>
> Janusz H.:
> > Dla wszystkich tych, którzy nie wiedzą jak sobie poradzić z własnym
> > życiem, tych którzy się zagubili i tych, którzy wyszli 'na prostą' i
> > chcą rozwijać się pełniej, realizować jako istota ludzka - fragment
> > książki "Mieć czy Być?" Ericha Fromma. Cechy charakteryzujące nowego
> > człowieka - wolnego (spontanicznego), kochającego i twórczego:
>
> > - Wola porzucenia wszystkich form posiadania, aby w pełni _BYĆ_.
> > - Radość, która wywodzi się z dawania i dzielenia, nie zaś z gromadzenia
> > i wyzysku.
>
> Czy autor zrezygnowal z wynagrodzenia za ksiazke???
Wyjasnil to szanowny kolega Janusz H. Wiec chyba racji nie masz...
>
> > - Życie bez czci dla bożków i bez iluzji, ponieważ osiągnęło się stan, w
> > którym żadne iluzje nie są potrzebne.
>
> No prosze, szczesliwy ateista :)
Wysmiewanie :)
>
> > - Uczciwość wobec innych, połączona jednak z dbałością o to, by samemu
> > nie być oszukiwanym; można być nazywanym niewinnym, lecz nie naiwnym.
>
> ...i asertywny :)
Znowu wysmiewanie...
>
>
> Pozdrawiam
>
> Arris
Pozdrawiam,
==============
Bartosz Kaminski
r...@k...net.pl
--
Szukasz pracy ? Znasz rynek IT (Internet) ? - http://webcorp.pl/praca/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |