O czym może świadczyć występowanie u dorosłego mężczyzny
nienormalnie rzadkiej spermy (lekko białawej, ale
praktycznie o konsystencji wody)? Od razu zaznaczę, że
naiwne wyjaśnienia typu zbyt młody wiek (niedojrzałość płciowa)
czy zbyt częste ejakulacje nie wchodzą w grę - opisany stan
nie zmienia się wraz z wydłużaniem okresu wstrzemięźliwości.
Średnio przekonuje mnie również argumentacja typu "taka jego uroda",
bo jednak normalna sperma ma konsystencję wyraźnie gęstszą
od cieczy. Dodam, że temat jest chyba dość popularny, również na
forach zagranicznych (świadczy o tym choćby liczba wyników
zwracanych przez wyszukiwarkę w odpowiedzi na zapytania
"watery semen" bądź "clear semen"), ale wszystkie znalezione
przeze mnie sugestie świadczą jedynie o marnej znajomości anatomii
wśród ludzi. Odpowiadający najczęściej próbują sugerować
albo dwie wspomniane przyczyny wykluczone powyżej, albo
twierdzą, że taki wygląd spermy świadczy o niskiej płodności
bądź niepłodności, co akurat jest piramidalną bzdurą. Procentowy
udział plemników w spermie jest na tyle mały, że nie wpływają one
ani na jej barwę, ani na konsystencję, o czym świadczy
choćby to, że u mężczyzn po wazektomii wygląd nasienia nie ulega
zmianie. Wynika stąd, że za opisany stan rzeczy nie odpowiadają
jądra. Skoro tak, to gdzie może leżeć przyczyna?